Taki zakład byłby pierwszym w Wielkopolsce. Pod protestem podpisało się ponad tysiąc osób. Chodzi o zwierzęta tzw. towarzyszące czyli psy i koty, chomiki czy świnki morskie. Na terenie Wielkopolski nie ma zakładu, w którym mogły być spopielone. Takie zwierzęta często trafiają na wysypiska śmieci czy do lasów, co jest niezgodne z prawem i stanowi zagrożenie. Część zwierząt utylizuje się, ale inwestor przekonuje, ze to nie humanitarne. Obok zakładu miałby powstać ogród wspomnień - mówi Anna Winter.
Na wybudowanie spopielarni zwierząt nie godzą się mieszkańcy. Jak mówi sołtys Marszewa Katarzyna Trawińska, to będą zwierzęta oddawane do weterynarzy z chorobami, które mogą zagrażać mieszkańcom. Inwestor wystąpił do gminy i miasta Pleszew o wydanie zgody na lokalizację. Protest mieszkańców postawił jednak budowę zakładu pod znakiem zapytania. W Polsce żyje 13 mln psów i kotów. Rocznie milion z nich umiera.
Danuta Synkiewicz/mk/szym
formacje religijnych egzekutorów św-ich wprowadzają nowe wersje obrządków .
Dlatego na zaś zmuszony jestem się zapytać o konakt tj numer telefonu by zapytać się czy firma prowadzi
sprzedaż wysyłkową pudełek drewnianych -trumienek <dla chomika,kotka albo ptaszka ?
Interesuje mnie wersja zakręcana na śruby ,wewnątrz wyłożona blachą kwasoodporną z wziernkiem
szklanym !
PS Przepraszam za te praktyczne życiowe podejście do temtu ,lecz jak wszyscy wiedzą to nawet na
uroczystościach w wielu przypadkach uczestnicy nie życzą sobie by utrzymywać bezpośredni kontakt
I tyle ! O świecie ciszy !