"Powód to przede wszystkim bardzo duże natężenie ruchu" - mówi naczelnik poznańskiej drogówki Józef Klimczewski. Dodaje, że w wielu krajach na miejskich odcinkach autostrad obowiązuje ograniczenie prędkości, bo jest na nich ogromne natężenie ruchu. To wpływa na obniżenie poziomu bezpieczeństwa - dodaje naczelnik drogówki.
Średnio każdej doby poznańską obwodnicą autostradową przejeżdża około 60 tysięcy samochodów. Dla porównania na trasie S5 z Poznania do Gniezna jest to niecałe 20 tysięcy. Ruch będzie prawdopodobnie jeszcze większy, gdy otwarta zostanie w całości zachodnia obwodnica Poznania.
Prawdopodobnie w przyszłym roku rozpocznie się budowa trzeciego pasa autostrady między Krzesinami a Komornikami.