NA ANTENIE: N'OUBLIEZ JAMAIS/JOE COCKER
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Rogalin jest na sprzedaż?

Publikacja: 29.08.2011 g.12:11  Aktualizacja: 29.08.2011 g.12:24
Poznań
2 września w Urzędzie Miejskim w Mosinie odbędzie się przetarg na sprzedaż 2,5 ha hektara ziemi w Rogalinie. Na tym terenie wydzielono 24 działki budowlane. Przetarg wywołał konflikt między mieszkańcami Rogalina i Gminą Mosina.
Rogalin - dęby - Rafał Regulski
/ Fot. Rafał Regulski

- Nie ma się o co bić! Rogalin i tak nie przedstawia jakiejś wartości urbanistycznej czy architektonicznej - mówi Sławomir Ambrożewicz, urzędnik mosińskiego magistratu, odpowiedzialny za planowanie przestrzenne.

Dla przyjeżdżających z zagranicy dwa razy w roku przedstawicieli rodu Raczyńskich specjalnie wyremontowano apartamenty w południowym skrzydle Pałacu w Rogalinie. Rafał Regulski rozmawiał z przedstawicielami rodu Raczyńskich po pierwszej od wielu wielu lat nocy przespanej w rodowej siedzibie; padły w tej rozmowie znamienne słowa.

Obie strony sporu twierdzą, że rozwój gminy leży im na sercu. Inne są tylko wizje i inne rozumienie drogi rozwoju - mówią: Piotr Wilanowski - radny Mosiny, mieszkaniec Rogalina, pracownik muzeum w pałacu rogalińskim i Zofia Springer  - burmistrz Mosiny.

Czy ziemia, która zostanie wystawiona na sprzedaż w ramach przetargu, jest cenna dla natury?

Czy wynikiem tego sporu będzie lepsze traktowanie  Rogalina? Za którą wizją rozwoju Rogalina opowiadają się Państwo? Chyba każdy Wielkopolanin chociaż raz odwiedził Rogalin. W jaki sposób ma się rozwijać Rogalin i inne, podobne, po części zabytkowe wsie? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 18
Łukasz Kasprowicz 02.09.2011 godz. 10:50
Pzetarg się nie odbył. Jedyny oferent wycofał się z przetargu
Łukasz Kasprowicz 29.08.2011 godz. 21:54
Dworki i pałace nabywane przez biznesmenów służą do prania nielegalnie zdobytych pieniędzy. Poczytajcie o tym trochę. Ambrożewicz swoimi wypowiedziami dał w mojej ocenie przykład swojego urzędniczego skrajnego cynizmu i pogardy dla ludzi, pamięci i historii. Ciekawe dlacego głosu w sprawie nie zabrał spec ze Swarzędza, pierwszy naprawiacz Mosiny. Nikt nie potrafi odpowiedzieć, ale może się dowiemy na sesji, dlaczego od razu został wywołany plan dla Rogalina. Uchwała w tej sprawie została zaproponowana przez Zofię Springer i zostanie przegłosowana 2-go września po przetargu. Nie podoba mi się to wszystko.
Małgorzata 29.08.2011 godz. 21:20
Panie Zbyszku, wstyd słuchać tego, co Pan mówi. Właściciele pouciekali. Bzdury! Nie zna Pan historii - właściciele przedwojennych majątków zostali pozbawieni swojej własności i wyrzuceni zgodnie z ustawą o reformie rolnej poza obręb powiatu. Pana zdaniem powinni być wdzięczni PGR za to, że użytkowały ich majatki? Głupstwa Pan opowiada. A gdyby Panu dom zabrano, byłoby w porządku?
Kto nie rozumie, że Rogalin jest wyjątkowym miejscem i powinien być inaczej traktowany jest głupcem. Wstyd, że taki człowiek jak Sławomir Ambrożewicz jest odpowiedzialny za planowanie przestrzenne w gminie.
Dociekliwy 29.08.2011 godz. 16:59
A pisałem - nie zna się historii. Dzisiejsi byznessssmeni (czytaj dorobkiewicze najczęściej posiadający furę kasy z przekrętów) kupują właśnie dworki i pałace do których po wyremontowaniu i tak taki pan Zbyszek nie będzie miał wstępu. Chyba, że jako dostawca pizzy lub inkasent z elektrowni ale też tylko do bramy. A Rogalin jest miejscem magicznym na którego piękno różni Zbyszkowie są po prostu ślepi.
Zbyszek 29.08.2011 godz. 15:13
Mieszkancy Rogalina ( duza czesc) bardziej boja się rodziny Raczynskich niż dewweloperow
W większości majtkami po-hrabioskimi zarządzały PGR , bo ich właściciele pouciekali z kraju w wyniku działań wojennych . To i tak dobrze ze ktos ( PGR) tam pomieszkiwal , ogrzewal i remontowal. Najlepszym rozwiązaniem byloby żeby takie majatki były zarządzane przez MUZEA Narodowe. Natomiast wkurza mnie jak teraz rozni potomkowie przyjezdzaja z całego swiata i chca te majatki ..Chca tylko wtedy gdy te majatki sa dobrze utrzymane i remontowane przez budżet panstwa. Do ruin już nie chca jakos wracac . Po co nam dworki .palace , zamki jak do nich nie będziemy mieli dostępu , bo hrabiostwo pozamyjkaja bramy tych obiektow.

