NA ANTENIE: UP/OLLY MURS, DEMI LOVATO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Pikieta z gwizdkami pod biurem PiS

Publikacja: 22.09.2016 g.19:21  Aktualizacja: 23.09.2016 g.16:48
Poznań
Około stu ludzi demonstrowało pod siedzibą poznańskiego Prawa i Sprawiedliwości.
demonstracja z gwizdkami aborcja1 - Tomasz Żmudziński
/ Fot. Tomasz Żmudziński

Przyszli ubrani na czarno i z gwizdkami w ustach. Protestowali przeciwko czytanemu w Sejmie projektowi ustawy przygotowanemu przez Instytut Ordo Iuris, przewidującemu zakaz aborcji.

Wielu polityków rządzącej partii zapowiedziało, że poprze ten projekt, dlatego demonstrację zorganizowano pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Święty Marcin w Poznaniu.

- Ręce precz o mojej macicy - krzyczeli protestujący. - Gwiżdżę na takie prawo, które zmusza kobiety i dziewczynki do ponoszenia konsekwencji za gwałty i przemoc. Aborcja powinna być legalna, a przede wszystkim dostępna - mówiła do megafonu jedna z demonstrujących.

- Cieszy mnie bardzo, że jest tu tyle młodszych ode mnie osób i że są mężczyźni - powiedziała nam Katarzyna Kretkowska, radna lewicy, która w ramach stowarzyszenia Inicjatywa Polska zbierała podpisy pod projektem ustawy dopuszczającej tzw. aborcję na życzenie.

Protestujący zablokowali dojście do biura poznańskiego PiS-u. Żeby z niego wyjść, w czasie demonstracji, kilku polityków PiS-u musiało przedrzeć się przez grupę demonstrujących. M.in. radny Jan Sulanowski, który powiedział - (Demonstranci) nie potrafią przyjąć punktu widzenia tych niewinnych istot, myślę tu przede wszystkim o tych dzieciach poczętych np. w wyniku gwałtu. Jaka jest ich wina?

Sejm podejmie dziś decyzję w sprawie dwóch projektów zmian w prawie dotyczących aborcji. Propozycja komitetu "Stop Aborcji" zakłada pełną ochronę życia dzieci poczętych bez żadnych wyjątków. Dodatkowo wprowadza kary pozbawienia wolności za dokonanie aborcji. Z kolei projekt komitetu "Ratujmy kobiety" pozwala przerwać ciążę do jej 12 tygodnia, a po tym terminie - dopuszcza aborcję w przypadkach dozwolonych obecnie.

Maciej Kluczka/szym

.

http://radiopoznan.fm/n/Q14K3r
KOMENTARZE 55
Zenek 16.12.2016 godz. 20:36
To jeszcze nic, ale czy to prawda że ten prezydent Poznania chciał sprzedać teren po Ogródku Jordanowskim przy ul.Działowej firmie co by postawiła tu biurowiec dla grupy LGBT, z klubem gejowskim, z pokojami uciech dla lesbijek i z salami dla ludzi gender, aby zmieniali od małego rzeczywistość naszą Polską ???? Niech ktoś odpowie rzetelnie.
jan 15.12.2016 godz. 08:26
ten pan na fotografii nie ma macicy.
radca 13.10.2016 godz. 12:52
@J23
Nie zgłosiłeś się i straciłeś okazję uraczenia się wyśmienitym trunkiem.
Twoja strata, mój zysk.
Trochę czasu już upłynęło i coraz dokładniej widać zakłamanie, cynizm i interesy związane z akcją "Stop aborcji".
Widać te obce wpływy i widać, widać ich wpływ na polskie prawo, rząd i widać, że nam Polakom to nie służy i służyć nie będzie.
TYLKO PRAWDA NAS WYZWOLI Z OKOWÓW NIEWOLI.
Tu zaznaczę, że zniknął wpis "suchoj-a" w którym stawiał swoją macicę.
radca 06.10.2016 godz. 12:32
@ J23
mam już butelczynę w ręce " "olivetynski OPAT" extra chmelene pivo" Bitter ; obsah 0,5 l ; alk. 4.0% ex. max 10,99% PIVOVAR BROUMOV zalożen 1348
Czekam 7 dni (dób) na potwierdzenie i adres gdzie podrzucić.
Pozdrawiam.
radca 06.10.2016 godz. 10:04
@ suchoj
czyżby znowu jeden w trzech postaciach, raczej nie trzech a ilu? (SU, SU-24, suchoj,............ingo, J23)?
A tak na poważnie, to proszę podaj adres tej swojej macicy, albo jej numer w KRS-ie.
radca 05.10.2016 godz. 13:30
@ J23
Dzięki za dane, stawiam piwo.
Proszę potwierdzić czy Pan ma ukończone 18 lat, bo nie chce mieć prawnika ordo Iuris na głowie. ;-))
Proszę podać adres gdzie je podrzucić i dać mi te 3 dni, by było podwójnie chmielone. (OPAT - Bitter już jedzie)

Co prawda nadał mi coś nie pasuje, może pomyliłem to iuris z luris, ale powoli wszystko się wyjaśni.
Już dzisiejsza GW (widziałem, ale jeszcze nie czytałem) coś pisze o tej fundacji.
Ja nadal podtrzymuję, że to niebezpieczna i szemrana fundacja.
Sama nazwa jest myląca Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo IURIS i raczej nie jest to przypadek.
Na stronie internetowej www.ordoiuris.pl nie podaje (fakt nie musi) :
- kto jest fundatorem,
- jaka wielkość donacji (funduszu założycielskiego)
- treści statutu, oni parametrów rejestracji,
Moim zdaniem szereg zapisów kwalifikuje się jako świadome wprowadzanie w błąd celem ukrycia działań niezgodnych z prawem , celem wprowadzenia w błąd celem osiągnięcia korzyści materialnej.
1. zakładka KONTAKT - na samym końcu
- wspominają o pożytku publicznym, a nie ma ich na liście organizacji pożytku publicznego (ja ich nie znalazłem, więc może to fundacja zagraniczna ?)
- podany limit 6% sugeruje, że to działalność religijna, jak się to ma do celów statutowych kultury prawnej?
2. zakładka INSTYTUT
- zapisy wskazują że działania Ordo Iuris były prowadzone przed rejestracją w RP (rej. wg KRS w sierpniu 2013 r)
a to już poważne naruszenie prawa, właściwie dyskredytujące fundację.
- wskazują, ze nie prowadzi żadnych badań, co koliduje z nazwą (Instytut).
- treść cytowanych profesorów wskazuje na działalność polityczną za pomocą prawa, a nie prawną Orda Iuris.
3. zakładka ANALIZY PRAWNE.
- tematy analiz wskazują na działalność sprofilowaną, na szerzenie ideologii za pomocą prawa, przymusu prawnego.
- część analiz nie ma podanego autora , co koliduje z zastrzeżeniami na stopce, a jednak prawdopodobnie była podstawą PIS-owskiego przekazu dnia i bliżej im do polityki niż prawa i nauki.
I dlatego jedną z analiz "Opinia prawna na temat prawidłowości procesu zbierania podpisów pod projektem ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie" adw. Pawła Jabłońskiego proponuję wykorzystać dla prześwietlenia procesu składania społecznego wniosku "Stop aborcji" i wykazanie, że naruszono przepisy prawa, co będzie wystarczającym powodem dla wywalenia tego projektu z Sejmu.
4. zakładka PROJEKTY
- wskazane tam projekty zaświadczają, że działania podjęto przed rejestracją, (koniecznie muszą się tym zając fachowcy i służby).
5. zakładka EKSPERCI
wskazano 5 nazw organizacji zewnętrznych nie polskich, raczej nie naukowych a polityczno-ideologicznych, jedna chyba zarejestrowana jako lobbingowa w Brukseli i dwa nazwiska (pracownika naukowego z Argentyny i urzędnika z KE z Brukseli
wskazano 6 nazwisk polskich (najwyższy stopień naukowy doktor) . doktoraty nie koniecznie powiązane z ideologią (np. prawa współwłasności, prawa spółek handlowych).
O tyle to zastanawiające, że część z osób to biznesy prywatne (ciekawym kolizji interesów) cześć z nich to adiunkci rozrzuceni po kraju, więc naturalnym jest rodzące się podejrzenie, a efektywność pracy w macierzystych zakładach (uczelniach) i rzetelność rozliczania kosztów, oraz kolizje z praw do praw.
No i na razie nie dotarłem do sprawozdań finansowych tej przedmiotowej fundacji, a powinny być upublicznione, dostępne w necie. Budżet musi być sporu bo godzina pracy prawnego eksperta to setki dolarów.

