NA ANTENIE: LEGENDARY (2024)/BON JOVI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poszukiwania Ewy Tylman - wznowione

Publikacja: 29.11.2015 g.13:09  Aktualizacja: 30.11.2015 g.14:59
Poznań
Całe województwo objęły poszukiwania zaginionej w tydzień temu w Poznaniu 26-letniej Ewy Tylman.
poszukiwania ewy tylman smiglowiec - Policja Poznań
/ Fot. (Policja Poznań)

Policja przesunęła rozpoczęcie niedzielnych poszukiwań 26-latki zaginionej w Poznaniu. Powodem zmiany godziny rozpoczęcia była pogoda. W Poznaniu od rana padał deszcz. O godz. 12 poszukiwania zostały wznowione.

Do akcji włączyli się strażacy. - Patrolujemy brzegi Warty nie tylko w mieście - mówi Iwona Liszczyńska z policji. Nad rzeką lata dziś śmigłowiec. Policjanci przyglądają się z niego rzece. Wartę w całym województwie patrolują też policyjne łodzie. Pomagają specjaliści z Komendy Głównej Policji, gdzie działa najlepsza w kraju grupa poszukująca zaginionych. Do akcji włączyła się również grupa ratownicza PCK. Przełomu jednak wciąż nie ma.

Policjanci nie wiedzą nic więcej w sprawie znalezionej wczoraj w rzece ręki. Dziś służby przeszukiwały także okolice Osiedla Piastowskiego, nie było to jednak związane ze sprawą Ewy Tylman. Jak się okazuje, do Warty znów wpłynęła nieznana substancja. Strażacy zabezpieczyli próbki cieczy do badań.

Nad Wartą nie ma na razie ludzi z firmy Rutkowski Patrol, chociaż - jak twierdzą - nadal prowadzą poszukiwania Ewy Tylman. Na godz. 16.00 Krzysztof Rutkowski zapowiedział konferencję prasową, na której ma podać nowe fakty w sprawie.

Podczas sobotnich poszukiwań 26-latki policjanci odnaleźli ludzkie szczątki. Z Warty wyłowili rękę. Policja nie łączy znaleziska ze sprawą zaginięcia 26-letniej kobiety. Według policjantów biorących udział w akcji stopień rozkładu wyłowionej kończyny wskazuje, że nie chodzi o szczątki poszukiwanej.

26-latka zaginęła w okolicach ulicy Mostowej w drodze do domu z imprezy integracyjnej z kolegami z pracy. Do akcji poszukiwawczej włączyli się policjanci z Centrum Poszukiwań Osób Komendy Głównej Policji. W niedzielnych poszukiwaniach funkcjonariusze mają skorzystać z nadesłanego z Warszawy specjalistycznego sprzętu, m.in. z urządzeń nawigacyjnych i drona.

Policja zapewnia, że od razu po zgłoszeniu o zaginięciu rozpoczęła poszukiwania - nad sprawą pracuje stale około 30 policjantów, w tym grupa z Centrum Poszukiwań Osób Komendy Głównej Policji. - Sprawdzamy wiele sygnałów, nie możemy jednak mówić o żadnym przełomie w sprawie - mówi Andrzej Borowiak.

Borowiak zapewnia, że policja współpracuje i jest w stałym kontakcie z rodziną zaginionej. - Brat Ewy Tylman jest codziennie w naszej jednostce, informujemy go o działaniach w sprawie - tłumaczy. To reakcja policji na słowa ojca Ewy Tylman, który w sobotę skarżył się na brak koordynacji działań policji i prywatnych detektywów. "Od policji nie miałem żadnej informacji od poniedziałku. Tylko żebym był cicho, żebym się nie wtrącał. Tak nie może być. To jest moje dziecko i zależy mi na tym, aby odnaleźć ją jak najszybciej" - mówił ojciec.  


Więcej o sprawie tutaj: W Warcie znaleziono szczątki ludzkie, Co się stało z Ewą Tylman po godz. 3.18. Ostatnie zdjęcie zaginionej Ewy Tylman, Znaleziono dokumenty Ewy Tymlan, Poszukiwana poznanianka - Ewa Tylman

