W niedzielę o akcji informował szef wielkopolskich struktur partii Wiesław Szczepański. "Jabłka powinny być rozdawane przez instytucje charytatywne i z każdej ilości powinny być rozliczane" - powiedział nam Szczepański.
Członkowie partii chcieli rozdawać owoce wśród ludzi a przepisy agencji nie dopuszczają możliwości ich indywidualnego rozdawania. Do Wielkopolski miało trafić 80 ton tych owoców. Pierwotnie miały trafić na eksport na wschód.
Jacek Marciniak/jc/szym