Drogi Panie, a Pan wypisuje tu bajeczki o ludziach dobrej woli przekazującej pieniążki i hasełka o jakiejś ochronie życia, zamiast pisać o zbrodniach dokonywanych na wolnościach obywateli.

Tylko prawda nas wyzwoli z okowów niewoli - drogi panie, a zło aborcji trzeba dobrem zwyciężyć, a nie kajdanami.

Napisz zatem o jaką tu kasę chodzi, bo projekt "Stop aborcji" jest wadliwy i nie zawiera skutków finansowych dla budżetu.
( za min Jakim 95% aborcji dokonywanych legalnie jest ze względu na wady płodu x ilość przerywanych ciąż rocznie x 12 miesięcy x średnia długość życia x stawka płacona z budżetu organizatorom ).
Napisz jakie są przetargi i jaki procent tego rynku zgarnia KK, bo ta kasę upominał się bp Gądecki, (państwo musi zapewnić finansowanie).
Pozdrawiam, czekam na adres.
radca 05.10.2016 godz. 11:04
@ Rychu 04.10.2016 godz. 22:53
Panie Rychu z zażenowaniem przyznaję, niestety to wszystko prawda.
Ja walnąłem tego byka. Sorry.
Fakt, nie pisałem na tym forum przez jakiś czas, jakieś 10-12 dni.
Fakt, zauważyłem już wcześniej, ale na innym forum ze jakiś "radca" się podszywał na tyle bezczelnie, ze zaczął ze mną polemizować, tak by zmienić temat i w zalewie tematów uciec od sedna tematu.
Fakt, po powrocie, zarwanej nocce "padałem na twarz" i nie powinienem pisać postów.
Fakt organizacja Ordo Iuris ( zwracam uwagę na iuris - prawo i luris - kanonik ) jest podejrzanym tworem.

Chyba faktycznie dostaję na łeb od czytania tych tekstów tzw. Prawdziwych Polaków, prawactwa polskiego, tego wszystkiego co piszą na temat projektów "Stop aborcji", czy "Ratujmy kobiety".
Ale jak tu nie dostać wobec takich wypowiedzi (tylko dwa proste, ale obrazowe przykłady).:
1. cyt. " M.in. radny Jan Sulanowski, który powiedział - (Demonstranci) nie potrafią przyjąć punktu widzenia tych niewinnych istot, myślę tu przede wszystkim o tych dzieciach poczętych np. w wyniku gwałtu. Jaka jest ich wina?. "
Ten niedouczony, a szkolony w Toruniu poznański radny nie pierwszy raz obraża moje uczucia i jeszcze stroi się w piórka bohatera, a popiera projekt "Stop aborcji" blokujący możliwość poznania odczuć tych małych istot.
Tłumaczyłem to dokładnie forumowiczowi "ingo" , (jest to na tym forum i nie chcę się powtarzać), dlaczego nie należy zakłamywać języka, (bo nie dojdziemy do porozumienia i się pozabijamy).
Nie ma dzieci poczętych, dzieci nienarodzonych, są tylko komórki, zygoty, płody.
Dziecko jest osobną istotą, ( bytem, podmiotem prawa cywilnego) dopiero po urodzeniu, choć tak przeciętnie dopiero po ok. roku zdrowego rozwoju, życia, czyli osiągnięcia stanu samoświadomości swego bytu (niektórzy narodzeni nigdy tego stanu nie osiągają, a co dopiero nienarodzeni).
2. cyt. "Mechanik precyzyjny - w skrócie "narzędziowiec" - to nowy kierunek nauczania w fabryce Volkswagena w Poznaniu i we Wrześni." Macieja Kluczki z publikacji z RM z dnia 17.09.2016r.
Tego samego prawackiego dziennikarza, który za swój życiowy zawodowy sukces uważa kreowanie rzeczywistości (casus Szałamachy, który nas podatników kosztuje dziesiątki miliardów złotych i zabagnienie publicznych finansów na lata). Tego samego, który powyżej lansuje idiotyzmy cytowanego wyżej radnego.
Znam dziesiątki jeśli nie setki mechaników precyzyjnych i dziesiątki jeśli nie setki narzędziowców i od lat zgodnie oni uważają, że studia dziennikarskie, winny być tylko jako 4-semestralne, podyplomowe po uzyskaniu stopnia magistra na innym "konkretnym" kierunku, którym chce się zajmować przyszły dziennikarz. To jest jedyna szansa, by dziennikarz rozumiał to o czym pisze, rozumiał osoby z którymi rozmawia. Niestety jest inaczej na dziennikarstwie kształcimy specjalistów od manipulacji technik obróbki informacji, kreowania rzeczywistości, którzy tak po prawdzie niewykształceni, a produkowani w nadmiarze, później sfrustrowani, niszczą nasze życie społeczne.
Sprawdzałem u źródła (na stronach szkół) i nie ma takiego kierunku nauczania, jest tylko kierunek "mechanik precyzyjny".
Uczniowie na tym kierunku będą wdrażani nie do "dobrej zmiany" ale "zmiany dobrej" (KAIZEN (jap.)). ;-))
roman 05.10.2016 godz. 10:57
sprawa oczywiście jest poważna, ale za zabawną uznałem wymianę zdań:
A: wystarczy że podasz nr KRS
B: proszę bardzo - oto nr.
radca 05.10.2016 godz. 09:41
@ Roman 04.10.2016 godz. 20:27
Dzięki za wytknięcie błędu, przepraszam Pana i forumowiczów .
Nie ma usprawiedliwienia są tylko okoliczności łagodzące, ale to i tak bez znaczenia.
Jeszcze raz przepraszam, zdaję sobie sprawę jak takie błędy bolą czytającego.
Szczerze mówiąc nie rozumiem do czego odnosi się Pana pierwsze zdanie.
To poważna sprawa, ta fundacja to niebezpieczna organizacja , a ten antydemokratyczny projekt "Stop aborcji" jest bardzo szkodliwy dla Polaków, dla Polski i powinien być odrzucony w pierwszym czytaniu.
Rychu 04.10.2016 godz. 22:53
Od dłuższego czasu zauważam, że ktoś się pod radcę podszywa.
Prawdziwy radca takich byków nie robił. No chyba, że czytanie tekstów Prawdziwych Polaków we łbie mu zamięszało.

