Sprawca najpierw pobił mężczyznę do nieprzytomności, a następnie nagiego wywiózł samochodem na pole i tam porzucił. Wkrótce potem ofiara zmarła. Wszystko działo się w ubiegłą sobotę na terenie gminy Raszków koło Ostrowa. Mężczyźni znali się wcześniej, ale prokuratura nie ujawnia szczegółów tej znajomości ani też powodu spotkania.
Zwłoki 55-latka znaleziono w niedzielę po południu, po tym jak rodzina zgłosiła zaginięcie mężczyzny. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.