opr. AM/int

http://radiopoznan.fm/n/yGtqlp
KOMENTARZE 16
igo. 30.11.2015 godz. 00:47
Pan Rutkowski chociaż znalazł renkę , dobre i to . A milicjanci nic nie znaleźli .Gdzie oni się uczyli szukać ?
!!!!! 29.11.2015 godz. 18:37
Chłopak Ewy pracuje w ABW. Dlatego takie a nie inne jego zachowanie.
PAN ELF 29.11.2015 godz. 14:24
Dlaczego nikt nie sprawdzi jej kart płatniczych niby we Warszawie była widziana a kasa zawsze się musi skończyć i do bankomatu będzie trzeba podejść bąć zapłacić kartą płatniczą . Jej karty PEKA też bym się przyczepił może tramwajem jechała potem po tych wydarzeniach .
duch 29.11.2015 godz. 13:13
Tu drodzy Państwo nie chodzi o poziom sympatii policji względem K. Rutkowskiego, tu chodzi o dziewczynę, córkę, siostrę, obywatelkę naszego kraju, więc osobiste urazy wsadzcie sobie w kieszeń. jeśli ręką pływa przy brzegu obok zielona butelka po napoju, policja wielce patroluje i nie widzi, to ja się pytam jakiego sprzętu trzeba w tej sytuacji, no chyba ma go każdy z nas Oczu, tylko trzeba chcieć patrzeć a nie tylko być dla sztuki. Wszystko to smutne, żenujące, jak widać to miasto tonie a w rzece gangsterzy i mordercy zrobili sobie utylizatornie zwłok i dowodów przestępstw. Nie czekajcie aż wam rzeka zamarznie ... Mamy prawo wiedzieć co się w tym mieście dzieje z ludźmi!
Debora 29.11.2015 godz. 12:39
Jak sie idioci nie znacie na pracy policii to sie nie wypowiadajcie !
rafik 29.11.2015 godz. 12:05
Ludzie nie dajcie sie zwariować !!!Co to za zachwyty nad Rutkowskim??? To zwykły pajac medialny były zomowiec który robi dużo szumu wokóĺ siebie i nic więcej.On jeszcze nic nie rozwiązał..Pamietacie jego cyrk kilka lat temu na śląsku jak szukali maĺej Madzi?? On zamiast szukać to na 15.30. zwołuje konferencje prasową..Po co??? Odpowiedźcie sobie sami
Mb 29.11.2015 godz. 12:00
Wiecie jakiego sprzętu ma użyć policja i w jakich warunkach atmosferycznych może on być użytkowany?
Robert 29.11.2015 godz. 11:55
Krótkie pytanie: gdzie mocno pada ???? !!!!! Policja boi się pracować we mżawce ???? Kpina
duch 29.11.2015 godz. 11:52
Pada! To na wyspach policja nie pracuje wcale w takim razie, pelerynki i w teren!!!
Kkkkk 29.11.2015 godz. 11:45
OSTRYKOMENTARZ oni wolą łapać rowerzystòw na Dąbrowskiego jadących po chodniku lub pieszych co stoją nie tak lub kierowcòw....a jak będziesz zgodnie z przepisami drogą to po mandacie następnego dnia zistajesz potrącony i są szpital.... To właśnie wolą robić w deszczyku....dawać za to mandaty....
OSTRYKOMENTARZ 29.11.2015 godz. 11:10
Deszczyk? Ojej. To jakaś kpina ! Ramię znaleźli ludzie Rutkowskiego nie "Orły" Borowiaka. Bardzo współczuję rodzicom dziewczyny. Policja ich o niczym nie informuje, są dla nich opryskliwi a jak sam Ojciec mówił, niegrzeczni. Mam nadzieję, że te fakty dojdą do Ministra Spraw Wewnętrznych i bardzo dokładnie się wszystkiemu przyjży.
Nawiążę też do wielomilionowych nakładów na monitoring poznańskich ulic i zapytam: - Czemu on ma służyć? Jak nasze bezpieczeństwo jest zagrożone. Czy tylko mandatom źle zaparkowanych samochodów? Na ten mnitoring idą wielomilionowe sumy. Mam rację? Nadal mam jednak nadzieję, że dziewczynie nic złego się nie stało. Bądźmi dobrej nadziei.
xyz 29.11.2015 godz. 11:02
To nie policja odnalazła reke, tylko biuro Rutkowski!
Jacek 29.11.2015 godz. 11:01
Panie autor, ja Pana podwiozę na miejsce, proszę im pomóc w poszukiwaniach
libero 29.11.2015 godz. 10:37
Co to za durne tłumaczenie że pada ????? Niech Straż Miejska trzyma im parasolki nad głowami !!
Alior 29.11.2015 godz. 10:31
Dziwne dla mnie jest to że policja odrazu w feralny pn jak dostała zgłoszenie nie zaczęli przeszukiwać terenów nadwarciański tylko dopiero po prawie tyg.
autor 29.11.2015 godz. 10:21
i co z tego, że pada. Niech szukają !!!!!!