Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego zapowiedział, że po wakacjach sejmowych jego partia będzie naciskać PiS by wprowadził do programu zasadę "złotówka za złotówkę".
Poparcie dla tej poprawki deklaruje część posłów PiS. - Dzięki niej więcej rodzin mogłoby skorzystać ze świadczenia "500plus". Teraz przysługuje tylko najmniej zamożnym, a rodzicie, którzy zarabiają tylko trochę lepiej, tracą całe świadczenie - mówił na naszej antenie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
PSL chce też, by program "Rodzina 500plus" rozszerzyć na dzieci uczące się i nie kończyć wypłat świadczeń wraz z 18. rokiem życia.Gość Radia Merkury pozytywnie ocenił decyzję minister edukacji o współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej w sprawie nauczania najnowszej historii. - Mówimy o tym w programie naszej partii. Szkoła to nie tylko nauka, ale także wychowanie. Wolę takie decyzje ze strony MEN, niż decyzje o likwidacji gimnazjów - mówi Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL odniósł się też do sytuacji w opozycji. "W rodzinie liberalnej jest za dużo kłótni między Nowoczesną a Platformą Obywatelską. Nie będziemy tworzyć wielkiej koalicji opozycyjnej. Jesteśmy suwerenną partią" - powiedział w Radiu Merkury Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL krytycznie odniósł się do działań Prawa i Sprawiedliwości wobec samorządu. "Przenoszenie kompetencji z samorządu na szczebel centralny to niedobry kierunek" - mówi Kosiniak-Kamysz. Ma na myśli między innymi przeniesienie Rad Dialogu Społecznego z urzędów marszałkowskich do urzędów wojewódzkich. (cała rozmowa poniżej)
Maciej Kluczka/szym