Jeśli chodzi o wielkość, 12 i pół-kilogramową sztabkę złota można porównać do dużego szkolnego piórnika. Za coś stosunkowo wielkiego, można sporo kupić np. ładny dom z widokiem na morze lub kilka apartamentów w Grecji.
Robert Śniegocki z Mennicy Wrocławskiej przekonuje, że inwestować w złoto może każdy z nas. Można np. kupić sztabkę 1-gramową, kosztującą nieco ponad 150 zł. Od 2000 roku średnio na złocie można było zarobić nawet kilkanaście procent w skali roku. Naszych sztabek nie zje podatek Belki, tak jak na lokatach, dlatego zdaniem ekonomistów to świetny sposób inwestowania.