NA ANTENIE: WYTRACILAS/ELEKTRYCZNE GITARY
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nie można budować estakady katowickiej

Publikacja: 26.05.2015 g.16:25  Aktualizacja: 28.05.2015 g.13:26
Poznań
Problemy ze słupami nośnymi wstrzymują budowę nowej Estakady Katowickiej w Poznaniu - dowiedział się Radio Merkury. Prawdopodobnie podziemne pale, na których stoi estakada są w bardzo złym stanie. To oznacza, że nie można rozpocząć budowy.
estakada-katowicka-rozbiorka_cd - Poznańskie Inwestycje Miejskie
/ Fot. (Poznańskie Inwestycje Miejskie)

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak nie chciał dziś rozmawiać na ten temat. - Są pewne komplikacje. Szczegółowe informacje na ten temat podamy w czwartek. Proszę o chwilę cierpliwości - powiedział Jaśkowiak.

Nasz reporter nieoficjalnie usłyszał, że problemy z palami mogą być jedynie wymówką, by zrezygnować z budowy estakady i drogę poprowadzić po ziemi. Taka inwestycja miałaby być tańsza. Urzędnicy nie chcieli się dziś odnieść do tych informacji. Radny SLD Tomasz Lewandowski mówi, że rezygnacja z budowy estakady nie jest prosta. Trzeba zmienić plany zagospodarowania, poza tym rozstrzygnięto przetargi w oparciu o przygotowane wcześniej projekty. - Jakiekolwiek inne rozwiązanie nie będzie możliwe do szybkiej realizacji - mówi Lewandowski.

Na temat estakady nie chciała dziś rozmawiać także prezes miejskiej spółki odpowiedzialnej za realizacji inwestycję. Według wcześniejszych zapewnień, nową, wlotową nitką estakady kierowcy mieli jeździć jeszcze w tym roku.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 22
tom 10.06.2015 godz. 20:49
na świcie buduję się cuda a w Polsce nie można estakady na długości 100 metrów. Wstyd - jakie szkoły tacy inżynierowie, architekci i prezydenci.
author 28.05.2015 godz. 10:46
marian - niewydane pieniądze są bardziej marnotrawione, niż wydane, które potem przynoszą korzyści. bo kto się nie rozwija, ten się cofa - inni gnają do przodu, a Poznań za Jaśkowiaka będzie się cofał w rozwoju.

