NA ANTENIE: TWOJA LORELEI/KAPITAN NEMO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Podróżnik z Poznania - aresztowany

Publikacja: 06.08.2011 g.21:05  Aktualizacja: 07.08.2011 g.23:27
Poznań
Trwa dyplomatyczna walka o uwolnienie z afrykańskiego aresztu poznańskiego podróżnika Maciej Pastwy. 31 lipca został zatrzymany przez policję w Bangui w Republice Środkowej Afryki. Podróżnik nie chciał wręczyć łapówki funkcjonariuszom policji.
Maciej Pastwa - Radio Merkury
/ Fot. (Radio Merkury)

- Jestem traktowany dobrze - powiedział Radiu Merkury zatrzymany w Republice Środkowej Afryki poznański podróżnik Maciej Pastwa. W uwolnienie Polaka angażują się najważniejsi przedstawiciele Unii Europejskiej. Pastwa został zatrzymany w niedzielę. Pierwszą noc spędził w celi z 18 więźniami. Jak mówi było to trudne przeżycie. Później został przeniesiony w inne miejsce.

Jak powiedział Radiu Merkury Maciej Pastwa jego sprawa trafiła na biurko miejscowego ministra. To on ma podjąć decyzję w sprawie jego przyszłości.


Wielkopolski europoseł Konrad Szymański wystosował interpelację w sprawie Macieja Pastwy. W uwolnienie Polaka zaangażowani zostali najważniejsi unijny politycy. - Jestem przekonany, że dyplomacja unijna w tej sprawie zadziała. Na miejscu są już osoby powołane do działań w tej sprawie - zapewnia Szymański.

Maciej Pastwa jest obywatelem Polski i Kanady. Do Afryki pojechał, aby pomóc budować studnie dla lokalnej ludności.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 9
cz'ytacz 15.08.2011 godz. 21:12
Z ust tego przygodnika usłyszałem te nieprawdopodobne przygody które spotkały go tam gdzie chciał budować te studnie ... .A no sytuacja podobna do tej która była 20-30-lat temu ... . I niech nikt nie zaprzecza że SB-ecy nie brali ...,w formie forsy lub gadżetów ....( no,a o reszcie nie będę pisał ...)
Więc o te głupie osiem euro musiało być aż tyle hałasu i na domiar za to został wykopany z tamtąd !?.
Ja jak musiałem ratować swoją dupę ,to nie patrzyłem na to jaki jestem ofiarny,dobry, święty i uczciwy i w ogóle ......,Tylko wlepiłem tyle co miałem byle z tamtąd się wydostać ... ,gdy nadeszła pora wyjazdu .
Dociekliwy 11.08.2011 godz. 20:40
Do tej pory wydawało mi się, że żeby wybudować studnię (wierconą, cembrowaną, artezyjską?) to trzeba się na tym znać i pracować w tym zwodzie od wielu lat. A tu nagle okazuje się, że wystarczy być podróżnikiem :). A tak na marginesie - czy ja się mylę, czy do Afganistanu nasi żołnierze jechali z misją pokojową - też budować studnie? Tylko zamiast łopat zabrali kałasze, zamiast taczek - hammery.
Rychu 08.08.2011 godz. 09:55
Wzruszają mnie ci wszyscy wspaniali ludzie jeżdżący po świecie (najlepiej tym biednym) i namiętnie pomagający
tamtejszym mieszkańcom czy głodującym dzieciom. Mówi się wtedy dużo i dobrze o nich. Przez długi czas ta cała szefowa akcji humanitarnej, dokarmiająca dzieci całego świata, nie schodziła z ekranu i z wiadomości. Napełnia mnie odrazą fakt, że w Polsce od wielu, wielu lat mamy mnóstwo głodujących i niedożywionych (ok 3mln.!!!!!!! czy też ponad.) dzieci, a to obłudne babsko (chyba Ochojska) ma je gdzieś i uszczęśliwia inne. Co pewnie też jest ważne, ale najpierw chyba trzeba zadbać o polskie dzeci. Prawda??? Ten Pastwa tak samo. Zamiast zająć się zacofaną polską wsią, to uszczęśliwia afrykańską. No, ale gdyby działali w Polsce, to kto by wtedy o tych "wspaniałych" ludziach i "wielkich" podróżnikach pisał i mówił.
cz'ytacz 06.08.2011 godz. 18:23
Żle stało się że ktoś kto podaje się za zwolennika,kumpla,fana ,kibica ,rodaka,polaka,towarzysza,kolegę ,przyjaciela ,kompana itp ... ,wpisuje tutaj swoje komentarze które są nie na czasie i nie na miejscu ,i to w tak trudnych chwilach ...,o których informuje to Radio.
Ja napisałem i wspomniałem o tej rzeczywistości w której to znalazłem się w podobnej sytuacji, a więc -LATO 2011,-JESTEM RASY BIAŁEJ ,-Temp otoczenia 27C,-Po wodę dojeżdżam dobry kilometr ...-A do tego pracuje i muszę znosić dokuczliwości i złośliwości bezduszności urzędnicze.Do tego tak samo jak bohater tej informacji ,musiałem zmagać się z niespodziewanymi najściami policji państwowej ,która też nękała całe otoczenie .A na dodatek skazano mnie zaocznie,po którym to wyroku wybroniłem się sam,bez pomocy innych ... .A mimo tego nadal nie mam wody ... . REPUBLIKA ŚRODKOWEJ (tym razem) EUROPY
krys 06.08.2011 godz. 17:42
BRAWO dla Kupel Pastwy.
ten cz'ytacz to wypowiada się we wszystkich możliwych new'sach. a najczęściej zaczyna od: za moich czasów to..... Pozdro piona
cz'ytacz 06.08.2011 godz. 14:19
Jakbym był tym Panem Maciejem Pastwą ,to przedewszystkim bałbym się mieć takiego Kumpla.I to bardziej niż przygoda w której się znalazł ... .
Kilku takich przemądrzałych hojraków i żaden murzyn nie będzie lubił Pana Pastwy ,-łącznie z tymi którzy czekają na te wodę ... !!
Kumpel Pastwy 06.08.2011 godz. 12:24
Nikola pewnie nigdy nie ruszyła tyłka poza Polskę, może była w Wiedniu i Berlinie i w Londynie, bo ciocia pracuje na zmywaku, ale się mądruje. Są ludzie, którzy podróżują po świecie i tacy, którzy siedzą w domu i tępo patrzą w telewizor oglądają National Geografic z paczką chipsów i puszką zimnej coli w ręce.

