Zwolennicy tego programu i w ogóle działań prorodzinnych mówią: jeśli się nie obudzimy, jeśli nie postawimy na dzieci, to w kolejnych pokoleniach nie tylko będzie nas o miliony mniej, ale też, żeby utrzymać gospodarkę, być może przyszłe rządy będą rozważać dramatyczne decyzje o otwieraniu naszych granic. To właśnie potrzeba znalezienia ludzi do pracy była przyczyną zapraszania przez Niemcy imigrantów.
Polski rząd, dając pieniądze rodzicom na dzieci, liczy na to, że wpłynie na demografię. Według założeń wskaźnik dzietności ma wzrosnąć z 1,3 do 1,6. W tej chwili Polska jest na szarym końcu wśród wszystkich państw świata, jeśli chodzi o przyrost naturalny. Czy pieniądze zachęcą Polaków do zakładania większych rodzin? Czy Polki zaczną rodzić więcej dzieci? Co ma dać ten program?
Specjaliści mówią, że w programie "Rodzina 500+" liczony jest dochód na jednego członka rodziny - tu prawo jest takie samo dla dwojga rodziców, jak i dla jednego. Gdyby miało być inaczej - trzeba by wprowadzić specjalne przywileje dla samotnego rodzica z dzieckiem, tymczasem samotni rodzice otrzymują inne formy dodatkowej pomocy - między innymi możliwość wspólnego rozliczenia PIT z dzieckiem. Jest jeszcze jeden problem - nierzadko rodzice niepozostający w związku formalnym wskazują, że jedno z nich jest samotnym rodzicem z dzieckiem.
Poseł Joanna Schmidt z Nowoczesnej twierdzi, że rodziny oczekują innego wsparcia, które zachęci ich do posiadania większej liczby dzieci. - Rodziny wskazują, że przede wszystkim nie decydują się na dzieci, bo nie mają mieszkania. Poza tym: nie ma wsparcia wynajmu mieszkań, nie ma elastycznych form pracy na rynku, nie ma żłobków i dopłat do opiekunek - wylicza.
- Potrzeba bardzo silnego bodźca, a jednocześnie programu, który będzie działała przez lata - taki ma właśnie być program 500+ - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS.
Dlaczego rodzice z jednym dzieckiem nie mogą liczyć na pieniądze? Czy dzięki wypłacie pieniędzy w Polsce zacznie się rodzić więcej dzieci? Czy bogaci rodzice powinni składać wnioski o 500 złotych? Czy takie wsparcie jest im potrzebne?
Według zapowiedzi pieniądze mają być wypłacane od kwietnia. Rodzice będą jednak musieli złożyć wniosek. Jeżeli dziecko nie mieszka z obojgiem rodziców, to świadczenie dostanie ten, który opiekuje się dzieckiem. Ministerstwo przekaże samorządom pieniądze na wypłacanie świadczeń.
- Program ma wzmocnić sytuację polskich rodzin, szczególnie rodzin niezamożnych. Pośrednio ma się to przełożyć na ułatwienie decyzji co do dzietności. Rodziny polskie bardzo często powstrzymują się przed działaniami prokreacyjnymi ze względu na niewydolność ekonomiczną rodzin - mówi poseł Tadeusz Dziuba z PIS.
Adam Bielan - wicemarszałek Senatu - wyjaśnia na łamach portalu wpolityce, że PiS pracował nad programem "Rodzina 500+" półtora roku i precyzyjnie go wyliczono. 500 złotych - jak mówi Bielan - oznacza, że przez 18 lat państwo przekaże rodzicom mniej więcej 108 tysięcy złotych. Przy wyliczeniach rozmaitych ekspertów koszty utrzymania dziecka to jest około 180 tysięcy, więc znaczną część tych kosztów pokryje państwo.
WARTO zajrzeć - informacje o programie na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
PANOWIE I PANIE POSŁANKI POLSKI (PODATNIKÓW )NIE STAĆ NA 460 POSTÓW I ICHI UPOSAŻENIA !!!
boje sie ze ten program ( KASA) beda wykorzystywany nie do tych celow do ktorych zostal stworzony bo .
>matki nie beda chcialy wychodzic za maz , bo na samotne matki bedzie jeszce wieksza kasa
>bedzie wykorzystywany przez naplywajacycj i mieszkajacych tuta u nas spolecznosc arabska - oni robia dzieci w ogromnych ilosciach jak na zamowienie jak rzad taki czy inny plac. . tak juz oni robai w niemczech , Belgi , Francji . W Polsce chcemy wiecej naszych dzieci , nie chcemy arabskich dzieci , ktore jak podrosna to nas zarabia.