NA ANTENIE: 01:00-02:00 KLASYKA II/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Przyjechał dwudziesty drugi pociąg ELF

Publikacja: 25.02.2014 g.15:33  Aktualizacja: 25.02.2014 g.22:47
Poznań
Kilka minut po godz. 15 wjechał na poznański dworzec ostatni z zamówionych przez województwo wielkopolskie pociągów typu Elf.
ostatni elf na stacji - UMWW
/ Fot. (UMWW)

Wyprodukowany przez bydgoską Pesę pociąg jest 22 składem, który będzie jeździć na trasach kolejowych w Wielkopolsce. Zakupy były konieczne, bo stare pociągi - rodem z PRL - nie spełniają dzisiejszych standardów i często trzeba je naprawiać. Nowe Elf-y są szybkie, nie psują się, mają klimatyzację i są wyposażone w nowinki techniczne np. w gniazdka dla urządzeń mobilnych. 22 pociągi mogą pomieścić łącznie 9900 pasażerów – w tym 4488 na stałych miejscach siedzących.

Dzięki zakupowi 22 Elf-ów prawie połowa wielkopolskich pociągów jest teraz nowa. Składy jeżdżą dużo szybciej od wysłużonych "żółtków" - EZT, czyli elektrycznych zespołów trakcyjnych.

Na odcinku Poznań - Gniezno warunki techniczne po modernizacji torów pozwalają Elf-om na rozwijanie prędkości 160 km na godzinę, co oznacza, że z Poznania do Gniezna jedzie się 25 minut. Elfy obsługują także trasę z Poznania do Konina i z Poznania do Zbąszynka.

22 Elfy kosztowały w sumie 470 milionów złotych - 191 milionów dał samorząd wojewódzki, resztę - Unia Europejska. Samorządowe władze województwa myślą o kolejnych kolejowych zakupach, ale to będzie zależało od kondycji budżetu i możliwości dofinansowania unijną gotówką.

Pociągi typu Elf są klimatyzowane. Jeden skład ma 200 miejsc siedzących. Firma PESA Bydgoszcz, która je dostarczyła, wygrała przetarg z minimalną przewagą. W końcowej klasyfikacji fabryka o niecały punkt wyprzedziła ofertę złożoną przez hiszpański CAF. Ofertę w przetargu złożyła też szwajcarska firma Stadler.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
kibol 26.02.2014 godz. 14:42
Jak widać na zdjęciu,każda okazja jest dobra dla propagandy "sukcesu"
bana 25.02.2014 godz. 12:23
do KB: Elfy wydają się być mniej awaryjne, niż spalinowe autobusy szynowe... no ale poczekajmy, jak wejdą w 100% do eksploatacji.

Swoją drogą - teraz inwestycje powinna być rozszerzone w tabor dowożący i umożliwiający przesiadki na Elfy, czyli kolejne szynobusy na mniej uczęszczanych trasach, ale z bardzo dobrze zsynchronizowanymi rozkładami jazdy i dużą częstotlowością kursowania.
bana 25.02.2014 godz. 12:19
Koleje Mazowieckie rozstrzygnęły dwa przetargi warte w sumie pół miliarda złotych. Za tę kwotę kupią 22 piętrowe wagony i dwie lokomotywy tzw. typu "push-pull" oraz wyremontują 72 wysłużone elektryczne składy.

To tak dla porównania - Koleje Mazowieckie idą do przodu i się rozwijają i dużo więcej inwestują w tabor, a Koleje Wielkopolskie - tzw. zrównoważony rozwój, czyli drepczą w miejscu.

A tym bardziej nam powinno zależeć, bo przecież Wielkopolska jest opleciona liniami kolejowymi i powinniśmy to wykorzystać. Tym bardziej, że Unia Europejska dość chętnie daje pieniądze na koleje. Poza tym nadal krajowe fundusze kolejowe nie są wystarczająco wykorzystywane w Polsce, czyli jest szansa na to, żeby Wielkopolska mogła więcej z tych pieniędzy skorzystać. Póki co mamy zrobioną jedną trasę kolejową - z Wolsztyna przez Poznań do Wągrowca - a i tak nie w pełnym zakresie, bo nie powstały wiadukty i zamiast tego mamy kolizyjne przejazdy kolejowe.
KB 25.02.2014 godz. 11:09
Czy RM mogło by się dowiedzieć z Urzędu Marszałkowskiego jaki jest współczynnik awaryjności tych pojazdów. Pamiętam, że to było jedno z kryteriów przetargu. Czy deklaracje producenta są spełnione.

Skąd pytanie. Nie jestem z konkurencji. Tylko chodzi o to, aby z tymi pojazdami nie było jak z autobusami szynowymi z PESY, do których jakości wykonania (woda lecząca do środka, niewydolna klimatyzacja) jak i awaryjności można mieć zastrzeżenia.