Na spotkanie z nim na rynku pod ratuszem przyszło ponad 1 tys. osób. Andrzej Duda, witany z entuzjazmem, chwalił Wielkopolan za ich uporządkowanie i pracę u podstaw. Wizyta prezydenta trwała ponad dwie godziny.
Andrzej Duda, witany z entuzjazmem, chwalił Wielkopolan za ich uporządkowanie i pracę u podstaw. Wizyta prezydenta trwała ponad dwie godziny. "Staram się realizować program z którym zostałem wybrany na urząd prezydenta - mówił Andrzej Duda na leszczyńskim rynku. Prezydent dodał, że właśnie dlatego przygotował ustawę obniżającą wiek emerytalny oraz podwyższającą kwotę wolną od podatku. "Wierzę w to, że spokojnie, konsekwentnie oraz w miarę możliwości finansowych naszego państwa obydwie ustawy zostaną przyjęte" - podkreślał.
Andrzej Duda wyraził nadzieję, że jeszcze w tym roku w parlamencie zapadnie decyzja dotycząca wieku emerytalnego. Prezydent liczy też na to, że przed upływem kadencji jego i rządu wszystkie zobowiązania będą konsekwentnie zrealizowane. Andrzej Duda podkreślił, że Polska w następnych latach musi postawić na rozwój przemysłu. "Musimy wrócić jako państwo na drogę mocnego rozwoju nowoczesnego przemysłu. Patrząc na to jak bardzo państwo są przedsiębiorczy i gospodarni, wierzę, że jesteśmy w stanie ten potencjał gospodarczy i przemysłowy znakomicie odtworzyć" - mówił prezydent.
Andrzej Duda pochwalił także władze województwa i miejskie za stworzenie w tym roku w Lesznie Miejskiego Teatru. "Leszno jest właśnie tym miastem w Polsce, w którym powstał pierwszy po 60 latach taki teatr, czyli coś, co buduje naszą kulturową, narodową świadomość ale także to co buduje i kształci młode pokolenia".
Na zakończenie swojej wizyty w Lesznie Andrzej Duda spotkał się z samorządowcami. Odwiedził zawodników i trenerów drużynowych mistrzów Polski na żużlu - FOGO Unia Leszno. Spotkał się też ze strażakami z ochotniczych i zawodowych straży pożarnych.
Kilkunastu zwolenników Komitetu Obrony Demokracji próbowało zakłócić wizytę prezydenta RP w Lesznie. Podczas spotkania na rynku z mieszkańcami wystąpienie Andrzeja Dudy chcieli zagłuszyć gwizdkami. Doszło do słownych utarczek między członkami KOD-u a zwolennikami prezydenta.
IAR/mk/szym
przywódcą czyli wodzem.
Bywa też i tak, że prezydent udaje tylko przywódcę (wodza), albowiem - z tzw. tylnego siedzenia - kieruje nim ktoś inny.
Co by nie pisać, wódz - zwłaszcza w tym przypadku - brzmi lepiej.
Bardzo się cieszymy i czujemy się zaszczyceni, że Pan Prezydent był w naszym mieście. Dziękujemy Panie Prezydencie!