Gdański metropolita zmarł wczoraj po ciężkiej chorobie w wieku 84 lat. Był autorytetem wśród przywódców "Solidarności" i kapłanem otwartego ducha. Całe pokolenia kapłanów w Gdańsku zawdzięczają mu wychowanie, kilka razy był rektorem gdańskiego Seminarium Duchownego - wspomina prymas Polski abp Wojciech Polak.
- Całe pokolenia kapłanów w Gdańsku zawdzięczają mu wychowanie. Był kilkukrotnie rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Gdańsku. Jako patriota kojarzy mi się z jego wielkim dziełem pojednania, które prowadził poczynając od uczestnictwa Okrągłego Stołu, "Magdalenki". Jego wytrwałość, cierpliwość i pewnie także ludzka życzliwość powodowała że w takich trudnych sytuacjach napięcia, braku szukania porozumienia on jeszcze potrafił zachęcić by wykonać jeszcze ten jeden krok i chyba także w relacjach z prezydentem Lechem Wałęsą - mówi prymas.
Gdański metropolita wielokrotnie był w Gnieźnie podczas corocznych odpustów ku czci św. Wojciecha. Arcybiskup Tadeusz Gocłowski spocznie w Krypcie Biskupów Gdańskich. Mszę żałobną poprowadzi metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Rafał Muniak/szym
biegają jacyś absolwenici seminariów) a co dopiero w takim momencie napisać poprawny
komentarz !
PS Będę musiał podpatrzeć jak w takiej sytuacji zachowują się liderzy i liderki grup formacyjnych.
czy Stowarzyszeʼn Przyparafialnych