Te suchoj... Coś mi się widzi, że Twoim ideałem jest pewna kretynka z Włoch, która chcąc "życie poczęte" uratować
i urodzić, własne życie poświęciła i zwyczajnie po ludzku umarła.
Osieracając przy tem 5 kę czy 6 kę własnych dzieci już urodzonych i .żyjących.
No kurna przyznasz, że jest to prawdziwy wzór do naśladowania dla wszystkich Prawdziwych Polek i Obrończyń Życia
Poczętego.
Za ten czyn "bohaterski" została oczywiście świętą. Co mnie nie dziwi zresztą.
Nie pierwsza to katolicka święta, mocno w dekiel walnięta.

A czepiając się Hypatii czy Sawii (w imię religijnych fanatyzmów zamordowanych) przeczytaj jeszcze raz to co napisałem i postaraj się to zrozumieć.
Roman 04.10.2016 godz. 20:27
Rzeczywiście śmieszne. Poza tym do radcy: nie mówi sie "zapytać komuś" tylko "zapytać kogoś"
J23 04.10.2016 godz. 17:41
ależ proszę bardzo:)
KRS: 0000473488, NIP: 5252565187, REGON: 146826296
Czy podać coś jeszcze?
radca 04.10.2016 godz. 16:46
Generalnie to tak sobie bajeczki nie wypisujesz, ale postawią Ci dużego OPATA podwójnie chmielonego jak pokażesz mi w KRS fundacje o nazwie "ORDO IURIS",. Wystarczy, że podasz na forum nr KRS-u.
Lekceważysz zagrożenie dla Polski i polskich kobiet jakie stwarza ta obca wysoce podejrzana organizacja lobbingowa działająca w Sejmie..
J23 04.10.2016 godz. 15:26
Trudno zliczyć mnogość komórek 12 tygodniowego płodu, którego zalegalizowania aborcji na życzenie domagają się założyciele projektu "Ratujmy kobiety", ale na pewno nie jest to 2-5 komórek! Więc kto tutaj dopuszcza się kłamstwa i matactwa?

Fundacja "ORDO IURIS" ma siedzibę w Warszawie i tam jest zarejestrowana. W swoich czołowych szeregach zrzesza wielu wykształconych w Polsce ludzi, dr i mecenasów prawa, którzy zgodnie z obowiązującym kodeksem i sumieniem walczą o prawa ludzi i prezentowane idee, również odważnie w UE. Jako fundacja, finansowana jest z datków ludzi dobrej woli, którym na sercu leży dobro nienarodzonych dzieci. Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości co do prawnego działania fundacji lub dowody na nielegalną działalność, proponuję zgłosić to odpowiednim organom ścigania a nie wyłącznie insynuować!
Europejska Federacja Humanistyczna założona w Brukseli, zrzesza organizacje humanistyczne, laickie oraz wolnomyślicielskie. Stowarzyszenie reprezentuje interesy swoich członków na poziomie europejskim, między innymi poprzez udział w polityce Unii Europejskiej. Do głównych zadań należy działalność na rzecz wartości humanistycznych, laickich i rozdziału Kościoła od państwa. Przewodniczącym organizacji jest Pierre Galand, który czynnie udziela się na arenie ONZ, a która to organizacja nakazała Polsce w 2015r likwidację "okien życia" ratujące w Polsce wielu dzieciom życie i nakazała inne rozwiązania. ONZ zapewne miała na myśli aborcję, którą UE zalegalizowała w większości swoich krajów członkowskich! Wobec powyższego logicznym jest, że cele "ORDO IURIS" stoją w sprzeczności z EFH, jednak nie widzę nic niebezpiecznego w ratowaniu życia!
radca 04.10.2016 godz. 08:34
@suchoj
Projekt "Stop aborcji" wcale nie jest szacunkiem do życia, a jest przyczynkiem zła.
Właśnie dlatego, ze zawiera żonglerkę słowną i płód nazywa człowiekiem, te 2-5 komórek nazywa człowiekiem, a w argumentacji posługuje się kłamstwami i matactwami.
Tak obrona przed aborcją to fałsz, a Kościół co innego gada, a co innego robi, na co wskazują interesy finansowe prowadzone przez IDR.
A w ogóle spytałeś się jakieś lewaczki o co chodzi?
Proponuję zapytaj tą co miała transparent z napisem "Bóg stworzył cycki, a nie kościół katolicki".
Napisz prawdę jakie interesy, wyrażane w jakich kwotach, w jakiej walucie dotyczą zakazu aborcji (casus Salwadoru, kasy z naszego budżetu).
Napisz kto i jak go finansuje, gdzie jest zarejestrowany ten Instytut "ORDO IURIS" autor tego projektu przez 450 tys osób nie bardzo wiedzących co jest grane, bez czytania tekstu go podpisujących, a składanego jako projekt społeczny. Napisz z jakich krajów pochodzą jego eksperci i co wnieśli do światowej nauki.
(Instytut ordo iuris chyba autor projektu "Stop aborcji" przez Europejską Federację Humanistyczną jest umieszczone na liście organizacji niebezpiecznych, przeciwnych wartością demokratycznym i prawom podstawowym. Spytaj się siostrzyczkom, biskupom i prawackim trollom czy wiedzą o co chodzi.
Roman 04.10.2016 godz. 08:08
Nóż piszemy przez ó
A poza tym mam do Ciebie uprzejme pytanie: co to znaczy "lewacką" ?
suchoj 04.10.2016 godz. 07:12
Od braku szacunku wobec życia wszelkie zło się zaczyna Rysiu! Nie pomoże tu żadna żonglerka słowna ..płód to również życie. Zdarzenia na które się powołujesz; Hypatia, Savia Halappanavar, niby czego mają dowodzić?! Że obrona przed aborcją to niby taki fałsz jest? Że Kościół co innego gada i co innego robi? Otóż nie Rysiu! Kościół był zawsze przeciwko aborcji. Natomiast dla Marksa I Engelsa, nie mówiąc już o innych lewackich bandytach, aborcyjny nuż to sposób na ulepszanie ludzkości. Wedle własnej gramatyki i optyki oczywiście. Czyli najpierw Niemcy, kołchoźnicy, jacyś lewacy potem reszta świata. W imię czego? No.. nie wiadomo! Spytasz jakąś lewaczkę z transparentem "MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR" o co chodzi? To nie wie!
Rychu 02.10.2016 godz. 21:41
Wiesiu...Obejrzałem te proponowane przez Ciebie zdjęcia 12 tygodniowych ludzi (Nie bluźnij pisząc o nich per płód).
Ci ludzie są śliczni i i bardzo słodcy. No i mocno zaangażowani w to, co na tym świecie (poza brzuchem mamy) się dzieje. Na którymś widziałem nawet, że ten 12 tygodniowy człowiek - chcąc pewnie dołączyć do Dobrej Zmiany - próbował chyba Barkę śpiewać.
Gdyby tak postawić na szali życie tego prawie 6 cio centymetrowego człowieka i życie dorosłej kobiety, to kobieta
( a zwłaszcza ta wykształcona) jest niestety BEZ SZANS. MUSI UMRZEĆ!.
Jak wszyscy pewnie wiedzą, kobiety mądre lub wykształcone od 1700 lat były w świecie katolickim - a zwłaszcza w oczach katolickich pasterzy - otoczone ogólnym potępieniem.
Pierwszą ofiarą była Hypatia. (Jej oprawca został świętym). Dziesiątki lub nawet setki tysięcy z nich skończyły życie na stosach jako grill. Obecnie robi się to ciut inaczej, ale równie skutecznie. Też umierają
O czym przekonała się zresztą pewna pani doktor w bardzo katolickiej Irlandii.
31-letnia dr. Savita Halappanavar (w roku 2012) przewidując, że nie donosi płodu prosiła o aborcję, ale lekarz dyżurna odmówiła mówiąc, że Irlandia jest krajem katolickim. Pochodząca z Indii kobieta bezskutecznie argumentowała, że nie jest katoliczką i nie powinno się jej narzucać takich przepisów.
Kiedy trzy dni później doszło do samoistnego poronienia, doznała zakażenia krwi i zmarła. A co tam.
Była Hinduską, czyli człowiekiem gorszego sortu, więc jej życie w porównaniu z życiem 6 cio centymetrowego lub ciut większego człowieka, było niewiele warte. Prawda Wiesławie???
Ale czy jesteś w stanie wyobrazić sobie Bracie, że w - jeszcze bardziej zniewolonej katolicyzmem - Polsce, taka sytuacja również zdarzyć się może?.
Czy możesz też wyobrazić sobie, że np.Twoja wykształcona i ukochana córa ma podobny problem i na swoje nieszczęście (katoszczęście) trafia na jakiegoś prof.Chazana? Nie życzę Ci tego, ale pamiętaj.
Los lubi parszywe figle płatać.

