31-letni pracownik Urzędu Miasta to ofiara zamachu w Muzeum Bardo w Tunisie. Został ciężko ranny i lekarzom nie udało się go uratować. W zamachu ranna została także jego żona. Uroczystość pogrzebowa miała charakter prywatny, ale wzięli w nim udział: wojewoda wielkopolski i prezydent Poznania. Wojewoda - w asyście wojska - złożył na grobie urzędnika wieńce od: prezydenta Bronisława Komorowskiego i premier Ewy Kopacz.
Dziś flagi na Urzędach: Wojewódzkim i Miejskim w Poznaniu są opuszczone do połowy. W obu instytucjach 31-latek pracował - najpierw jako stażysta, a później urzędnik Wydziału Zdrowia.
W zamachu terrorystycznym w Tunezji zginęły 23 osoby, w tym trzech Polaków. 10 polskich turystów zostało rannych.
Cóż to za dziennikarstwo, które publikuje niesprawdzone informacje. Jacek w momencie zamachu był z żoną w muzeum, zginął na miejscu.
Złości mnie taka niekompetencja.