Po co zatem próbne odwierty, które sporo kosztują? - Chcemy wiedzieć jakie są perspektywy na przyszłość. Warto pamiętać, że korzystamy z prądu na co dzień, a cały węgiel brunatny z odkrywek trafia do elektrociepłowni. Jeżeli mamy własny węgiel to jesteśmy niezależni energetycznie - mówi rzeczniczka prasowa Kopalni Węgla Brunatnego Konin - Ewa Galantkiewicz.
Dr Benedykt Pepliński z Wydziału Ekonomiczno-Społecznego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu jest współautorem raportu dotyczącego przewidywalnych skutków oddziaływania kopalni węgla brunatnego na rolnictwo z powiatów - gostyńskiego i rawickiego. Profesor postawiłby na rolnictwo i chronił ziemię uprawną. Wyjaśnia, że odkrywka oznacza utratę 6 do 10 tys. hektarów użytków rolnych. Ale - jego zdaniem - straty będą dużo większe. Trzeba będzie zlikwidować ponad tysiąc gospodarstw rolnych, a więc około 2 tys. osób straci pracę.
Prof. Zbigniew Kasztelewicz z Katedry Górnictwa Odkrywkowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz prof. Mariusz Orion-Jędrysek, były główny geolog kraju - podkreślają, że bez względu gdzie węgiel brunatny będzie wydobywany, polska energetyka potrzebuje tego paliwa.
Ale od razu pojawiają się komentarze, że górnictwo przemija - a uprawa ziemi jest wieczna!. Tak przynajmniej mówią rolnicy z okolic Gostynia, Krobi czy Miejskiej Górki. Rolnicy argumentują, że budowa kopalni oznacza zniszczenie ich gospodarstw i koniec rolnictwa w tej części regionu i nie wierzą w zapewnienia, że powstanie kopalni oznacza sporą liczbę nowych miejsc pracy:
O ocenę działalności kopalni poprosiliśmy samorządowców - m.in burmistrza Sompolna Andrzeja Kossowskiego, gdzie odkrywki działały przez ostatnich kilkadziesiąt lat i burmistrza Kleczewa - Marka Wesołowskiego. Kleczew, dzięki wpływom z kopalni - był jedną z najbogatszych gmin w Polsce. W Kleczewie wokół jeziora, które powstało w olbrzymim dole po węglu. Burmistrz Marek Wesołowski jest dumny z tego obiektu.
Samorządy, na terenie których otwierane są odkrywki, mogą naprawdę sporo zyskać - przekonuje dyrektor departamentu rozwoju spółki PAK Górnictwo Paweł Czaplicki. Są też i takie miejsca np. w Konińskiem, gdzie likwidacja kopalni może okazać się prawdziwą katastrofą. Chodzi o powiat turkowski, który przez całe lata bazował na dużym przemyśle. Kończą się tam zasoby węgla, za kilka lat zamknięta zostanie elektrownia Adamów. Mieszkańcy boją się takiego scenariusza. - Kopalnia na terenie Konińskiego od początku istnienia uruchomiła 10 odkrywek - po niektórych z nich nie ma już śladu - mówi Ewa Galantkiewicz z Kopalni Węgla Brunatnego Konin.
Janusz Maćkowiak, wiceszef stowarzyszenia protestujących przeciwko odkrywce Nasz Dom podkreśla, że decyzja Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego to światełko w tunelu. Na razie Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego zbiera dokumenty związane z inwestycją. Prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami jej członkowie przyjadą na wizję lokalną do Wielkopolski.
Co Wielkopolsce, jako regionowi, bardziej się opłaca: poświęcenie rolnictwa z dwóch powiatów na rzecz odkrywki, czy rezygnacja z budowy kopalni, by zachować tamtejsze rolnictwo? O to zapytaliśmy prof. Wandę Gaczek - kierownika Katedry Ekonomiki Przestrzennej i Środowiskowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Co robić? Czy jeśli górnicy wygrają - to rolnicy przegrają? Czy jeśli uda się obronić ziemię - to padną elektrownie? Co jest - Państwa zdaniem lepsze i ważniejsze dla Wielkopolski? Na co powinniśmy postawić? Czy można jednocześnie chronić rolnictwo i inwestować w wydobycie węgla i produkcję energii?
wypompowania 157,7 mln m3 wody w ciągu jednego roku, nie licząc odwodnienia powierzchniowego odkrywki.
Tylko głupiec może chcieć to wszystko zniszczyć.
Ale odkrywka ma się nazywać Miejska Górka - Oczkowice - Poniec czyli ma mieć obszar kilkukrotnie większy od tych kilku pierwszych wiosek położonych na punkcie startu kopalni. Popatrz sobie na mapę mały rolniku gdzie ten Poniec jest w stosunku do Oczkowic. Poza tym złoże sięga jeszcze kawałek za Poniec do znanej z zabytków Rydzyny pod którą umiejscowione jest bardzo płytko. Rydzyna - Rawicz to następne złoże będące niejako "pod ręką" kopalni po wybraniu węgla spod terenów gmin przeznaczanych obecnie do odkrywki, czyli gminy Miejska Górka, gminy Krobia i gminy Poniec.
To co szykuje prywatna firma PAK Wielkopolsce to zwykła grabież jest popierana przez obecny rząd i Platformę Obywatelską. Nie może być zgody na takie łajdactwo. To co opowiada PAK i naczelni propagatorzy PAKu lobujący za kopalnią na Biskupinie to same kłamstwa są.
żeby latem w wakacje wyłączono na miesiąc
prąd w całej Polsce , za wyjątkiem szpitali.
