Okazało się, że po pół roku od uruchomienia programu, trzeba było zweryfikować dane. Jak mówi wicewojewoda wielkopolska Marlena Maląg, szacunki były zrobione na podstawie analiz demograficznych. - Bardzo się cieszymy, że tych dzieci mamy więcej. W sumie programem w naszym regionie zostało objętych ponad 374 tysiące dzieci. To o 7 procent więcej niż zakładano - mówi.
Największe kwoty rodzinom wypłacone są w Swarzędzu, Opalenicy i Lesznie - po 5 tysięcy złotych.
W 11 przypadkach świadczenie pieniężne zamieniono na rzeczowe. - To nieduży problem. Jesteśmy przekonani, że rodziny wiedzą jak wydawać pieniądze i na pewno wydają je właściwie. Poza tym samorządy mają prawo to kontrolować i nadzorować - mówi wicewojewoda.
W tych 11 przypadkach rodziny dostały dopłaty do wydatków m.in. na wyjazd wakacyjny dla dzieci, został też zakupiony opał. Rodziny otrzymały bony na żywność i opłacone zostały ich rachunki.
Wojciech Chmielewski/mk/szym