Pod posągiem Stanisława Augusta Poniatowskiego w Ratuszu kwiaty złożyli przedstawiciele władz samorządowych. W Farze odprawiono mszę celebrowaną przez biskupa Zdzisława Fortuniaka.
Około 11:30 sprzed Kościoła Farnego wyruszyła parada. Ułani i młodzież z poznańskich szkół przeszli przez Stary Rynek na Plac Wolności, towarzyszyła im Orkiestra MPK.
Na Placu Wolności odśpiewano Hymn, Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych wykonała pokaz musztry.
Potem do zebranych na Placu przemówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Odniósł się do bieżącego sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego i tego, że poznańskie stowarzyszenie Wierni Polsce przyniosło na uroczystości transparent z napisem: "Zlikwidować Trybunał Konstytucyjny - lewacki kaganiec przeciw odrodzeniu się wolnej Polski". "O konstytucję cały czas trzeba dbać i jej bronić" - mówił.
- Dzisiejsze święto obchodzimy z dumą, mają jednak świadomość doświadczanego obecnie kryzysu konstytucyjnego. Od rządzących naszym krajem słyszymy, że Polaków nie obchodzi Trybunał Konstytucyjny. Bardzo mi przykro, że w tym dniu widzę taki transparent, na którym jest napisane, by zlikwidować Trybunał Konstytucyjny - kontynuował Jaśkowiak.
- Słowa prezydenta to niepotrzebne wciąganie sporów politycznych do uroczystości, która powinna łączyć wszystkich Polaków i poznaniaków. Ten transparent świadczy o tym, że demokracja w Polsce nie jest zagrożona. Różne osoby mogą w przestrzeni publicznej w widoczny i jednocześnie dyskretny sposób prezentować swoje poglądy. Nie sądzę, by ta uwaga była sensowna - skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Dziuba.
Po oficjalnych uroczystościach doszło do incydentu. Między działaczami prawicowego Związku "Wierni Polsce" a posłem Platformy Obywatelskiej Rafałem Grupińskim wywiązała się ostra wymiana zdań. Nastąpiło to po tym, jak podczas uroczystości na Placu Wolności działacze Związku rozwiesili transparent wzywający do likwidacji Trybunału Konstytucyjnego.
Gdy uroczystości się skończyły działacze związku "Wierni Polsce" podeszli do polityków Platformy Obywatelskiej krzycząc: "zdrajcy" i "targowica". Doszło do sprzeczki między nimi a posłem PO Rafałem Grupińskim. Padały słowa o "lewackim członku Solidarności Walczącej, o likwidacji oszołomów, co śmierdzą PZPR-em. Według Rafała Grupińskiego to słowa wrogie demokracji.
Posła Platformy bronili działacze Komitetu Obrony Demokracji. Do rękoczynów nie doszło, po kilkunastu minutach kłótni strony spory się rozeszły. Zdarzenie obserwowało kilkudziesięciu przechodniów.
Maciej Kluczka/szym
sarkazmu i ironii na modłę bajek Krasiʼnskiego typu WILKI ZAJĄCZKA ZJADŁY
(' ...i nigdy na odwrót ...) .Gdyż przywiązanie chłopa do ziemi odzwierciedla się
w intensywnych pracach polowych w tym okresie a poważna odświętność
w tym dniu nie przewiduje hucznych zabaw ludowych ,darmowego stawiania piwa
i żarcia które zwyczaje podjęli wstrętni komuniści i to na pamiątkę zamieszek upamiętniając
PROTESTY ROBOTNICZE W KRAJU GDZIE ...,"LOTEM BLIŻEJ"