Z bałaganem na własną rękę postanowił zawalczyć Zbigniew Łowżył z mieszczącego się nad Wartą centrum kultury KontenerART-u, który - wobec niemocy miasta - wydał własne pieniądze na sprzątanie. Śmieci na terenach nadwarciańskich to kłopot. Na brzegu brakuje koszy na śmieci. Na szczęście właśnie są montowane.
Możliwości działania miasta i rad osiedli nad rzeka są ograniczone, bo nie rozwiązano problemów własności. Nie wiadomo do kogo należą tereny nadwarciańskie. Do końca roku ma zostać ustalona kwestia wyznaczenia linii brzegowej, a potem tereny nadwarciańskie zostaną przejęte przez miasto. I wtedy - według urzędników - miasto będzie mogło sprzątać nad Wartą.
Poznań chce się stać gospodarzem tych terenów. Ale żeby tak się stało miasto musi m.in porozumieć się np. z Urzędem Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego. Takie rozmowy są w toku.
Niestety bylem tam ( plaza a fuj siara w i wstyd ) na spacerze z ludzmi z Wroclawia - SIARA i WSTYD.
nigdy w zyciu nie poszedlbym tam w celu wypicia piwa ( ktore pijam bo lubie )
nie dla tego calego SYFU i SMORDU nad Warta ( i nie tylko tam )