- Mamy ustawę z zapisanymi sankcjami za umieszczanie reklam, które nikogo nie odstraszą od tego, żeby nielegalnych reklam nie umieszczać. Sankcje mają wtedy sens, gdy są na tyle dolegliwe, jeśli potrafią zwalczyć lub ograniczyć zjawisko - mówi Jaśkowiak.
Prezydent Poznania chce między innymi podwyższenia grzywny za wieszanie reklamy niezgodnie z prawem. Ustawę zajmie się teraz Senat. Poznańska senator PO Jadwiga Rotnicka jest zwolennikiem zaostrzenia przepisów. Nie umie jednak powiedzieć jak zachowają się pozostali senatorowie z jej klubu. - Myślę, że są to poprawki warte wprowadzenia - powiedziała Rotnicka.
Zaostrzenia przepisów chcą także społecznicy z poznańskiego towarzyszenia Ulepsz Poznań. Apelują, aby wysyłać do senatorów e-maile w tej sprawie.
Przedstawiciele branży reklamowej, oprócz argumentów o braku pieniędzy na remonty kamienic, mówią także, że zmiana ustawy spowoduje o zwolnienia pracowników branży. Ich zdaniem polska reklama z powodu nowej ustawy ucierpi, a zaostrzenie przepisów spowoduje kolejne problemy.
W Urzędzie Miejskim. Kierowanym przez Pana Prezydenta Jaśkowiaka. Zamiast jednorazowej, 15 minutowej, wizyty w Urzędzie, petenta starającego się o zgodę na reklamę czeka co najmniej miesiąc starań. Zupełnie bez sensu. Zanim dostanie to co chce być może będzie już musiał zamknąć interes.
byloby to nie do pomyślenia tj oburzające ,skandalizujące i w ogóle sprawca musiałby
odpokutować za zbeszczeszczenie miejsca ostatecznie pochowany za murem cmentarza
w bezimiennej mogile lub oddany po śmierci satanistom
by jego dusza jęczała ,jęczała ,jęczała ... (chyba że jakieś walory by ofiarował
za odpokutowanie swoich grzechów )
Więc bezradność większościowych rad w samorządach w tych kwestiach
mówi jasno o "ZATRZAŚNIĘCIU SIĘ " w MARKECIE podczas MODŁÓW O NAWRÓCENIE ŚWIATA
który stacza się POżERANY przez MONSTRA .
-Cytat i relacja z filmu "Mgła"
W tle fotografii szereg różnych reklam na słupkach i na domach mających większy lub mniejszy związek ze Św. Marcinem.
Co chce Pan Prezydent żeby opanować temat?! Chce dodatkowej władzy w sprawie. Dodatkowych procedur, dodatkowych zezwoleń, dodatkowych dotkliwych kar, jakby kto przy wywieszaniu jakiejś swojej fryzjerskiej tablicy Urzędu nie chciał słuchać.
A może by tak od razu obcinać łapy za te źle postawione reklamy czy źle naklejone afisze?