Z popularnej Pestki codziennie korzystają tysiące mieszkańców północnych osiedli w Poznaniu. Do końca sierpnia pracownicy MPK będą remontować torowisko. Jak podkreślają tak gruntownego remontu nie było od czasów budowy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, czyli od 19 lat.
Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Bartosz Trzebiatowski mówi, że z północy miasta do centrum co 3-4 minuty będą jeździć autobusy za tramwaj. - Autobus T-14 pojedzie z pętli na os. Jana III Sobieskiego, pojedzie wzdłuż trasy średnicowej, czyli tak jak jeżdżą tramwaje, dojdzie do ul. Armii Poznań, gdzie będzie główny węzeł przesiadkowy - wyjaśnia.
W okolicach Cytadeli przy Armii Poznań będzie można przesiąść się z autobusu zastępczego na tramwaje kursujące od strony Połabskiej i Wilczaka. Na te dwie pętle zostaną skierowane linie, które normalnie kursują trasą PST. W poprzednich latach, kiedy zamykano PESTKĘ autobus zastępczy jeździł na Most Teatralny. Teraz zdecydowano, że z powodu remontów na Jeżycach oraz planowanych na drugą połowę sierpnia prac na ulicy Fredry, autobus dojedzie jedynie do Cytadeli.
Na trasie zastępczego autobusu jest także więcej przystanków niż na trasie szybkiego tramwaju. Pasażerowie płacący za przejazd kartą PEKĄ przy użyciu T-portmonetki zapłacą za podróż więcej. ZTM twierdzi jednak, że większość ludzi i tak ma sieciówki, więc dla nich cena się nie zmienia.
Ale to nie jest koniec utrudnień. Od środy 27 lipca do 7 sierpnia zamknięta będzie też trasa tramwajowa przez centrum miasta. Chodzi o odcinek przy Placu Wolności i ulicy Święty Marcin. MPK będzie także remontować tory przy skrzyżowaniach Świętego Marcina z ulicami: Ratajczaka i Gwarną.
Adam Michalkiewicz/jc/szym