PEKA, czyli Poznańska Elektroniczna Karta Aglomeracyjna ma rok! 1 lipca obchodzimy jej urodziny. Początki były trudne - nie działały czytniki w autobusach i tramwajach, pasażerowie stali w gigantycznych kolejkach do punktów Zarządu Transportu Miejskiego, a w kluczowym momencie spalił się jeden z serwerów. Zamieszanie trwało tygodniami. Dziś urzędnicy twierdzą, że takich problemów już nie ma. W jakim stanie po roku jest system PEKA?
Czy po roku działania możemy powiedzieć, że PEKA zdaje egzamin? Czy przyzwyczailiśmy się już do klikania, czy czekają Państwo na nowe rozwiązania? Bo to, że PEKA jest, nie znaczy, że nic się nie zmienia. Wiceprezydent Maciej Wudarski zapowiada, że urzędnicy pracują właśnie nad nową taryfą PEKI. Propozycja ma być gotowa w ciągu miesiąca. Oprócz tego, że w ciągu miesiąca urzędnicy zaproponują nowe taryfy za przejazd, szykują się również do wprowadzenia nowych rozwiązań na karcie PEKA.
Kilka razy w ciągu roku słyszeliśmy, że mają zniknąć bilety papierowe - bardzo dziś drogie, ale wiele osób z nich korzysta. Urzędnicy chcieliby zamiast nich wprowadzić bilety papierowe z chipem. Taki bilet kasowałoby się w czytniku PEKI, a nie w tradycyjnym kasowniku. Na razie jednak produkcja chipowych kart jednorazowych jest zbyt kosztowna, więc na to rozwiązanie na razie poczekamy.
ZTM wprowadza także tak zwany wirtualny monitor - to możliwość sprawdzania w internecie, kiedy na przystanek podjedzie tramwaj lub autobus linii, na którą czekamy. Kto już korzystał z tej możliwości i sprawdza w internecie kiedy jego tramwaj będzie na przystanku?
Czy PEKA w tramwajach i autobusach działa tak jak powinna? Czy zachęciła do jazdy komunikacją miejską? Czy dzięki niej łatwiej i taniej jeździ się autobusem czy tramwajem po Poznaniu? Czy dziś powiedzą Państwo, że PEKA to dobre rozwiązanie? A może trzeba coś w niej poprawić lub zmienić? Jutro - na urodziny PEKI - urzędnicy przygotowują wiele atrakcji.
Jakie są zoobowiazania i przychody przyszłych okresów?
Jak kształtuje się liczbowo ilość pasażerów, kilometro-przystanko-pasażerów?
O ile wydłużył się czas przejazdu na kontrolnych trasach?
Ile wzrosły koszty ZTM w ciągu tego roku lipiec 2014 - 2015 (wprowadzenie PEKA) ?
Jaki jest koszt roczny serwisu systemu PEKA?
Jaki jest koszt błędów (nie osiagnięcia założonych celów- zbieranie danych) i awarii systemu PEKA?
Ile kosztowała energia potrzebna na działanie systemu PEKA?
Jakie sa oszacowania kosztów społecznych poniesionych przez mieszkańców i uzytkowników systemu PEKA (czas na reklamacje, podwyżki cen usług, dodatkowe czynności, przepłacanie, nieoprocentowane przedwpłaty).
Mam jeszcze dużo uwag co do rozkładów jazdy i sposobu podejścia pracowników ZTM do pasażerów. Za wszelką cenę usiłuje się podporządkować potrzeby pasażerów do własnej wizji. A związek jest oczywisty słabe trasy, rzadkie kursy powoduje, ze każdy we własnym zakresie zapewnia sobie transport a to powoduje mniejszą ilość podróżnych.
Koszt porównywalny do wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w całym mieście.
A takich ludzi, jak ta Pani, co dzwoniła, którzy nie rozumieją tego systemu i nie do końca sobie z nim radzą, jest bardzo wiele. I to nie jest wina tych ludzi. Za to właśnie na takich osobach dużo ZTM zarabia.
Poza tym miała karty na okaziciela miały być dostępne w kioskach z gazetami i wielu innych punktach, tak, żeby osoby z poza Poznania mogły nabyć bilet przedpłacony. Jak do tej pory - karty PEKA dostępne są tylko w punktach ZTM, które są czynne od poniedziałku do piątku, a w weekendy nieczynne.
Poza tym menu "kasowników" PEKI jest nieczytelne...
Ponadto PEKA, to doskonały system śledzenia... podajemy swoje dane osobowe a system zapisuje nasze wszystkie podróże komunikacją miejską.
Tego nie sprawdziłem, ale odnoszę wrażenie, że opłata jest zaliczana także za przejazd kilkudziesięciu metrów z jednego przystanku na drugi o tej samej nazwie.