NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Prokuratura odwoła się od decyzji sądu

Publikacja: 02.12.2016 g.09:50  Aktualizacja: 02.12.2016 g.14:04
Poznań
Prokuratura odwoła się od wczorajszej decyzji poznańskiego sądu w sprawie pozostawienia na wolności byłego działacza opozycji Józefa Piniora.
sąd prokurator - Archiwum
/ Fot. Archiwum

Decyzję w sprawie zatrzymanego we wtorek byłego senatora PO podjął wczoraj sąd w Poznaniu. Naczelnik poznańskiego wydziału Prokuratury Krajowej  Piotr Baczyński mówił na konferencji prasowej, że prokuratura - inaczej niż sąd - ma obawy, że może dojść do matactwa. Jak podkreśla, w przypadku podejrzenia zmowy przestępczej, zasady wskazują, że te osoby będą się ze sobą kontaktowały, aby uniknąć odpowiedzialności karnej.

Zażalenie ma wpłynąć w ciągu ustawowych siedmiu dni. Podczas konferencji naczelnik poznańskiego wydziału Prokuratury Krajowej przeprosił też za swoje "skrajnie nieprofesjonalne" zachowanie i oddał się do dyspozycji przełożonych. To efekt wczorajszej konferencji prasowej, podczas której prokurator trzy razy próbował uzasadnić wniosek o areszt dla byłego senatora Józefa Piniora. Prokurator poinformował jedynie, że prokuratura wnosi o aresztowanie byłego senatora PO,  po czym przeprosił i oddalił się z miejsca konferencji. Po kilku minutach przeprosił za swe zachowanie.

Tłumaczył, że to kwestia emocji, bowiem sprawa dotyczy osoby, którą "osobiście uważa za bohatera z przeszłości naszej ojczyzny". Dziś przyznał, że jego zachowanie było nieprofesjonalne i nie powinno było mieć miejsca, i w związku z tym wysłał dziś pismo do zwierzchników, w którym oddał się do ich dyspozycji "wyrażając wątpliwości co do możliwości dalszego pełnienia funkcji naczelnika"   

Józef Pinior wraz z kilkoma innymi osobami został we wtorek zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne we Wrocławiu. Trzy osoby - Józef Pinior, oraz jego asystent i jeden z biznesmenów - usłyszały zarzuty przyjmowania lub oferowania pieniędzy w zamian za obietnicę załatwienia spraw w instytucjach państwowych i samorządowych.     

Dziś w Sejmie, odpowiadając na zarzuty opozycji o bezpodstawności zatrzymania, minister-koordynator do spraw służb specjalnych Mariusz Kamiński apelował o nieupolitycznianie sprawy. Jak tłumaczył, "życie na podsłuchu", o którym wczoraj mówił Józef Pinior, "zafundował" mu poprzedni rząd, bo to poprzednie kierownictwo CBA rozpoczęło działania operacyjne, a zakończyło je przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Podkreślał, że były to działania operacyjne zaawansowane, także wymagające zgody poprzedniego Prokuratora Generalnego. Mariusz Kamiński powiedział, że w opinii obecnego szefa CBA te działania były zasadne. "Mamy do czynienia z sytuacją o charakterze kryminalnym i wszelkie jej upolitycznianie jest bezzasadne" - mówił minister-koordynator do spraw służb specjalnych.

IAR/szym

http://radiopoznan.fm/n/m9iNa2
KOMENTARZE 0