Mieszkancy Rogalina ( duza czesc) bardziej boja się rodziny Raczynskich niż deweloperow
Jerzy 29.08.2011 godz. 15:04
Krytykowana zabudowa Rogalina jest za sprawą urzędników Gminy Mosina ,którzy nie dopilnowali realizacji planu zabudowy terenu przy ul. Kosynierów. Powyższy plan jest dostępny w Urzędzie Gminy Mosina który był realizowany na przełomie lat 80/90/

Ewa 29.08.2011 godz. 14:19
Rodzina moja zamieszkuje Rogalin od pokoleń , jest to miejscowość wyjątkowa pokuszę się wręcz o stwierdzenie, iż Rogalin jest tym dla Poznania czym Wilanów dla Warszawy , więc wolni od animozji i uprzedzeń podejmujmy decyzje których nie będziemy żałować w przyszłości .Po pierwsze mamy już dwa osiedla w budowie na naszym terenie które borykają się z problemami wody i kanalizacji, jak również z brakiem odpowiedniej infrastruktury drogowej, mimo zapewnień inwestorów że jest to chwilowe .Po drugie sieć drogowa a ściślej mówiąc ul. Prezydialna / która w przypadku sprzedaży spornego gruntu będzie musiała obsłużyć kolejne 24 posesje /jest jedyną drogą dojazdową do Osiedla przy Dębach /100działek/. Planowane jest również połączenie ul. Kórnickiej w Świątnikach z ul. Prezydialną /postępowanie w toku/ w celu umożliwienia dojazdu do powstającego osiedla na granicy Rogalina i Świątnik gdzie docelowo ma powstać 21działek /już istnieją 3 budynki/.W chwili obecnej sieć istniejących dróg jakie znajdują się na terenie Rogalina jest w stanie opłakanym w miesiącach wiosenno -jesiennych toniemy w błocie a w zimie zasypani śniegiem .Dziwi mnie również fakt ,że nie szanuje się jednogłośnie podjętej decyzji mieszkańców o wyłączeniu spornego gruntu z przeznaczenia pod zabudowę. Mieszkańcy już na zebraniu w dniu 08 .12 .2009 r. wnieśli uwagi do Projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Mosina w odniesieniu do w/w gruntu .Sprzedajemy ostatni grunt w przetargu deweloperowi , nie dążymy do zachowania go w celu zaspokojenia potrzeb obecnych i przyszłych mieszkańców którzy niebawem się tu osiedlą na istniejących już dwóch nowych osiedlach. Przecież Rogalin ma pilniejsze potrzeby chociażby budowa parkingu dla odwiedzających nas coraz liczniejszych rzeszy turystów z kraju i zagranicy. Wskazane byłoby aby obecni włodarze swoją energię zużyli na polepszenie bytu już istniejących mieszkańców a nie fundowali im i nowo osiedlającym się kolejnych problemów
Piotr 29.08.2011 godz. 14:12
Gmina w przedstawionej sytuacji nie zachowuje się jak gospodarz zarządzający powierzonym mu majątkiem, rozumiejący złożoność zjawisk i uwarunkowań, wyprzedzający na parę ruchów do przodu rzeczywiste, wielorakie potrzeby i zagrożenia. Zachowuje się raczej jak beztroski utracjusz, który za marne pieniądze sprzedaje cenny strukturalny majątek ignorując prawa współwłaściciela jakim jest lokalna społeczność.
JóziekW 29.08.2011 godz. 14:11
Gmina za to sprzedała kilka lat temu działki z przeznaczeniem na budowę krytego basenu na terenie miasta Mosina nie dbając jednocześnie o właściwe zagospodarowanie - do dzisiaj nie została wbita nawet łopata w to miejsce. Żadnej kontroli nie ma nad tymi posunięciami. Najlepsze co wychodzi władzom Mosiny to psucie i wydawanie pieniędzy "na bezdurno". Patrz równanie ulic gruntowych - dziur nie ma do pierwszego deszczu. Z tym że czasami pada 2 dni po równaniu.
Piotr 29.08.2011 godz. 14:06