Pastwa podróżuje od 20 lat i nie takie przygody jak parę dni w areszcie mu się zdarzały. Nikola by się po...ła ze strachu w takiej sytuacji, gdyby trafiła do aresztu, a Pastwa, jak widać nie pęka i nawet ma dobry humor. No bo co się stanie? Wypuszczą go i tak, a jak straci kasę to co? Będzie płakał przez miesiąc siedząc z Nikolą przed telewizorem? Nie - zbierze tą kasę, dostanie od znajomych (bo sam go chętnie drobną kwotą wspomogę) i pojedzie jeszcze raz do Afryki budować te studnie. Takich ludzi potrzeba światu.

A Nikola czy przemądrzały Czytacz? Niech se siedzą w domu, przed telwizorkiem czy monitorkiem i wypisują te swoje prawdy objawione. Nikola? Znasz kogoś kto był w Republice Środkowej Afryki? Rocznie dociera tam może trzech, a może pięciu Polaków, ale ty wiesz lepiej... Gratulacje! I trzymam kciuki za twój weekendowy wyjazd na zakupy do M1. A wakacje gdzie? W Mielnie czy w Niechorzu?
Nikola 06.08.2011 godz. 12:01
chlopak potrzebowal wrazen , no i je teraz ma. Ciekaw jestem czy bedzie dalej podrozowal. ,barazajac swoje i inne zycie
cz'ytacz 05.08.2011 godz. 15:37
A no trochę pomieszkał w Kanadzie i zapomniał jak to się powinno robić ...-tym razem żeby mieć wodę ...
.A ja odwrotnie, mieszkam tu i nie zapomniałem ,ale nie co dać ...i też oczywiście NIE MAM WODY ...!
Ale przed domniemaną karą wybroniłem się sam