Policjanci ustalają jeszcze, jakiego użyli materiału wybuchowego.
Do rabunku doszło dziś w nocy. Zdaniem policji kradzież była dobrze zaplanowana. W pobliżu nie było monitoringu. - Mamy różne hipotezy dotyczące materiału, jakiego użyli złodzieje. Czasami do wnętrza wpuszczany jest gaz, czasami są to innego rodzaju ładunki wybuchowe. Na pewno doszło do wybuchu, który rozsadził nie tylko bankomat, ale zawalił ścianę frontową budynku, w którym był zamontowany - mówi Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej policji.
Sześcioosobowa rodzina, która mieszkała nad bankomatem, została ewakuowana. Nikomu nic się nie stało.
Jacek Marciniak/jc/szym
No niesamowite odkrycie - wybuch zawalił ścianę budynku, ale mamy tu rewolucyjną informację, że to był jednak wybuch :-D :-D A już myślałem, że dźwig z kulą do wyburzeń tam podjechał :-D