Racjonalne oczekiwania społeczności Rogalina nie są wygórowane. Należy, we współpracy ze specjalistami od ochrony przestrzeni zabytkowej, uchwalić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (obecnie jest to jedynie studium). Stosownie do przewidywanej liczby mieszkańców określić potrzeby cywilizacyjne i sposoby ich zaspokajania - odpowiednie budynki z miejscami parkingowymi; inwestycje infrastrukturalne Te realizacje z odpowiednim dystansem przestrzennym między sobą powinny nawiązywać do lokalnych tradycji architektonicznych, a ich umiejscowienie powinno podkreślać i uczytelniać a nie zamazywać dawny wiejski układ komunikacyjno-przestrzenny. Po rozwiązaniu problemów okresowych niedoborów wody pitnej, po zrealizowaniu kanalizacji, utwardzeniu dróg, po przebudowie niebezpiecznego skrzyżowania ul. Prezydialnej, Poznańskiej Arciszewskiego i szosy Mosina Kórnik można na ewentualnym pozostałym gruncie zaplanować stylową zabudowę mieszkalną.
Piotr 29.08.2011 godz. 14:01
Choć Gmina już poniosła koszty na wydzielenie działek i dróg grunty mają być sprzedane za ok. 80 zł/m2, podczas gdy zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej na osiedlu Pod Dębami działki rezydencjonalne sprzedawane są po 150 zł/m2. Pod naciskiem opinii publicznej pozostawiono ok. 6000 m2 na potrzeby przyszłych, nieuchronnych inwestycji ale w odczuciu mieszkańców to zdecydowanie za mało. Przecież budynki użyteczności publicznej wymagają aranżacji pobliskiej przestrzeni, odpowiedniej liczby miejsc parkingowych itp. Powstająca tam zabudowa powinna nawiązywać do lokalnych tradycji architektonicznych, a przyszli mieszkańcy powinni mieć dostęp do wody. Obecny wodociąg nie zapewni podłączeń wody do tych posesji, więc ich właściciele mają rozwiązać ten problem ujęciami indywidualnymi. Należy zadać pytanie, czy w sytuacji gdy na ok. 900 metrowej działce nie odnajdzie się wody albo odnaleziona nie będzie nadawała się do picia, gmina będzie dostarczała ją beczkowozami? Konieczny jest też dostęp do kanalizacji i wydolnego, bezpiecznego układu komunikacyjnego. Tych podstawowych udogodnień Gmina nie jest w stanie zapewnić potencjalnym nabywcom działek.
Piotr 29.08.2011 godz. 13:51
Dopuszczając do zabudowy na gruntach prywatnych oraz likwidując ostatnią rezerwę gruntów komunalnych, którą przeznacza się do sprzedaży i mieszkalnej zabudowy deweloperskiej, bez rzeczowej dyskusji ze społecznością lokalną, czego wymagają odpowiednie przepisy, niszczy się zabytkową, przyrodniczą i cywilizacyjną przestrzeń Rogalina. Ignorując protesty, uchwały, wnioski i zapytania wielokrotnie zgłaszane przez zebrania wiejskie, rady sołeckie i sołtysów (tej i poprzedniej kadencji) oraz Radnych Rady Miejskiej w Mosinie, sprzedaje się grunt, który powinien być po właściwym zaplanowaniu przeznaczony na niezbędne inwestycje cywilizacyjne dla nieuchronnie powiększającej się wsi (ośrodek zdrowia, poczta, świetlica najlepiej w budynku wielofunkcyjnym, przepompownia ścieków itp.). To dramatyczny pokaz nieliczenia się z zasadami demokracji i samorządności. Oto polskie władze bezpardonowo zabierają społeczności Rogalina to, co już w wieku XIX nadały jej władze pruskie.
JóziekW 29.08.2011 godz. 13:28
Cóż Panie Zbyszku, wystarczy się rozejrzeć po Polsce - majątki, pałace, dwory będące przed wojną w rękach prywatnych (czytaj hrabiów, dziedziców) kwitły. Po wojnie zostały BEZPRAWNIE zajęte przez PRL-owskie rządy i od tego czasu będąc we władaniu np. PGR-ów popadały w ruinę (nie dotyczy to pałacu w Rogalinie zajętego przez Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu). Minister Oświaty jeszcze na dobre nie wycofała nauki historii z polskich szkół a już przynosi to efekty. Jakie - widać po komentarzach.
Piotr 29.08.2011 godz. 13:27