a jak widać - motto Jaśkowiaka, to nie robić nic, nie wydawać kasy na nic, nie będzie niczego, będzie super...
Jasiek Beret 28.05.2015 godz. 09:31
Na zachodzie takie estakady wybudowali "100 lat temu" a teraz nam każą o ekologię dbać i w szałasach żyć albo furmankami się przemieszczać.
O transporcie zbiorowym trzeba było myśleć jak sie miasto budowało a nie teraz.
Poznań to jest aglomeracja w znaczącym regionie naszego kraju.
Na rowerach i w solarisach to możemy być co najwyżej przystankiem dla studentów, 5 letnich "mieszkańców" i emerytów kochających to miasto ale nie będziemy miastem rozwiniętym gospodarczo i dającym pracę dla całej Wlkp.
zbiorowy 27.05.2015 godz. 16:32
rozumiem, że oburzonych jest wielu kierowców, którzy nigdy nie byli zagranicą. ale czas najwyższy zrozumieć, że transport zbiorowy i rowerowy jest koniecznością. a dodatkowo zwiększa komfort życia w mieście pod względem szybkości przemieszczania się, hałasu i zanieczyszczeń
inżynier 27.05.2015 godz. 16:27
oczywiście, że jest to dobry pomysł. droga po gruncie z kładkami dla pieszych. oczywiście nad inflancką i chartowem wiadukty. nie ma powodu by upierać się nad estakadą. a dwupoziomowe rondo rataje to absurd, przesunie tylko korki o 100 m na wioślarską, serafitek, kórnicką i nowy wjazd do łaciny
mihau 27.05.2015 godz. 15:41
Daję za wygraną, nie słuchasz, nie czytasz, powtarzasz wciąż błędną tezę bez uzasadnienia. I pewnie tak samo robią wszyscy zwolennicy estakady nad niczym i po nic. Oby tylko prezydent miał głowę na karku. Tak oczywista sprawa a takie problemy.
Jasiek Beret 27.05.2015 godz. 14:48
Jeżeli prezydent wstrzyma tą budowę to działa jawnie na szkodę Poznania.
Radni tego miasta powinni się tym zająć bo są reprezentantem społeczeństwa.
AAA!!!! 27.05.2015 godz. 13:35
kiedy to referendum by go odwolac?!
mihau 27.05.2015 godz. 11:22
Problem w tym, że właśnie ta inwestycja jest szkodliwa i jej zatrzymanie jest dla miasta korzyścią. Inwestycja jest wynikiem chorych ambicji ekipy Grobelnego, którym tak szeroka estakada się chyba po prostu podobała. Ruch zablokuje nowe skrzyżowanie przy Posnanii, wiec niezależnie od szerokości estakady liczba aut / godzinę, która tam przejedzie będzie taka sama. Po co więc takie wielkie i kosztowne w utrzymaniu coś, żeby dojechać kilkaset metrów do korka 90 km/h zamiast 60?
Jasiek Beret 27.05.2015 godz. 09:12
Mnie zastanawia porażająca bierność poznańskiej rady miasta ! (rozumiem że SLD aktualnie negocjuje swoje udziały ale reszta?) To zakrawa na jakąś kpinę z ludzi. Po to jest rada miasta aby w sytuacji szkodliwych decyzji prezydenta reagować NATYCHMIAST a nie czekać do komisji czy sesji.
Wstrzymywanie inwestycji na etapie zaawansowanych prac jest jawnym działaniem na szkodę Poznania.
Za chwilę dowiemy się że Kaponiera nie podoba się "społecznikom" z Łodzi którzy pracuję w urzędzie poznańskim i też będziemy tam siać trawniki.
Kinia 27.05.2015 godz. 08:49
No i zamiast oddać trasę w 2015 będzie jak z Kaponierą - obyśmy jeszcze kiedyś nią pojechali. To smutna Polska rzeczywistość. Czyżby znowu błąd urzędnika? Dlaczego nikt nie poniesie odpowiedzialności za olewanie pracy która ma wpływ na tysiące Poznaniaków i PZ-ów.
Zenon 27.05.2015 godz. 01:25
z TEGO CO WIEM MIAŁO TAM BYĆ NOWE RONDO 2 POZIOMOWE KTÓRE MIŁO ZAPEWNIĆ PRZEPUSTOWOŚĆ, ALE JAK WIDAĆ WŁODARZE SIE WYCOFUJA.
marian 27.05.2015 godz. 00:34
no i super! koniec marnotrawienia pieniędzy, jak to za Ryszarda było!
Marjo 26.05.2015 godz. 21:17
Typowa zagrywka Jaśkowiaka ,zamiast estakady bedzie trasa rowerowa.Ma franowie zrobią perking i przesiadke na rower albo na riksze jak w bankoku.
zb li 26.05.2015 godz. 21:03
Żeby konfiguracja terenu nie oceniła najlepszego rozwiązania.
skarga 26.05.2015 godz. 20:17
Wygląda na to ,że za rok czeka nas referendum w sprawie odwołania p. Jaśkowiaka.
jsk 26.05.2015 godz. 16:58
Skoro trasa ma iść po ziemi to może jeszcze zrobić tam kolejny, wiecznie zamknięty, przejazd kolejowy przez Franowo...jak się bawić to się bawić.
Jasiek Beret 26.05.2015 godz. 15:41
Zastanawiam się gdzie zdobywał wychowanie nasz nowy prezydent? Bo dlaczego tak bardzo lubi ludzi z miasta Łodzi zatrudnionych w UM.
mihau 26.05.2015 godz. 15:33
Brawo, w końcu ktoś idzie po rozum do głowy. Kierowców oczywiście będzie "krew zalewać", dopóki nie zobaczą, że "pół" estakady będzie miało taką samą przepustowość a dzięki (pozornie) mniejszej atrakcyjności trasy, jeździć nią będzie mniej aut. Zmarnowano by kilkadziesiąt milionów na wpędzenie kierowców w permanentny korek przed nowym skrzyżowaniem przy Posnanii.

Mam tylko nadzieję, że prezydent się nie ugnie przed starą gwardią PO i przed tymi, których "krew zalewa". Warszawa również rozważa rozbiórkę estakad w centrum przy dworcu centralnym, bo takie ułatwienia w pobliżu centrów miast wzmagają ruch i siła rzeczy zwiększają korki... (psychologia wyboru trasy). Takie rzeczy buduje się na obwodnicach miast, gdzie nie ma innych kolizyjnych skrzyżowań.
Jano 26.05.2015 godz. 15:20
To raczej Ryśkowi zawdzięczamy taką sytuacje. Czytaj ze zrozumieniem!
Paweł 26.05.2015 godz. 15:14
Jestem za puszczeniem drogi "na gruncie". Będzie taniej i szybciej. Zresztą po co estakada skoro i tak będą światła przy wyjeździe z CH Posniania? Budowanie estakady to typowa "sztuka dla sztuki".
Hamulcowy 26.05.2015 godz. 14:36
Jaśkowiak hamulcowy... nie dość, że w Poznaniu nie będzie przez niego nowych inwestycji, to te, które ruszyły, chce jeszcze wyhamować.
Po prostu krew człowieka zalewa, kogo Poznaniacy sobie na prezydenta wybrali.