- Nikt nie podważa jego przywództwa w partii, ale powinien zmienić styl rządzenia - mówi gość porannej rozmowy Radia Merkury senator Platformy Obywatelskiej Piotr Florek. W Platformie doszło do różnicy zdań, po tym gdy Schetyna wyrzucił z partii trzech posłów: Kamińskiego, Protasiewicza i Huskowskiego. Zarzucił im szkodzenie partii.
- Wykluczeni nie mieli szansy na obronę. Zabrakło rozmowy, a są przecież procedury: najpierw daje się upomnienie, potem naganę, statut Platformy mówi też o zawieszeniu. Wizerunek partii jest bardzo ważny, bo jesteśmy dużą partią opozycyjną. Są ważniejsze sprawy w parlamencie i nimi powinniśmy się zajmować - mówi senator PO Piotr Florek.
O losie wyrzuconej trójki ostatecznie zdecyduje sąd koleżeński. Według gościa Radia Merkury jest duża szansa na to, by Stanisław Huskowski wrócił do partii.
List w obronie usuniętych posłów napisało 30 polityków Platformy. Z Wielkopolski to między innymi Waldy Dzikowski, Kilion Munyama i właśnie Piotr Florek. - Grzegorz Schetyna był dobrym ministrem, podejmował decyzje bez długiej dyskusji. Jednak gdy jest szefem partii powinien to zmienić. Trzeba szukać konsensusu, bo poglądy ludzi w Platformie są różne, nie jesteśmy partią jednolitą, taką była PZPR - mówi senator Piotr Florek. (cała rozmowa poniżej)
"Nie będzie kolejnych odejść z partii" - uważa Piotr Florek. Senator PO mówi też, że przed najbliższymi wyborami parlamentarnymi potrzebna jest ścisła współpraca Platformy, Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji.
Maciej Kluczka/szym