Szwaczki pracują dla podwykonawców tych firm odzieżowych, w lipcu domagały się podwyżki w wysokości 1 grosza od każdej uszytej koszuli. Pracodawca się na to nie zgodził - i według szwaczek - bezprawnie zwolnił siedem pracownic, by zastraszyć całą załogę. Szwaczki pracują w Myślenicach pod Krakowem, jednak związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza protesty organizuje w całym kraju.