W listopadzie ubiegłego roku władze województwa wielkopolskiego cieszyły się, że modernizacja 100 km odcinka z Kórnika do Ostrowa jest zapewniona. - Okazuje się jednak, że umowy trzeba czytać bardzo dokładnie. Zapisano tam, że realizacja odbędzie się pod warunkiem dostępności środków - mówi wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak.
Wicemarszałek Jankowiak liczy, że pieniądze na S-11 znajdą się - chociażby w ukrytych rezerwach w Ministerstwie Infrastruktury. - Tymczasem samorządowcy z północy Polski nie dostali nawet wstępnych obietnic na budowę jedenastki z Koszalina do Piły - mówi wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Tomasz Sobieraj.
W tej chwili na ponad 500 kilometrów drogi S-11 możemy korzystać z 45 kilometrów dwupasmówki - m.in. dzięki budowie zachodniej obwodnicy Poznania. Do 2020 mają jeszcze powstać w Wielkopolsce obwodnice Ujścia, Obornik, Jarocina, Ostrowa Wielkopolskiego i Kępna.
Samorządowcy pamiętają, że kilka dni przed wyborami samorządowymi, do Poznania przyjechał wiceminister infrastruktury i podpisał Kontrakt Terytorialny zapewniając, że droga S11 wreszcie doczeka się poważnych inwestycji finansowanych z budżetu państwa.
Na obu spotkaniach - przed wyborami i tym dzisiejszym - był reporter Radia Merkury. (posłuchaj)