Mężczyzna kilka dni temu wraz z ośmioosobową grupą więźniów wyszedł z zakładu karnego do pracy. Pracował w okolicach strefy ekonomicznej w Dębnie Polskim koło Rawicza. Więźniowie mieli wycinać drzewa i krzewy. Po pewnym czasie jeden z nich zniknął.
Więzień nie stwarzał problemów i miał dobrą opinię. Zdaniem pracowników rawickiego więzienia nie jest to ucieczka, ale - pierwsze od lat - samowolne oddalenie się z miejsca pracy. Do Prokuratury Rejonowej w Rawiczu wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. 24-latek poszukiwany jest przez policję, na terenie całego kraju.
Poszukiwany pracował w grupie zewnętrznej, bez konwojenta. Osadzeni wychodzili wspólnie grupą z zakładu karnego półotwartego.