NA ANTENIE: Przyjęcie towaru
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Samochód, który budził grozę!

Publikacja: 07.02.2014 g.11:02  Aktualizacja: 16.12.2014 g.09:45
Poznań
To był jeden z ciekawszych epizodów Powstania Wielkopolskiego. 7 lutego 1919 roku pod Budzyniem powstańcy zdobyli niemiecki pojazd pancerny Erhardt M17. Była to jedna z kilkunastu maszyn, którymi dysponowali Niemcy. Dziś w miejscu powstańczej akcji stoi pamiątkowy głaz.
ehrhardt_grudzielski - Gmina Budzyń
/ Fot. (Gmina Budzyń)

Wóz zdobył oddział 16 ochotników pod dowództwem Leona Napiecka. Powstańcy najpierw strzelili w wizjer obserwacyjny kierowcy, potem Napiecek rzucił pod koła grant, co najpierw oszołomiło, a potem spowodowało ucieczkę Niemców. Jak się okazało jeden z pocisków wpadł przez szczelinę obserwacyjną i zabił kierowcę i dwóch innych członków załogi.

- Polacy świetnie wykorzystali maszynę. Wtedy samochód pancerny to było coś, co budziło grozę na polu walki. Wóz został uroczyście przeprowadzony do Budzynia pod biało-czerwoną flagą. Potem był używany przez armię wielkopolską, brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, a nawet wypożyczono go powstańcom śląskim - mówi historyk Marek Rezler. Samochód - na cześć dowódcy północnego frontu został nazwany Pułkownik "Kazimierz Grudzielski". Maszyna służyła w polskim wojsku jeszcze przez wiele lat. Pojazd zezłomowano dopiero w 1928 r.

Zdobycie samochodu pancernego było wśród powstańców prawdziwą sensacją. Powstała z tej okazji "Piosenka o pancerniku", śpiewana na melodię popularnej kolędy. "Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi, Wilhelm z okopu ku nam nadchodzi." Z naszych ustaleń wynika, że nie zachował się zapis dźwiękowy "Piosenki o pancerniku". Jej fragment zaśpiewali więc dziennikarze Radia Merkury. (posłuchaj poniżej)

W przyszłym roku, przed 96. rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego postaramy się nagrać całą piosenkę w wersji profesjonalnej. Radio Merkury będzie prosić urzędy i instytucje o sfinansowanie przedsięwzięcia i o wydanie utworu na płycie. Piosenkę o pancerniku chcą na nowo odkryć dziennikarze Radia Merkury - Szymon Mazur i Adam Sołtysiak.

Pełen tekst "Piosenki o pancerniku" - w oryginale śpiewanej przez powstańców na melodię kolędy „Wśród nocnej ciszy”.

Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi,
Wilhelm z okopu ku nam nadchodzi.
Czem prędzej się uformujem,
Na Wilhelma uszykujem,
z bagnetem w ręku.

Poszlim, znaleźlim Wilhelma w lesie,
Wilhelm od strachu cały się trzęsie,
Ruzie (karabiny) w krzaki powrzucali,
ręce w górę wyciągali,
nie strzelaj bracie.

A pod Budzyniem było wesele,
gdy nasz pułkownik szedł sam na czele.
Tam żeśmy ich dobrze sprali,
pancernika im zabrali,
z pułku Wilhelma.

A kto w nim siedział?
Herr Graf von Schwerin,
który chciał jechać szosą nach Budzyń.
A gdy on Budzyń zobaczył,
polski żołnierz mu zaskoczył,
dał mu frycówkę.

O ty niemiaszku, podła gadzino,
chciałeś mordować ludność Budzynia.
Ale Bóg Budzyń ocalił,
ciebie za to w rów wywalił,
to twa zapłata.

A gdzieś teraz jest, zbójco niemiaszku,
teraz żeś w Budzyń - w budzyńskim piasku.
Nie będziesz się nam sprzeciwiał,
lud nasz polski nie zbijał,
zbójco germański!

http://radiopoznan.fm/n/wUl56u
KOMENTARZE 0