Wyjaśniają, że kolejna transza ma być rozdawana na nowych zasadach. Poza tym żywności będzie o wiele mniej. Dystrybucją unijnej pomocy zajmuje się od lat Koniński Bank Żywności, razem z organizacjami pozarządowymi i ośrodkami pomocy społecznej. Tym razem tak wyśrubowano przepisy i kryteria, że zarówno pracownicy socjalni jak i społecznicy zaczęli się buntować.
Z unijnej pomocy żywnościowej za pośrednictwem Konińskiego Banku Żywności korzystało dotąd około 30 tysięcy osób rocznie. Teraz ma być ich o połowę mniej. Jednak jeżeli z udzielania pomocy wycofają się organizacje pozarządowe i ośrodki pomocy społecznej to liczba beneficjentów zmniejszy się jeszcze bardziej.