roman...Niezwykłą podłością i cyniczną nikczemnością różnych oszołomów i katodebili jest bredzenie, że CI którzy bronią PRAW KOBIET!!! są zwolennikami aborcji!!!.
Ba! Wg. tych durniów, Polki o niczym innym nie marzą, jak tylko o usuwaniu ciąż!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Leżeć na fotelu ginekologicznym, z rozwartymi nogami i usuwać!!!, to wg, Katotalibów i ich pasterzy, jest marzeniem każdej polskiej zwolenniczki (zwolennika) i obrończyni (obrońcy) PRAW KOBIET do decydowania o własnym życiu.

Fajnym jest też to, że w tym temacie wypowiadają się głównie faceci.
Odrażający, podli, obłudni, teoretycznie samotni, spasieni nieludzko, odziani w komiczne, pozłacane ciuchy, mieszkający w pałacach przerażający starcy i podlegli im politycy wszystkich opcji.
Nawet tu, na tym forum kobiety milczą.
Co mnie zresztą zbyt nie dziwi i świadczy o słuchaczkach Tego Radia dobrze.
Są odpowiednio ułożone i do realiów TEJ Polski przystosowane.


roman 29.09.2016 godz. 12:37
Wiesław, nie mogę zaakceptować frazy "zwolennik aborcji" - to nieuczciwe intelektualnie. A argument nt. wyglądu płodu jest poniżej wszelkiej krytyki. Równie dobrze można poprosić cię o obejrzenie urodzonych dzieci-mutantów (w rzymie nazywało się je "potworkami") i refleksję czy chcesz wielodniowego cierpienia tych istot i ich rodziców.
Wiesław 29.09.2016 godz. 10:38
Może tak na zakończenie, proponuję wszystkim zwolennikom aborcji i projektu "ratujmy kobiety" (który dzięki Bogu przepadł) a który miał dopuszczać legalną aborcję na życzenie do 12 tygodnia ciąży, wpisanie w wyszukiwarce Google hasło "12 tygodniowy płód" następnie ustawił grafikę i obejrzał sobie co chciał zalegalizować.
Dziękuję i pozdrawiam
roman 27.09.2016 godz. 22:37
zwolennikom nowych rozwiazań prawnych chroniących "dzieci nienarodzone" chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie:

skoro Waszym zdaniem w łonie matki znajduje się dziecko (istota ludzka) a nie płód to co dzieje się sytuacji, gdy w czasie ciąży umrze ojciec dziecka - czy wtedy płód dziedziczy po ojcu/jest jego spadkobiercą? przecież zdolność dziedziczenia ma każdy człowiek?
Rychu 27.09.2016 godz. 21:55
Wiesławie, to co wypisujesz to obrzydliwa i niezwykle cyniczna sofistyka. Nie wiem tylko czy robisz to, boś doszczętnie ogłupion czy też czynisz to, boś wyrachowany i cyniczny wyznawca PiS i rządzącego kościoła.
W każdym bądź razie masz rację w jednym. Dyskusja jest zbędna.
Jeśli idzie o córę, jej pecha i to Twoje „namawiałbym ją”, to myślę iż w takich przypadkach lepiej być sierotą.
Bo rodzi się znów pytanie.
Co trzeba mieć we łbie i jak trzeba mieć zryty mózg, aby skazywać swoją ukochaną córkę na 9 miesięcy udręki (katolickiego szczęścia) noszenia w sobie tworu, którego się nie kocha i którego się nie chciało??????????????

