Obiecują też, że choć nie weszli do Sejmu, będą aktywni i głośni. W skali kraju zdobyli 3.62% głosów, w Poznaniu o 1% więcej. Do Sejmu się nie dostali, ale dzięki przekroczeniu 3 procent dostaną dotacje z budżetu państwa. To 3,5 mln złotych rocznie. "Będziemy organizować spotkania, dyskusje i mówić w imieniu naszych wyborców" - obiecuje lider listy RAZEM w Poznaniu Leszek Kwiatkowski.
Już niedługo ma powstać biuro w Poznaniu. W poznańskim oddziale RAZEM jest ponad 100 działaczy, w całej Wielkopolsce drugie tyle. Jak podkreślają politycy partii po wyborach w całym kraju wpłynęło do nich już prawie 4 tysiące zgłoszeń.
Maciej Kluczka/int
SAMO ZATRZASNĘŁO SIĘ nie potrafiąc dobrze tj bezbłędnie sformułować swoje postulaty .
No cóż kiedyś tj 35-LAT temu SWOJE PIĘĆ MINUT mieli jacyś "gamonie" niepotrafiący
sformułować i zredagować swoich postulatów do których to "władza ludowa" musiała
rozszyfrowywać te konspiracyjne obiekcje .
Tamte czasy nigdy nie nastąpią a z tej przyczyny że zwarto edukacyjne szyki niczym
MUR CHIŃSKI przed wpuszczeniem na łamy i fory ,jakiś "dzikusów" niepotrafiących czytać
i pisać ukręcając łeb sprawie a zarazem wręczając dobrym uczniom trzy i pół baʼnki
aby sobie mogli kupić, cukierki ?
PS Chyba dobrze popisałem ,heee?