Starostwo po sporach z władzami Gniezna znalazło dla nich wreszcie siedzibę w dawnej szkole gastronomicznej, która wymaga jednak remontu. Na czwartkowej sesji radni powiatu zgodzili się przekazać na ten cel 2 mln zł. Opozycja uważa jednak, że decyzja zapadła zbyt późno.
Do września budynek, który długo stał pusty, czeka poważny remont. Opozycja uważa, że całą procedurę starostwo rozpoczęło zbyt późno. - Dlatego, że pewnych terminów związanych procedurami przetargowymi się nie przeskoczy - mówi radny PO Dariusz Pilak.
Starosta powiatu gnieźnieńskiego Beata tarczyńska ma nadzieję, że prace remontowe do września się zakończą. - Jeśli nie, to mamy "Plan B" i zakładamy, że miesiąc lub dwa zajęcia będą się odbywać w innym miejscu - mówi.
W Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii ma się uczyć około 90 osób, a około 30 ma mieszkać w tamtejszym internacie.
Rafał Muniak/gł/szym