Jeśli idzie Wiesławie o ateizm i jego stosunek do aborcji, to tu się walnąłem i podczas czytania pominąłem jeden Twój wyraz ( wieczorem słabo widzę), co spowodowało mój komentarz do całości nie pasujący. Sorry.
Nie znam uczucia nienawiści, albowiem nienawiść to namiętność, która w przeciwieństwie do miłości może prowadzić do złych czynów.
Unikam jej i nie czuję jej nawet w stosunku do osób, które mi podłości różne uczyniły.
To co najczęściej do ludzi ogłupionych, nikczemnych czy podłych odczuwam, to odraza, pogarda, litość, współczucie
itp.
Jeśli idzie o tego Tomasza S. i jego ścierwo, to Ty tu chyba ściemniasz, jesteś od niedawna na forum, lub cynicznie znowu udajesz nieświadomego i ślepego.
Ja „działam” tu od końca 2010 i wiem z której strony płyną wulgaryzmy i wyzwiska.
Czy zauważyłeś np. (ślepcze z wyboru) na ulicach, aby tęczowi, czy inni - nie związani z kk.- komuś ubliżali, chcieli kogoś wieszać zamiast liści (jak niedawno w Białymstoku) czy wysyłać do gazu??? Nie.
Ta dzika i nieopanowana agresja płynie ZAWSZE ze strony środowisk katolickich dla których Bóg (ten z siedzibą w Watykanie), Honor i Ojczyzna są najważniejsze.
W Białymstoku (w tym roku), zdziczałym i pełnym nienawiści ONRowcom "słowo boże" niejaki Jacek .Międlar przekazywał.
Tu na forum Wiesławie stanowisz najpewniej wyjątek i jak sam o sobie piszesz, jesteś b. kulturalny, nikogo nie obrażając.
Jesteś także (wg.mnie) umoczony w grzech pychy (chwaląc się) i egocentryzmu uważając że skoro Ty jesteś tak kulturalny, to znaczy, że generalnie wszyscy wyznawcy katolickiego boga są kulturalni także. Niestety.
Twoje pojmowanie świata nie zmienia faktu, że katolicka większość, to agresywna dzicz.
Uważam także, że sprawą ogłupiania milionów Polaków – przy pomocy narkotycznego kadzidła - służby specjalne zająć się powinny. Amen.
Rychu 27.09.2016 godz. 21:43
Wczoraj w „Kropce nad I” niejaki ks. Drąg (z wygoloną głową i uśmiechem sadysty) powiedział, że „dramatu kobiety zgwałconej nie powinno przenosić się na dramat dziecka nienarodzonego”.
Wniosek z tej „mondrej” wypowiedzi (wg mnie) wypływa taki, że zarodek to już coś czuje, przeżywa dramat ew. aborcji
i najpewniej po kilku tygodniach w macicy potrafi z pamięci recytować złote myśli największego Polaka.
Min. Gowin słyszy nawet krzyki abortowanych zygot!.
Wiesław (poniżej) porównuje te kilka czy kilkadziesiąt komórek do dorosłego człowieka, a usunięcie ICH do mordowania ludzi na ulicach równa. Z kolei inny debil bredzi o bruzdach na czole. To w kwestii in vitro.
Zastanawiam się.
Czy te bredzenia, to jest to zbiorowe, polskie szaleństwo czy jest to bezczelna, cyniczna gra przykościelnych zwyrodnialców, nienawidzących kobiet i pragnących ich zniewolenia?.
Zarodek i jego dalszy pobyt w macicy przez 9 miesięcy, to oczywiście najcenniejsza wartość w katolickim kościele
i świecie. To cud.
Ta nadzwyczajna wartość naturalnie znika, gdy tenże już człowiek urodzi się ciężko upośledzony. Wtedy wszyscy zas....ni OBROŃCY ŻYCIA POCZĘTEGO odwracają swe nikczemne, obłudne ślepia i udają, że nie ma sprawy.
Ofiara została spełniona.
Najlepszym tego przykładem jest NIEZWYKLE HANIEBNA postawa całego katolickiego kościoła i świata (2005 r.)
w przypadku polskich sióstr syjamskich. Z Największym Polakiem na czele.
Dysponujący miliardami złotych, dolarów i Euro kościół katolicki, "niezłomny" OBROŃCA ŻYCIA, niczym Piłat umył swe brudne łapy, a opłacenia operacji ROZDZIELENIA katolickich sióstr POLSKICH!!! podjął się opluwany od wieków – PRZEDSTAWICIEL ISLAMU!!!.
I dokonano tego także w arabskim kraju i szpitalu zresztą.
Prawdziwi Polacy - najpewniej w podzięce za ten czyn – dziś namiętnie na cały świat arabski.plują.
Urodzone w katolickiej Polsce dzieci ZDROWE i NIECHCIANE są oczywiście bardzo POŻĄDANE i niezwykle mile widziane we wszelkich katolickich klasztorach lub przytułkach, albowiem są bardzo atrakcyjnym towarem handlowym. Po wstępnych oględzinach i odchowaniu, za grube tysiące Euro lub Dolarów „przekazywane” są bogatym zachodnim odbiorcom.
Od lat główkuję nad tym czy głoszenie w Polsce takich zbrodniczych idiotyzmów wynika z upośledzenia umysłowego, tych ludzi, słuchających biskupich bredzeń czy też jest to wynikiem narkotycznego działania biskupiego kadzidła?

Wiesław 27.09.2016 godz. 09:45
"roman" podniósł bardzo ciekawe zagadnienie. Nie jestem ustawodawcą i nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania, zwłaszcza od strony prawnej. Jednak mogę napisać jakie jest moje zdanie na ten temat i jak ja to widzę.
Moim zdaniem za takim sformułowaniem stoi presja społeczna, przyzwolenie na aborcję wielu krajów świata, oraz milionowa mnogość przeprowadzanych aborcji na całym świecie. Proszę sobie wyobrazić sytuację kiedy nagle sądy zaczynają wydawać wyroki skazujące 100 000 ludzi za aborcje tylko w samej Polsce, do tego kolejnych 100 000 ojców nienarodzonych dzieci za współudział a może i nawet rodziców nieletnich matek. Również lekarze musieliby ponosić konsekwencje karne. Nagle okazałoby się, że mamy nie wydolność sądowniczą i ogólny sprzeciw narodu, bo ogromny odsetek społeczeństwa zszedł na drogę przestępczą. Ponadto, sądownictwo i władzę ustawodawczą również sprawują ludzie, więc nagle mogłoby się okazać, że oni i ich najbliżsi również winni podlegać karom. Mamy totalny chaos i sądowniczy paraliż. No i jeszcze kwestia indywidualnego podejścia do aborcji. Ogromny odsetek społeczeństwa jest za aborcją z różnych względów a również ci ludzie zajmują stanowiska sądownicze i ustawodawcze, którzy będą przeciwni zrównaniu tych zabójstw.
Taka jest moja opinia na ten temat jako katolika, człowieka który każde życie traktuje jako wartość nadrzędną i którego żaden człowiek odbierać nie powinien, bez względu na stan rozwoju organizmu. Wszelkie inne rozwodzenie się nad zagadnieniem kiedy człowiek staje się człowiekiem a kiedy nim nie jest, moim zdaniem jest zwyczajnym szukaniem powodu do usankcjonowania morderstwa i nie ma tutaj żadnego znaczenia motyw, gdyż morderstwo to morderstwo.
Zakładając więc hipotetycznie, jeżeli dopuściłbym się aborcji a nawet w świetle prawa nie zostanę mordercą, to w moim sumieniu zawsze nim będę. Myślę, ba jestem pewien, że wiele kobiet, które dokonało aborcji i mniej lub bardziej żałują swego czynu, wie o czym mówię. Wielu kobietom trudno się z tym pogodzić i całe lata żyją w poczuciu winy, że odebrało życie innemu człowiekowi a mówią o tym liczne statystyki.

Reasumując; Prawo jest ułomne, ludzie omylni, a niektórzy do tego pełni nienawiści. Sądy nie zawsze są sprawiedliwe o czym chociażby świadczy fakt zmniejszenia wyroku mężczyźnie, który trzykrotnie cofał się żeby zadać swojej ofierze 60 ciosów nożem w głowę kobiety. Sędzia zmniejszający wyrok stwierdził, że rokuje nadzieję na poprawę i już po 7 latach może wrócić do społeczeństwa! Przecież człowiek dokonujący takiego czynu dla mnie jest oczywistym psychopatą, a tacy ludzie winni być wykluczani ze społeczeństwa i nie mówię tutaj o zabijaniu, tylko pracy w ośrodku zamkniętym na utrzymanie swoje i rentę kobiety poszkodowanej do końca życia.
Ale oczywiście to jest tylko moje zdanie na ten temat, a opinii może być tyle ile ludzi na świecie.
roman 26.09.2016 godz. 20:54
skoro zdaniem strony katolickiej mówimy o zabójstwie dziecka, to dlaczego projekt ustawy
- nie posługuje się pojęciem zabójstwa (art. 148 kk) tylko "spowodowaniem śmierci dziecka poczętego"
- nie uznaje dziecka pocżętego za człowieka, tylko wprowadza nową kategorię "dziecka początego" zdefiniowanego jako "człowiek w prenatalnym okresie rozwoju, od chwili połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej".

Przecież to nielogiczne??!
libero 26.09.2016 godz. 20:04
@ Wiesław
Napisz mi proszę , ile lat '' puchy '' grozi w Najjaśniejszej RP za ZABICIE psa ???
Napisz mi też , proszę , ile lat więzienia grozi CZŁOWIEKOWI , obywatelowi , Najjaśniejszej RP za ZABICIE CZŁOWIEKA ?

Dzięki :)
libero 26.09.2016 godz. 20:04
@ Wiesław
Napisz mi proszę , ile lat '' puchy '' grozi w Najjaśniejszej RP za ZABICIE psa ???
Napisz mi też , proszę , ile lat więzienia grozi CZŁOWIEKOWI , obywatelowi , Najjaśniejszej RP za ZABICIE CZŁOWIEKA ?

