Pierwszy dzień Festiwalu Dobrego Smaku przyciągnął na Stary Rynek tłumy widzów. Na 120 stoiskach znalazły się specjały z Polski i zagranicy - od chałwy po wędliny i nalewki. Trudno się zdecydować, czego spróbować najpierw.
Obok produktów z zagranicy i polskich gór są wielkopolskie wyroby - np. kiełbasa smalec i buraczki z jabłkiem z Leszna i okolic, czy pierniki z podpoznańskich Owińsk. Festiwal przyciągnął prawdziwych smakoszy hołdujących zasadzie "smacznie, ale nie za dużo". Niektórzy goście imprezy żałowali, że tych smakołyków nie można kupić w Poznaniu na co dzień.
___
Widać, że nasze przyzwyczajenia kulinarne się zmieniają. Coraz więcej osób chce jeść mniej, ale zdrowiej. Zapchanie żołądka to nie cel sam w sobie. Ważne, by konsumpcja dostarczała niezapomnianych wrażeń. Jak to zrobić? Rozmawialiśmy z uczestnikami poprzednich edycji Festiwalu Dobrego Smaku oraz z organizatorem imprezy Wojciechem Lewandowskim i starostą poznańskim Janem Grabkowskim. Festiwal potrwa do niedzieli na Starym Rynku. Program można znaleźć tutaj.
Dodajmy, że bambrzok to placek ziemniaczany z cebulą i boczkiem.