Bo dzisiaj wygląda to tak :
- kopalnie i węgiel - NIEEE ! ! !
- gaz łupkowy - NIEEE ! ! !
- wiatraczki - NIEEE ! ! !
- elektrownia wodna - NIEEE - ! ! !
- elektrownia atomowa - NIEEE ! ! !
- inne spalarnie itp - NIEEE ! ! !
Więc co ? ? ?
Gaz od cara Putina ?
Czy węgiel z Nowej Zelandii ?
A może rower i dynamo ?
.
węgla !
Ostatnio to Niemcy pomagają produkować samochody ,gdyż państwa nie stac
produkcję własnego samochodu,(pomijając RUSOMAKA)
w przeliczeniu na jednego mieszkańca w 2012 r. średnio każdy z nas (włączając w to dzieci) dopłacił do węgla 1099 zł rocznie! - a do do OZE tylko 67 zł.
- jest to 0,5% naszego PKB!
w przeliczeniu na jednego mieszkańca w 2014 średnio każdy z nas dopłaci do węgla około 1000 zł rocznie, dla statystycznej rodziny 2+2 to wydatek 4.000 ukrytych złotówek.
statystyczna polska rodzina 2+2, która zużywa rocznie około 3 MWh wg projektu ustawy o OZE zapłaci dzisiaj tzw. opłatę OZE, która wyniesie 6,81 zł netto (2,27 zł x 3 MWh), czyli 8,37 zł brutto.
Całkowity koszt nowego systemu OZE to 4 mld zł rocznie.
M...a w kubeł i siedż cicho bo niedostaniesz pracy euromarkach
i niespłacisz za realizację swoich marzeń typu itd ... .
A jak nie spłacisz ... to "KOMORNIK"
A dla myślących ,trwających i rozważnych proponuję film
amerykański z taką wysoką blondyną u boku lotnika i tą
co przemodelowała sobie biust
a film ma tytuł "SKY KAPITAN i ŚWIAT JUTRA "
-fajny film ale nie dla kretynów ...
Po kopalni co zostanie za 20 czy 30 lat. Złoża się skończą i co będą kolejny tereny przeznaczać pod wydobycie. W tym czasie zmniejszy się obszar uprawny i za żywność będziesz więcej płacić a mniej jeść. Masz racje że kopalnia da pracę ale tylko na 20 czy też 30 lat tak długo jak będzie opłacalne wydobycie a co potem. Przed dopłatami jakoś sobie rolnik radził gdy nie był w UE to i po dopłatach będzie stąpał twardo. Dodam tylko że (info nie potwierdzone naukowo za wikipedią) "Ostatnie działania Kopalni Węgla Brunatnego Konin budzą pewne kontrowersje. Według niepotwierdzonych informacji powstanie odkrywki węgla w Tomisławicach nieopodal Gopła może spowodować powstanie leju depresyjnego,który w następstwie doprowadzi do wyschnięcia wody w jeziorze. Przykładem niszczącej działalności kopalni może być obniżenie poziomu wody o 1,5 metra w jeziorze Ostrowskim (plaża powiększyła się o 200m). Są to jednak dane nie potwierdzone naukowo. W obronie Gopła i obszarów nadgoplańskich stanęła Gmina Kruszwica i organizacja ekologiczna Greenpeace, które połączyły siły i złożyły skargę do Komisji Europejskiej. Zdaniem zarządu Kopalni Węgla Brunatnego Konin zarzuty są bezpodstawne, a przeprowadzane badania nierzetelne"
@Nikolpas jan - jestem za.
Jednak najlepszym rozwiązaniem jest wybudowanie elektrowni jądrowej, energii najczystszej i najtańszej.
Alternatywne źródła energii, czyli np. farmy wiatrowe mają jeden minus - wiatr nie wieje cały czas. A my nie potrafimy magazynować tej energii, wobec tego wykorzystanie energii wiatru jako energii w sieci nie jest zbyt racjonalne. Dużo lepiej jest inwestować w elektrownie wodne oraz indywidualne systemy energetyczne (kolektory, ogniwa fotowoltaiczne).
Jest jeszcze jeden problem - w Polsce nie działa prawidłowo program dopłat to "zielonych" źródeł energii (np. kolektorów słonecznych). Większość kwoty dopłaty konsumują banki, natomiast dla inwestora to już niewielka różnica, czy dokona zakupu z dopłatą, czy bez dopłaty. I nawet jeśli ma pieniądze na taką inwestycję, to jedyna możliwość uzyskania dopłaty, to wzięcie kredytu.
Energetyka wiatrowa to PIC na wode.
Postawiane wiatraki za 10 mln zl.nigdy nie zwroca się , to jest „KNYF” w postaci tych którzy stawiaja je z kasy Unii Europejskiej , a wojt, marszalek , burmistrz bierze lapowke za to ze postawianio na jego terenie.
Produkcja z tych wiatrakow jest znikoma - to MIT.
Energia z paneli fotowoltaicznych jest w powijakach bo energetyka nie chce skupowac energi wytwarzanych z tych paneli .
U nas nic sie nie oplaca bo kazdy DECYDENT w postaci Marszalka , wojewody ,
Burmistrza , wojta , prezesa, dyrektora i innego decydenta na podsadzie państwowej którzy biorą KASE do swojej kieszeni .
Budzet jest dziurawy i nigdy nie będzie kasy jak ci będą nadal brali .
Niestety biora wszyscy dlatego pieniędzy na NIC NIE MA .
ZABIERZMY sie za TYCH ZLODZIEJI . !!!!
http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/marcin-popkiewicz,386467.html