Dzięki :)
Wiesław 26.09.2016 godz. 18:28
Wiesz co Rychu, odniosę się jeszcze, tak krótko do jednego Twojego wpisu.
cytat "Tomasz S...Nazywając inaczej myślących "Faszystowskim (przymiotniki pisze się z małej litery) ścierwem" pokazałeś niezwykłą uczciwość i katolicką (najpewniej) miłość bliźniego."

Muszę przyznać, że niemal w każdym swoim wpisie odnosząc się do rozmówcy, który w jakimś stopniu jest wulgarny (czego nie pochwalam) a jednocześnie przeciwny Twoim poglądom dopatrujesz się katolicyzmu. Doprawdy nie wiem skąd takie założenia, bo ze wspomnianego wpisu wcale nie wynika, że napisał go katolik, a jedynie przeciwnik aborcji, którym ponoć sam jesteś, a czego zrozumieć nie potrafię bo przeczy temu co napisałeś.
Po drugie ja, będąc katolikiem (o czym dobrze wiesz) zawsze staram się odpowiadać kulturalnie i nikogo przy tym nie obrażając, więc jak to się ma do Twojej logiki i czy jej nie przeczy? A po trzecie, sam w swoich postach notorycznie ziejesz nienawiścią i jadem do innych ludzi będąc ateistą od 47 lat! Pytam więc, jak się to ma do Twoich założeń, w których kolejny raz sam sobie przeczysz??? Czy wiesz co to jest konsekwencja i wyciąganie logicznych wniosków??? I przepraszam, że spytam, czy Ty jeszcze w ogóle się czegokolwiek uczysz, czy już wychodzisz z założenia, że wszystko wiesz? Bo moim zdaniem człowiek mądry, zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i uczy się i wyciąga wnioski całe życie. A jak to jest z Tobą???
Ps. Przepraszam, że się wyłamałem i zadałem pytanie, bo przecież obiecałem sobie wstrzemięźliwość w kontakcie z Tobą, ale strasznie mnie ono nurtuje, co siedzi w głowie zatwardziałego ateisty, po za nienawiścią?
Wiesław 26.09.2016 godz. 11:35
Rychu, nie zamierzam prowadzić z Tobą dalszych rozmów, gdyż wiem, że żadne z nas nikogo nie przekona. Ponadto, na ogół pozbawione one są z Twojej strony kultury rozmowy, a ja nie zamierzam zniżać się do tego poziomu wymiany poglądów. Skoro jednak tak ładnie prosisz, to zrobię wyjątek.
Tylko sam możesz przeanalizować swoje poglądy i albo je skorygujesz albo nie. To samo również tyczy się mojej osoby. Tak czy siak, wszyscy powinniśmy analizować i wybierać drogę miłości i pokoju, bo tylko ona prowadzi do rozwoju ludzkości. W przeciwnym wypadku czeka nas degeneracja i samounicestwienie. A pierwszym tego przejawem jest utrata człowieczeństwa, albo jak wolisz ludzkiej wrażliwości.
Od samego początku piszę, że zwolennicy aborcji zasłaniają się płaszczykiem kobiet zgwałconych, zagrożeniem życia matki, czy dzieci nieuleczalnie chorych a TO NIE JEST UCZCIWE!!! Robią to wyłącznie dlatego, że inaczej nie miałyby najmniejszych szans przepchnąć swoich morderczych zapędów. Jednak, największym cynizmem jest, że chcą aby koszty za ich czyny ponosiło społeczeństwo, czyli również ja, a ja nie zamierzam do tego przykładać ręki, nawet pośrednio! Odbierz to jako kolejny argument do przeciwstawiania się aborcji jej przeciwników, jak również to, że jesteśmy stroną w sprawie!
Powinieneś wiedzieć, że według Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (która nie jest organizacją katolicką), że w Polsce rocznie dokonuje się ponad 100 000 aborcji !!! Ponadto, nikt nie wyliczył ile tych tych zabiegów dodatkowo wykonują polki po za granicami naszego kraju. To są bez wątpienia zatrważające statystyki. Jest to zbliżona ilość ludzi którzy ginęli w Polsce każdego roku podczas działań wojennych w czasie II Wojny Światowej! Piszę o tym dlatego, żeby pokazać jak nie uczciwe są przesłanki zwolenników aborcji i jak nie wiele ma to wspólnego z przypadkami o wyjaśnienie których mnie prosisz. W zdecydowanej większości aborcji dokonuje się na zdrowych dzieciach i bez zagrożenia życia matki !!!
Co do Twojego pytania. Po pierwsze proponuję unikać miejsc niebezpiecznych i zawsze o to proszę córkę (tabletka gwałtu, niebezpieczna ulica itp). Jeżeli jednak nalega, proszę, żeby samodzielnie i bez wsparcia przyjaciół nie odwiedzała takich miejsc. Po drugie, gdyby z jakiś powodów przytrafiło się takie nieszczęście o jakim piszesz (gwałt), a czego nikomu nie życzę, przypuszczam, że córka donosiłaby dziecko do narodzin a później pozostawiła do adopcji lub hospicjum. Napisałem przypuszczam, ponieważ ostateczna decyzja nie należałaby do mnie. Jednak namawiałbym do takiej decyzji, która nie ciążyłaby na sumieniu do końca życia, choć i tak wiem, że zawsze będzie to traumatyczne przeżycie. Jednak chciałbym, żebyśmy po latach mogli powiedzieć, że zrobiliśmy uczciwie względem wszystkich poszkodowanych.
Tak czy siak, są to pojedyncze przypadki w skali roku w kraju, a nie liczone w setkach tysięcy!!!

Ps. Napisałeś cyt "Wiesiu...Ty naprawdę rozczulić potrafisz.
Jestem ateistą od 50 ciu lat i nigdy aborcji się nie dopuściłem.
Ba! Jestem nawet PRZECIW!!!
Nie wiem czym Cię rozczuliłem? Przecież napisałem, że znam ateistów, którzy nigdy by się aborcji nie dopuścili i wierz mi nie miałem Ciebie na myśli. Potwierdziło to jednak moją opinię na temat, że nie tylko wierzący stają po stronie życia.
Ponadto, muszę tutaj dodać, że w tym co napisałeś sam sobie zaprzeczyłeś. Będąc przeciwnym aborcji nie można jednocześnie jej akceptować, tylko dlatego że nie dotyczy Twojego dziecka, bo to stoi w sprzeczności z logiką! I nawet dawanie wyboru drugiemu człowiekowi tego nie usprawiedliwia. Dla przykładu; Ty nie zastrzelisz przechodnia na ulicy, bo uważasz że to jest złe, ale nie masz już nic przeciwko temu żeby zrobił to inny człowiek, bo to jego decyzja??? W myśl Twojego rozumowania, po ulicach chodziliby mordercy, więzienia były puste a prawo i sądownictwo zbyteczne. Nie bał byś się wtedy wyjść na ulicę, że ktoś komu nadepnąłeś na odcisk bezkarnie zastrzeli Ciebie, albo Twoją córkę, bo taka była kogoś decyzja??? Oj, coś Ci chyba nie wyszło z tą Twoją logiką i wolnością. Coś mi się zdaje, że ten Twój świat szybko sam by się unicestwił !
suchoj 26.09.2016 godz. 06:13
Aborcja to porażka wszystkich. Przede wszystkim facetów, którzy pozostawiają kobiety z problemem zamiast dać im oparcie gdy trzeba. Do tego to spychanie sprawy na kobiety przez same kobiety! Zróbcie sobie aborcję i po sprawie! Co za głupizna! I te absurdalne hasła; "Macice wyklęta", " Politycy precz od mojej macicy"! Naprawdę! Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać!?
Rychu 25.09.2016 godz. 20:47
"Zabijanie własnych dzieci to zbrodnia najcięższa i nie wyobrażalna, a zastawianie się prawem do wolności życia kobiety, a raczej wygody jest cynizmem najgorszego sortu" (.23.09.2016 godz. 11:05) Zaiste.
Piękne są te Twoje słowa Wiesławie.
Ale czy spróbowałeś - po moim poście wczorajszym - odnieść je (w kontekście mało przychylnych okoliczności) do ukochanej osoby?
Płci żeńskiej oczywiście.

