Obelisk został ufundowany przez mieszkającego w USA syna pułkownika. Mirosław Mozdyniewicz ufundował obelisk ku czci swego ojca bo jak mówi był to prawdziwy bohater. Dowodził dywizją w czasie walk nad Bzurą. 17 września 1939 trafił do niewoli niemieckiej. By osadzony w siedmiu obozach, w Colditz i Doessel pełniąc funkcję komendanta Tajnej Organizacji Bojowej (zatwierdzony przez Komendę Główną Armii Krajowej). W lipcu 1946 powrócił do Polski. Pracował poza wojskiem do emerytury w 1968 ponieważ jako oficer sanacyjny nie został ponownie przyjęty do ludowego wojska.
Za swoje zasługi dla Polski był odznaczony m.in Krzyżem złotym i srebrnym orderu wojennego Virtutti Militari. Po wojnie był nękany przez Urząd Bezpieczeństwa, zmuszany do zmiany pracy; mimo choroby - astmy której nabawił się w obozie, nie przyznano mu wojskowej renty. Fundator pomnika chciałby aby z życiorysem ojca zapoznała się młodzież, która studiuje w Gnieźnie. Pomnik postawiono w byłych koszarach, w których mieści się Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa.