Nie ucierpiały zwierzęta, bowiem budynku był przygotowywany do zasiedlenia. Pożar wybuchł w niedzielę nad ranem. Ogień zniszczył wyposażenie budynku oraz instalacje: oświetleniową i grzewczą.
Spaliło się także ok. 900 metrów kwadratowych słomy. Zdaniem strażaków pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w urządzeniu grzewczym. Najpierw zaczęła się palić ściółka. W akcji ratunkowej brali udział strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie oraz ochotnicy z Wijewa, Brenna i Włoszakowic.
Jacek Marciniak/szym