Rychu 24.09.2016 godz. 20:38
Wiesiu...Skłamałem. Podliczyłem jeszcze raz i wyszło, że ateistą jestem 47 lat.
Ale, skoro jesteśmy przy temacie, to nawiązując do Twych wypowiedzi, chciałbym zadać Tobie pytanie, które chyba tylko raz (w Superstacji) w publicznych mediach usłyszałem. Mimo, że "wojna" o życie poczęte trwa już wiele, wiele lat. Otóż.
Przypuszczam, że może być ciężko, ale mimo to spróbuj wyobrazić sobie, że Twoja córka (zakładam, że ukochana)
idzie na imprezę.... Ktoś ma na nią oko i chce ją zaliczyć. Podaje jej tabletkę gwałtu i ..............Stało się.
Córa miała dni płodne i zaszła.
Inny wariant.
Napada ją jeden lub kilku zapijaczonych lub naćpanych bydlaków i gwałci. Ona zachodzi.
Ale może być też inaczej. Zakochała się, związała i ...zaszła.
Niestety w tych trzech przytoczonych przeze mnie przypadkach miała pecha.
Badania wykazują bowiem, że płód jest ciężko upośledzony (nie żaden Down, o czym wciąż bredzą fanatycy z PiS)
i nie ma szans na samodzielne życie. Będzie potrzebował stałej opieki przez całe swoje życie.
Co robisz i co mówisz???
Czy jak jedna kretynka z PiS radzisz; "Córeczko, to tylko 9 miesięcy, urodzisz i możesz oddać".
Czy może; "Córeczko, to co się stało, to znak od boga. Powinnaś urodzić, wychować lub opiekować się nim całe życie". Takich "porad" może być oczywiście więcej.
To co mnie od wielu lat zadziwia, to to, że dziennikarze nie zadają takich i tym podobnych PERSONALNYCH!!!
pytań tym wszystkim zasr.... m łobrońcom życia, których w TV jest pełno.
Nawet ta wredna i "antypolska" TVN takich pytań unika.
Mam nadzieję, że chociaż Ty mi odpowiesz na to pytanie, co zrobić NALEŻY, gdy takie (wyżej wspomniane) "szczęście" dotknie ukochaną przez nas osobę.
Dodam, że mimo iż żem dość szpetny, to mam śliczną córę. (19). Pozdro.
Rychu 24.09.2016 godz. 19:44
Tomasz S...Nazywając inaczej myślących "Faszystowskim (przymiotniki pisze się z małej litery) ścierwem" pokazałeś niezwykłą uczciwość i katolicką (najpewniej) miłość bliźniego.
W sformułowaniu faszystowskie ścierwo ja w ogóle nie widzę, zarzucanej mi nienawiści.
Widzę prawdziwą miłość bliźniego. I co niedzielę przekazywany znak pokoju.
Roman 24.09.2016 godz. 17:34
I jeszcze do Wiesława: z przykrością należy zauważyć ze świadomie lub nie dopuszczasz sie retorycznej nieuczciwości, pisząc o zwolennikach aborcji. To jest nieuczciwe ponieważ liberalizacja prawa aborcyjnego nie jest równoznaczna z afirmacji przerywani ciąży. Myślę, że warto poświęcić chwilę na refleksję nad językiem którym się posługujemy w debacie.
Roman 24.09.2016 godz. 17:31
Tomasz S: spróbuj zetrzeć ślinę z monitora i przeczytać swój post na spokojnie. I teraz pytanie: czy faszystowski lewak to oksymoron czy znasz może jakieś przykłady?
Tomasz S 24.09.2016 godz. 13:19
Lewacy wy jestescie Faszystowskim scierwem macie w sobie tyle obludy i nienawisci ze sami sobie z tego nie zdajecie sprawy łakniecie smierci czlowieka pragniecie mordowac i kaleczyc ,niczym sie nie roznicie od Hitlerowcow i ich obozow koncetracyjnych,gardze wami jestescie zwyklymi BANDYTAMI I FASZYSTAMI
Rychu 23.09.2016 godz. 21:56
Wiesiu...Ty naprawdę rozczulić potrafisz.
Jestem ateistą od 50 ciu lat i nigdy aborcji się nie dopuściłem.
Ba! Jestem nawet PRZECIW!!!
Ale jako myślący (nie powielający wskazania pasterzy) człowiek, zostawiam PRAWO WYBORU KOBIETOM!!! (mam nadzieję, że wiesz KTO TO) w konsekwencje poaborcyjne uwikłanym.
To my 23.09.2016 godz. 16:38
@TO JA

Nie chcecie? To znaczy kto to Wy? ;)
Wiesław 23.09.2016 godz. 15:53
Romanie drogi, rozśmieszyłeś mnie i utwierdziłeś w przekonaniu, że do zwolenników aborcji nie docierają żadne argumenty, nawet tak niepodważalne jak empatia nie mająca żadnego związku z wyznawaną wiarą. Takim ludziom, jak wytrąci się wszystkie argumenty, to najczęściej obrażają, rzadziej milczą a sporadycznie "walną" tak wymijający tekst jak Ty. Dla Ciebie lepiej by było nic nie odpisać, bo to co napisałeś obnażyło Cię bez reszty.

Naukowcy całego świata zastanawiają się dlaczego niektórzy ludzie są pozbawieni empatii, jednak nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Powstała na temat pewna teoria dr Margaret Mahler, która mówi, że "Wczesna relacja między matką i dzieckiem polega między innymi na nieświadomym procesie przepływu emocji i istnieniu „emocjonalnej pępowiny” między matką i dzieckiem. W pierwszych miesiącach życia emocje matki przechodzą na dziecko, natomiast nastroje dziecka udzielają się matce. Jeśli w tym okresie życia następują pewne traumy (na przykład matka przeżywa bardzo negatywne uczucia, jest w depresji) lub matka jest nieobecna (śmierć, choroba, zła opieka), to dziecko buduje „mur ochronny”, którego zadaniem jest niewczuwanie się w emocje matki. W wyniku tego zostaje pozbawione zdolności empatycznego wczucia się w położenie innej osoby." To może wile tłumaczyć, ale czy wszystkie przypadki?
hihi 23.09.2016 godz. 15:09
Co za wiara. Stalin się śmieje w grobie. Jego całkowity zakaz aborcji dla polek (w ZSRR było to samo) właśnie wchodzi w życie, w lepszej wersji niż sam sobie to wymyślił w 1950 roku. Super kraj w którym komuchy to zło, a jak trzeba to odwoływanie się do jeszcze większego zamordyzmu!
TO JA 23.09.2016 godz. 14:56
Kluczka do zwolnienia! Kłamie na łamach radiowej strony i na antenie! Nie było 100 osób. Ja naliczyłem 20 a w rozmowie z Jarosławem Lange stronniczył, sugerował odpowiedzi, znaczy mataczył. Panie Rdesiński Pan zatrudnił tego gościa? My go nie chcemy!
roman 23.09.2016 godz. 14:48
wiesław, ty to mówisz na poważnie, czy to są jakieś jaja?
Wiesław 23.09.2016 godz. 12:22
Romanie drogi, jestem pewien, że jesteś w błędzie. Otóż, Wiara (nawet katolicka) nie ma nic wspólnego z ochroną życia! Znam ateistów, którzy nigdy nie dopuściliby się aborcji. Również w Islamie, jak i innych religiach aborcja jest złym czynem, podlegającym określonej karze! Obowiązkiem każdego człowieka, bez względu na wyznawaną religię, powinna być ochrona każdego ludzkiego życia (nie tylko własnego dziecka), zwłaszcza jeżeli to życie, a w tym przypadku konkretny człowiek nie może sam siebie bronić! Zwyczajnym ludzkim odruchem powinno być stawanie w obronie życia każdego człowieka (i tak najczęściej jest), zwłaszcza jeżeli jego matka/ojciec z jakiś powodów tego nie robi!

