Szef PiS Jarosław Kaczyński zaproponował, by od najbliższych wyborów samorządowych burmistrzowie, wójtowie i prezydenci miast mogli być wybierani na te stanowiska tylko na dwie kadencje.
Jan Dziedziczak wyjaśnia, że dwie kadencje liczono by od początku, a po 4-letniej przerwie dotychczasowi samorządowcy mogliby ponownie stanąć do wyborów.
- Zależy nam na wprowadzeniu do samorządów świeżości - mówi wiceminister. Jan Dziedziczak podkreślił w Lesznie, że zmiany nie będą dotyczyć starostów i marszałków, ponieważ wybierani są przez rady, a nie w wyborach bezpośrednich.
Propozycja ograniczenia liczby kadencji narusza zapisy konstytucji tyczące biernego i czynnego prawa wyborczego obywateli