Ministerstwo Rozwoju Regionalnego sfinansuje przygotowania dotyczące całej procedury. Zdaniem marszałka województwa Marka Woźniaka to najlepsze rozwiązanie, bo przez ostatnie lata nie udało się szpitala wybudować, a na taki wydatek województwa nie stać. Ta formuła ma jeszcze jeden duży plus. Prywatnemu inwestorowi będzie zależało na jak najszybszym oddaniu obiektu do użytku.
Partnerstwo publiczno prywatne polegać będzie na tym, że prywatny inwestor wybuduje i wyposaży szpital, a województwo będzie mu przez ok 25 lat płacić za wynajem. - Dzięki tej inwestycji łóżek szpitalnych nie przybędzie ale znacznie poprawi się sytuacja chorych dzieci i ich rodziców - mówi Jakub Jędrzejewski, wiceprezes spółki Szpitale Wielkopolski. - Szpital przejmie funkcje szpitali przy ul. Nowowiejskiego, Krysiewicza i oddziału rehabilitacji, który jest w Kiekrzu. Powstanie też szpitalny oddział ratunkowy dla dzieci - dodaje.
W szpitalu będą także 24 poradnie, szkoła rodzenia, blok operacyjny, blok porodowy, diagnostyka i laboratoria. Na oddziale dziecięcym mają być też miejsca dla rodziców, by mogli w godnych warunkach przebywać ze swoimi chorymi pociechami. Grunt pod szpital daje miasto. Stanie on przy ulicy Szwajcarskiej. Według marszałka Marka Woźniaka, jest szansa, że pierwsi pacjenci skorzystają z niego już za cztery lata.
A teraz się pytam jaka jest różnica i na czym polega wyższość proponowanego rozwiązania gdy województwo:
WARIANT A:
- zadłużone jest na ok 500mln w bankach ( stare długi: stadion miejski, etc )
- zadłużony jest na ok. 400mln w bankach ( na wybudowaniwe szpitala dziecięcego ).
Wariant B: ( proponowany ):
- zadłużone jest na ok. 500mln w bankach ( stare długi: stadion miejski, etc. )
- zadłużony jest na ok. 400mln u osoby prywatnej na bardzo drogim kredycie ( na wybudowanie szpitala dziecięcego ).
Wariant C:
- zadłużone jest na ok 500mln w bankach ( stare długi: stadion miejski, etc )
- zadłużone jest na ok. 400mln w spólce gminnej ( non profit ) powołanej do zbudowania szpitala dziecięcego a biorącej kredyt w Banku.
JAK MOŻNA SIĘ WYŻYWIĆ KOSZTEM: jakości: cierpinia i zgonów dzieci!? ( pod płaszczykiem ich leczenia )!?
- np wojewoda zamiast zaciągnąć kredyt z odsetkami bankowymi zaciąga niejako kredyt u osoby pryestnej z odsetksmi osoby prywastnej ( niezależnie jak by to się zwało i jaką miało formę!?
@1, - knyf międzxy innymi tkwi we wysokości w porównaniu odsetek bankowych < odsetek osoby prywatnej,
@2. osoba prywatna zainwestuje ( pożyczy ) jeśli ma tutaj zysk - czyli odsetki bankowe < odsetek prywatnych
( i tutaj można mataczyć umowami i tak np.( polak byznesmen potrafi a polak urzędnik na widok cukirkóe rozpoczyna zhoroważ na schizofrenię wsteczną na żądanie ) odsetki od EURO wynoszą obecnie ok. 0,2%, PLN ok. 2,5% ( i to się zmienia w czasie ( w dłuższej perspektywie czasu należy spodziewać się odsetek od PLN na poziomie EURO ) Wybudowanie budynku i jego dzierżawienie to jakby pożyczenie zlotowek i pobieranie fdzierżawy w EURO ( ceny krajowe EURO wtym i dzirżaw ) = uwaga na kursy zmienne w czasie!?
@3. - dzirżawa to dodatkowy koszt leczenia ( i to dużo wyższy niż w przypadku kredytu ) i kto za to zapłaci: czy NFZ? czy Urząd wojewódzxki ( poznaniacy )? ( w istocie taka forma propozycji budowy szpitala jest formą prywatyzacji za friko szpitala dziecęcęgo = skandal!? )
@4. -Ja osobiście wolałbym ażeby wojewoda wystąpił do swoich przeło0żonych z propozycją ( równie aktywnie ) wprowadzenia powszechnego linioego podatku NFZ ktore obciążą między innymi tego przedmiotowego biżnesmena i wybudował szpital dziecięcy ze środków NFZ ( tak pozyskanych ) - ale to tylko mżonki sztajmesa - wojewoda jako światły człowiek ( EUROPEJCZYK ) zrealizuje punkty: @1, @2, @3 a rozwiązanie @4 będzie maiłw AT!?