W ubiegłym tygodniu w Warszawie podczas jazdy pękł jeden rower, a w ostatnią sobotę w Poznaniu innemu rowerzyście złamała się kierownica. Urzędnicy wyjaśniają, że przy tej skali wypożyczeń usterki mogą się zdarzać. Z blisko 700 rowerów w Poznaniu korzysta ponad 52 tysiące ludzi. Jeden z rowerów był w tym roku wypożyczany ponad 700 razy.
- Rowery są serwisowane, system na bieżąco monitorowany i sprawdzany - zapewnia rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. Bartosz Trzebiatowski apeluje, by zgłaszać awarie - nawet te drobne. Firma, która zarządza wypożyczalniami, na naprawę roweru ma 12 godzin. Urzędnicy podkreślają, że nie da się jednak sprawdzić roweru po każdym wypożyczeniu. Tym bardziej, że wypożyczalnie są samoobsługowe.
Adam Michalkiewicz/mk/szym