Ekolodzy obawiają się, że przez zwiększoną o 40 procent wycinkę drzew, którą zapowiedziało ministerstwo środowiska, Puszcza może wypaść z listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Minister Jan Szyszko decyzję uzasadniał m.in. działalnością szkodnika - kornika drukarza. "To nie tłumaczy tak dużej wycinki. Przez to warunki życia żubrów i rysiów w Puszczy drastycznie się pogorszą. Fragmentacja siedlisk, polowania niszczą te populacje, powodują, że i tak nieliczne już zwierzęta, które ostały się na tych terenach, na naszych oczach giną. Powinniśmy zachować naturalne ekosystemy" - mówi dyrektor poznańskiego ZOO Ewa Zgrabczyńska.
Do Państwowej Rady Ochrony Przyrody został ostatnio powołany wicedyrektor poznańskiego ZOO - Leszek Antkowiak. Dyrektor Zgrabczyńska - zapowiedziała, że zrobi on - tu cytat - "wszystko, by zmienić decyzję o wycince drzew w Puszczy Białowieskiej".
Maciej Kluczka/jb
braku nadzoru nad Rzeką, łąki stały się bagnem. Powstała unikalna w skali świat Dolina. Na skutek działań ekologów "Dolina" za chwilę dokona żywota, podobnie jak Augustów, który nie będzie już ani przy trasie Via Baltica ani przy Via Carpatia.
Gdyż gdybym nie był odważny ,to ktoś używałby taranu do drzwi wejściowych
a okna nie miałyby od dawna szyb .
Tak więc jeśli polegać na doradztwie -igo- ,to nie dziwię się że totalnie chcą wycinać
ŚWIERKI.(pod pozorem kornika który jest na koʼncu łaʼncucha pokarmowego)
Taka Warszawa przed świętami kupi wszystko wraz z gałązkami i ogiglami.
Na samo hasło ŚWIERK Z PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ już odbyły się zapisy i przedpłaty
od szczebla ...(i tu się boję).
Przypominam że ŚWIERK jest gatunkiem inwazyjnym i wyłącznie związany ze Świętami
Bożego Narodzenia ,gdyż JODŁĘ (nawet tą od Stalina).
Ale wracając do Kornika Drukarza. Coś ten okres gradacji kornika wbrew ekologom nie chce się skończyć. W 2011 roku minister ochrony środowiska (PO) wiedząc już o Drukarzu, zamiast przyspieszyć wycinkę, dodatkowo tę wycinkę ograniczył. W efekcie dzisiaj poważnie zagrożone są WSZYSTKIE świerki Puszczy Białowieskiej. Jedno chore drzewo zaraża 30 następnych.
Jakby tego było mało kornik przerzuca się już na inne drzewa iglaste (modrzew) co się wcześniej temu owadowi nie zdarzało.
Ekolodzy twierdzą że padają tylko słabe drzewa, i jak cała populacja kornika już zdechnie Puszcza się odrodzi. Za jakieś może 100 lat.
Nie koniecznie może się tak stać. Jak padną wszystkie drzewa teren Puszczy porośnie wysokim trawskiem przez które żadne wzrastające drzewko sie nie przebije.
Czyli zamiast Puszczy Białowieskiej, za 100 lat możemy mieć step. Lub sawannę, trawiasto - krzaczastą. No i oczywiście żadnych żubrów.
wycięto Puszczę Białowieską"? Toć wszystkie pseudo-ekologi mówio, że ona dziewica, naturalna i nietknięta. No i może niech się podpisze, bo jak napisał "Mamy jeszcze rabunkową gospodarkę" to można za to być pozwanym. Bo rabunek to kradzież, a kradzież jest ścigana. Niech się zgłosi do prokuratury w ramach świadka i zezna kto i co, a nie tu rzuca hasła jak z plakatów 1-ego maja, ku rozkoszy gawiedzi. Trza było wcześniej ciąć, a nie blokować i straszyć, to by tera 40% nie było trzeba wycinać.
nie dostaną pracy w fabryce jak nie nauczą się perfekt po niemiecku.
Mamy jeszcze rabunkową gospodarkę polskich władz na wzór niemieckich
wzorców jakie pamiętam z historii podczas I-Wojny Światowej kiedy bezpowrotnie
wycięto Puszczę Białowieską niszcząc stare drzewa.
Co by tu jeszcze spotka Polaków?Gdyż system kartkowy już mieliśmy.
Wiem, że prędzej zrezygnuje Pan z pełnionej funkcji, niż powie „nie dało się” i pozwoli na wycinanie Puszczy Białowieskiej.