NA ANTENIE: REAP THE WILD WIND/ULTRAVOX
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Piła: Dentysta nie sterylizował narzędzi

Publikacja: 15.04.2015 g.08:34  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:31
Poznań
65-letni dentysta prowadził w Pile gabinet, w którym nie przestrzegał podstawowych zasad higieny. - Prowadził gabinet bez sterylizacji i dezynfekcji narzędzi narażając pacjentów na utratę zdrowia - mówi Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
dentysta stomatolog fotolia - Fotolia.pl
/ Fot. (Fotolia.pl)

- Dentysta został zatrzymany w miniony weekend w godzinach nocnych. Policjanci wykonali oględziny gabinetu i zabezpieczyli dowody. Będziemy wyjaśniać okoliczności tej sprawy - mówi Kowalska.

Jak ustalili policjanci, dentysta oszczędzał również na wyposażeniu. W gabinecie miało nie być nawet standardowej lampy do oświetlenia jamy ustnej. Zamiast niej dentysta używał latarki.  

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 5
wojtek 15.04.2015 godz. 22:47
Chciałbym zwrócić uwagę, że ten dentysta nie musi być lekarzem a zwyczajnym technikiem dentystycznym ktory nie ma prawa przyjmować pacjentów. Ale robią to nagminnie, a prokuratoryz udają, że nie widzą tego procederu, bo to jest niezgodny z prawem proceder. Tańsze ceny przyciągają pacjentów ale jekość tych "usług" jest kiepska. Radzą w całej wielkopolsce skontrolować takie pracownie a "winnych" będzie na pęczki. A sanepidowi te pracownie nie podlegają.. Nie chodzi tu tylko o higieniczne, skandaliczne warunki pracy ale i o wykonywanie zawodu lekarza bez zezwolenia.
olo 15.04.2015 godz. 19:27
gdzie był sanepid?
left 15.04.2015 godz. 13:29
To teraz wysterylizują dentystę.
zenek 15.04.2015 godz. 12:27
Ciekawe czy do wyrywana zębów używał kombinerek a do znieczulania gumowego młotka?
cz'ytacz 15.04.2015 godz. 10:29
Hmm!.Znowu piszę kołkiem osinowym na każdy temat i z tego powodu ten kołek zostanie wbity w jajco ,wielkanocne ?.
Trchę to jest dziwne i na miarę PRL-owskiego kryminału w którym to Mili-cjant nie był taki gorliwy
napastliwy i szczegółowy w stosunku do "prywaciarzy" współpracującymi z APARATEM WŁADZY !
W szczególności PRYWACIARY np DENTYSTKI pracujące na dwóch etatach ,jednym w tzw przychodni
a drugim w domu -w gabinecie .Wszystko oficjalnie z tabliczką na chacie na której obok nazwiska imienia
widniały godziny przyjęć .
Jakby co to nigdy nie widziałem tych specjalistów na placach z materiałami budowlanymi
czy wykoʼnczeniowymi !.Musiało być że sami petenci przynosili te materiały wraz ze sobą i swoimi zębami !
Więc tak żle nie było ,tylko opozycja była zwalczana za sianie zamętu i fermentu w uporządkowanym kraju
i strukturach ... .