NA ANTENIE: DZIEŃ DOBRY WIELKOPOLSKO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Protest pod biurem PiS

Publikacja: 25.09.2016 g.14:06  Aktualizacja: 26.09.2016 g.08:52 Adam Michalkiewicz
Poznań
Około 300 osób (według organizatorów) protestowało w niedzielę przed biurem posłów Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu.
protest niedziela - Adam Michalkiewicz
/ Fot. Adam Michalkiewicz

Manifestację przed biurem posłów Prawa i Sprawiedliwości zorganizowała Partia Razem. Protestujący byli ubrani na czarno. W rękach trzymali tablice z hasłami "moje ciało - mój wybór" i "łapy precz od naszych macic".

W czasie manifestacji odczytano nazwiska posłów, którzy w piątek głosowali za skierowaniem do dalszych prac projektu "Stop aborcji". Tego samego dnia Sejm odrzucił inny obywatelski projekt - liberalizujący przepisy - zgłoszony przez Inicjatywę "Ratujmy Kobiety".

Protestujący przed siedzibą PiS w Poznaniu o odczytanych nazwiskach posłów mówili że to "lista hańby". Odczytywaniu nazwisk posłów towarzyszyły gwizdy i buczenie. Wymieniono m.in. Jacka Tomczaka z Platformy Obywatelskiej, Bartłomieja Wróblewskiego, Tadeusza Dziubę i Szymona Szynkowskiego vel Sęka z Prawa i Sprawiedliwości.Szczególnie głośno było, kiedy padły nazwiska prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premier Beaty Szydło.

Zgromadzenie ochraniała policja. Manifestujący nie mieścili się na chodniku. Z tego powodu na czas protestu zamknięto dla samochodów ulicę Święty Marcin.

___

"Nie chcemy karać kobiet" - mówi Radiu Merkury poznański poseł PIS Bartłomiej Wróblewski i wyjaśnia, że projekt "Stop aborcji" będzie teraz omawiany w komisjach. Jego zdaniem nie będzie głosowany w obecnym kształcie. Podkreślał, że w skierowanym do dalszych prac projekcie nie chodzi o karanie kobiet tylko o dalszą pracę nad nim. Jego zdaniem, ostateczny kształt ustawy będzie inny .

W piątek posłowie odrzucili inny z obywatelskich projektów "Ratujmy Kobiety". Zakładał on liberalizację przepisów aborcyjnych. Wśród posłów, którzy głosowali za odrzuceniem, a nie skierowaniem do dalszych prac, był poseł Wróblewski. Twierdzi, że zrobił tak ze względów prawnych.

Odrzucenie wniosku uzasadniał tym, że bardzo podobny projekt w 1997 roku został uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z ustawą zasadniczą i dlatego poseł nie wyobraża sobie dalszych prac nad nim.

Adam Michalkiewicz/jc/szym

http://radiopoznan.fm/n/xQZfM4
KOMENTARZE 2
Zbych 25.09.2016 godz. 19:51
Demonstrują ci co nie mają jeszcze grobu swojego dziecka na Junikowie. Życie ich nauczy , ale będzie za późno.
'cz'ytacz 25.09.2016 godz. 17:50
No tak! Lecz wszyscy jednym hurem podpiszą się pod oświadczeniem
w którym lekcje typu "przysposobienie do życia w rodzinie"
lub "seks w relacjach międzyludzkich" to potworność ,zgorszenie i grzech .

Jeśli jednych tylko stać na protest a drugich na prowokację to oznacza że
NIE POTRAFIĄ WYRAŻAĆ UCZUĆ DO SIEBIE !

-Co oznacza że dysfunkcja w społeczeʼnstwie ma różne oblicza !