Na murawie powstał tor z piasku. Gościem specjalnym imprezy jest były skoczek narciarski Adam Małysz. Na tor wjechał samochodem terenowym, którym wykonał kilka skoków. Jeździł po tym samym torze co motocykliści. Publiczność szalała.
Imprezę otworzył były piłkarz poznańskiego Lecha Bartosz Bosacki. Na tor wjechał na motorze razem z Kubą Przygońskim. Na stadionie rywalizowali najlepsi światowi motocrossowcy.
Do Poznania przyjechali goście z niemal całej Polski. Mimo korków samochodowych, które powstały w części Poznania po zakończeniu zawodów, nie doszło do żadnych incydentów.
Policja w trakcie zawodów motocrossowych zatrzymała dwie osoby. - Obaj mężczyźni popełnili drobne wykroczenia, ale mogą ponieść surowe konsekwencje - mówi rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak. Jeden przeskoczył przez barierki i wbiegł na podest startowy, drugi wszedł do parku maszyn - obu zatrzymała ochrona. Mężczyźni trafili na grunwaldzki komisariat grunwaldzki, tam usłyszeli zarzuty złamania Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Grozi im za to kara grzywny, więzienia i zakazu stadionowego, niebawem sprawa trafi do sądu. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu.
A teraz czekamy na świeżą trawkę i mecze Lecha... miejmy tylko nadzieję, że stadion nie zostanie nam zamknięty.
"MAaMOoo KUP MI TAKI ROWEeeR !!!
.A cena,takiego do robienia hopków zaczyna się od 2000-zł ... .Ale ja jeżdżę z powodzeniem na tym "komunijnym chłamie",i dopiero po przeszło 3-latach intensywnego( też zimowego) jeżdżenia, oddałem go do generalnego przeglądu .A cena takiego z marketu to ok 350-zł ...