Wyjątkowość wsi Rogalin polega nie tylko na obecności wspaniałego pałacu, galerii obrazów, ogrodu i parku, ale również na zachowanym, świadomie ukształtowanym podziale przestrzeni wsi. Bardzo czytelny układ założenia parkowo-pałacowego między dziedzińcem a ogrodem, jak również związany z nim zamierzony układ dróg harmonijnie dzielący przestrzeń Rogalina na pola, lasy i osady ludzkie to zjawisko wyjątkowe w skali kraju.
Dla zachowania tego dziedzictwa na szczeblach ministerialnych wdrażana jest procedura nadania Rogalinowi statusu pomnika historii. Warszawska, czy poznańska świadomość jego znaczenia powinna być również udziałem Gminy Mosina tym bardziej, że w zeszłym roku odebrano zamówioną u dr inż. arch. Elżbiety Raszei, pracownika Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, ekspertyzę dotyczącą historycznych zasobów Rogalina. Burmistrz zobowiązany jest również do realizacji niedawno aktualizowanego gminnego programu ochrony zabytków.
Mieszkańcy Gminy Mosina uznają Rogalin za element wyróżniający ją w skali Polski, a Urząd Miasta odwołuje się chętnie do Rogalina, jego wartości kulturowych i przyrodniczych - logo gminy przedstawia stylizowany dąb rogaliński. Jednocześnie przy pełnej świadomości czynionych szkód, wartości te są przez działanie władz gminnych bezpowrotnie tracone.
Jan 29.08.2011 godz. 13:21
Studium kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy zostało przez Radę uchwalone. Nie określało ono jaki rodzaj zabudowy ma być zastosowany. Społeczność Rogalina, na etapie opiniowania Studium, nie zdawała sobie wówczas sprawy, że organ wykonawczy, a więc Burmistrz może ten atrakcyjny krajobrazowo teren przeznaczyć pod zabudowę szeregową-develloperską. Podczas najbliższej sesji, 2.08. Rada będzie uchwalać przystąpienie do opracowania miejscowego planu dla Rogalina. Ze sprzedażą należy poczekać do czasu uchwalenia planu, to znaczy ok. 12 miesięcy. Burmistrz w audycji powiedziała, że dla odbywania spotkań i zebrań mieszkańców otworem stoi budynek szkolny. Nie powiedziała natomiast, że zebranie wiejskie, które miało na celu wypowiedzieć się co ogłoszonego przez Burmistrza przetargu na sprzedaż terenu nie mogło odbyć się w szkole, gdyż zgody nie wyraziła pani dyrektor. Zebranie odbyło się w spichlerzu na terenie Majątku Rogalin.
Panowie redaktorzy prowadzący audycję błędnie twierdzili, że jeżeli w Rogalinie nie ma sieci kanalizacyjnej, to pozwolenia na budowę nie wyda Starosta. Otóż w decyzji o warunkach zabudowy Burmistrz zamieści zapis o dopuszczeniu zbiorników bezodpływowych(szamb) i Starosta takie pozwolenie wyda.
Łukasz Kasprowicz 29.08.2011 godz. 13:06
Do redaktora. Panie Redaktorze, gdy nie ma planu miejscowego, a dla tego terenu póki co nie ma, to burmistrz wydaje decyzję o warunkach zabudowy. W decyzji burmistrz dopuściła szamba i własne ujęcia wody- hydrofory, bo tam nie ma wody ani kanalizacji. Infrastruktura wodna, która jest ledwo starcza na obsługę istniejących już domów. Wodę nie dostarcza tam Aquanet tylko małe lokalne ujęcie.
Zbyszek 29.08.2011 godz. 12:53
Po slowch rodziny Raczyńskich w radio stwierdzam ze rodzince chodzi o to ,żeby cala ziemnia wróciła do Nich. Czy wiecie ze rodzinka stara się op zwrot majatku . Chcą obalić testament - niby choroba psychiczna Hr. Raczynskiego ) który przekazał majątek na Skarb Państwa Polskiego . Oby nie było tak samo jak z Goluchowem , gdzie hrabiostwo Potockich stara się o calosciowy zwrot
Gmina Mosina ma pełne prawo do dysponowania ziemia w Rogalinie. Mieszkam W Rogalinie na ul Kosynierow . Mnie nie przeszkadzają inni mieszkańcy Rogalina , którzy się pobudowali się lub budują się.

Janek 29.08.2011 godz. 12:33
ROGALIN jest jak każda inna miejscowość w Polsce. Co ma do gadania rodzina Raczyńskiego, który wszytko przekazał na Państwo Polskie. Jego siostra siłą zamieszkuje w pałacu - nikt tam jej nie zapraszał - chce obalić testament. Tak robią hrabianki.

Post został zmieniony przez redakcję. Poprawiono błędy, usunięto określenia obraźliwe. Prosimy o stosowanie się do zasad netykiety i polskiego prawa.