Tyle wniosków o wydanie opinii wpłynęło w lipcu i sierpniu do poznańskiego Sanepidu. Bez takiej pozytywnej opinii - placówki nie mogą być otwarte. - Uruchamianie nowych żłobków i przedszkoli to odpowiedź na potrzeby rodziców. Nie wszystkim udaje się znaleźć miejsca w publicznych placówkach, stąd zainteresowanie tworzeniem nowych żłobków i przedszkoli - mówi rzecznik poznańskiego Sanepidu Cyryla Staszewska.
Poznań dofinansowuje pobyt dzieci w niepublicznych żłobkach. W mieście i okolicach powstają też Kluby Malucha. Tam najmłodsze dzieci (do trzech lat) mogą spędzać maksymalnie pięć godzin. Tylko w 2011 roku, kiedy pojawiła się taka możliwość, utworzono ponad 50 takich placówek. Co roku powstają kolejne.
Magda Konieczna/jc/szym