Reasumując, aborcji dopuszczają się jedynie źli ludzie, pozbawieni ludzkich uczuć (empatii), egoiści itd. A Wiara, lub nawet brak Wiary w istnienie Boga, jako istoty najwyższej nie ma tutaj żadnego znaczenia. Czasami również do aborcji skłaniają różnego rodzaju choroby psychiczne, jednak w każdym przypadku takim ludziom należy się pomoc i edukacja.
roman 23.09.2016 godz. 11:39
mam pytanie do wiesława i kibola: czy ktoś was zmusza do aborcji? skoro jesteście tak katoliccy i opowiadacie sie za ochroną życia, to przecież Wasze partnerki i tak nie zdecydują się na przerwanie ciąży?
kibol 23.09.2016 godz. 11:29
Mam pytanie?Czy faceci mają macicę?Pytam się tego gościa z tablicą"Won od mojej macicy"
Wiesław 23.09.2016 godz. 11:19
I może jeszcze jedno spostrzeżenie. Proszę spojrzeć na kobitę trzymającą kartkę z napisem "macice wyklęte". Jej wyraz twarzy mówi wszystko! Jest zimny, wyrachowany, mściwy, obojętny, pusty.... Właśnie taki wyraz twarzy miały na zdjęciach kobiety pracujące w obozach koncentracyjnych w czasie II Wojny Światowej.
Ps. Żeby nie było tak strasznie. Rozśmieszył mnie zarośnięty facet na zdjęciu trzymający kartkę z napisem "politycy won od mojej macicy". Czyżby transwestyta? Pewnie te same twarze za chwilę zobaczę na marszu kolorowych.
Tey, wiara 23.09.2016 godz. 11:08
Kluczek usunął wpis o tych starszych paniach ze zdjęć. CENZURA ! A ja dodam, że na jednym ze zdjęć facet trzyma karton z zinformacją, że mamy się odp.... od jego macicy. Co tam się działo? To jakiś cyrk! A Życie ma być chronione od poczęcia Jasne?
Wiesław 23.09.2016 godz. 11:05
Zabijanie własnych dzieci to zbrodnia najcięższa i nie wyobrażalna, a zastawianie się prawem do wolności życia kobiety, a raczej wygody jest cynizmem najgorszego sortu. Bo jak można bronić wolności jednego człowieka kosztem zabicia drugiego, bezbronnego??? A gdzie prawo tego zabijanego??? Mógłbym tak pisać i tłumaczyć jeszcze długo, tylko wiem, że tych ludzi, którym kiedyś ktoś dał prawo do życia nic nie przekona, żadne słowa, zakazy, czy porozrywane części nienarodzonych dzieci. Będą wić się jak piskorze i wymyślać coraz to bzdurniejsze powody, byleby zakrzyczeć własne sumienie, które już dawno gdzieś zatraciły. Tak jak alkoholik zawsze będzie alkoholikiem tak morderca zawsze zostanie mordercą.
Jednak nieco ironizując, szkoda, że idąc tokiem rozumowania zwolenników aborcji, wcześniej ich matki nie dokonały na nich skrobanek, co zapobiegłoby przed całym tym cyrkiem i kolejnymi morderstwami.
A co jest w tym najsmutniejsze? Najsmutniejsze jest to, że chwilowy seks bez zobowiązań, chwilę przyjemności stawia się ponad ludzkie życie. I proszę nie zastawiać się gwałtem czy innym zagrożeniem życia matki, czy chorobą dziecka, bo to zwykła zasłona dymna. Wy nie walczycie o kobiety zgwałcone, tylko o własną rozpustę i skrobankę za publiczne pieniądze. Spójrzcie prawdzie w oczy!
A teraz możecie wylać na mnie swoją gorycz nienawiści, bo to wychodzi wam najlepiej, gdyż tylko człowiek pełen nienawiści może zabić drugiego człowieka!
Bartas z Golaja 23.09.2016 godz. 09:52
Łe jery! Witkacy ożył!
facet 22.09.2016 godz. 21:41
Pełno kobiet które ciążę traktują jak chorobę z bardzo dużym ryzykiem niepowodzeń! Wszystkie już umówione na skrobankę? ;)
nnn 22.09.2016 godz. 21:40
100 demonstrantow?
tylko według Maciej Kluczka. Zadne inne medium tego nie potwierdza!
kunert 22.09.2016 godz. 21:27
W większości krajów Babcie pracują do renty a u nas do śmierci, walcząc o możliwość jako takiej wegetację na końcu swojego życia . Nie ma już czasu na pomóc dzieciom w wychowaniu wnuków i rozwoju zawodowego ich rodziców . Aborcja to jedyny sposób na zatrzymanie rozwoju tego kraju i możliwość robienia kariery , bo państwo polskie uniemożliwia rozwój narodowi , wedle jego potrzeb i życzeń .Pozostaje , niestety, emigracja !!!! Tam nielegalny emigrant zarobkowy jest traktowany z większym szacunkiem niz polak (petent) w polskim urzędzie i "prawie" !!!
Zakazy , nakazy to już znamy od wujka Adolfa i Józefa - ale daliśmy rade , życzę rozsądnych działań i walki o RACJE narodu a nie tylko "państwa "
szydełko 22.09.2016 godz. 21:19
radny Jan Sulanowski, tylko on zna perspektywe dziecka z gwaltu. Co za koleś! Zrozumiem tego typy bełkot tylko z ust gwałciciela, jak domniemam Sulanowski jest tylko ich rzecznikiem nie zaś...
Poza tym facet. niech sie wypowiadaja kobiety z tego Pisu czy jak mu tam.O aborcji najwiecej maja do powiedzenia jacys odrealnienie kolesie, co im w zyciu nie wyszlo i postanowili robić kariery w POPiSie albo w kosciele.
bartosz kaczmarek 22.09.2016 godz. 19:32
Brawo Roman !Przywraca mi Pan wiarę w ludzi.
Roman 22.09.2016 godz. 19:10
Strasznie łatwo daliśmy sie zmanipulować semantycznie przez siły ortodoksji katolickiej. Dlaczego zarodek nazywany dzieckiem i mówimy o zabijaniu? Przecież to nieprawda. Nawet św Tomasz z Akwinu uważał ze człowiek kształtuje sie dopiero w zaawansowanej ciąży.