Latem 2012 roku przechodzień znalazł zwłoki kobiety na ulicy Roboczej, na terenie należącym do Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Były przykryte płytami chodnikowymi. W maju następnego roku mieszkańcy kamienicy przy Sikorskiego w piwnicy znaleźli zwłoki kolejnej kobiety. Ciało leżało tam przynajmniej od kilku miesięcy.
Mariusz P. siedział już wtedy w areszcie, podejrzany o morderstwo na Roboczej. Przyznał się do obu zabójstw. Znał ofiary - jedna była jego byłą konkubiną, druga byłą dziewczyną. Obie udusił.