NA ANTENIE: Motosygnały
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Solidarność o obchodach Czerwca'56

Publikacja: 19.09.2016 g.18:35  Aktualizacja: 21.09.2016 g.09:30 Jacek Kosiak
Poznań
Wielkopolska Solidarność domaga się zmian w organizacji uroczystości rocznicowych Poznańskiego Czerwca 1956.
60 rocznica 56 główne (12) - Tomasz Żmudziński
/ Fot. Tomasz Żmudziński

W uchwalonym stanowisku regionalni delegaci związku przypomnieli o gwizdach i okrzykach w czasie tegorocznych wystąpień prezydenta RP i wicepremiera rządu. "Na potępienie zasługuje brak reakcji gospodarza prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka" - napisali delegaci Solidarności.

"W przyszłości decyzje organizacyjne powinien podejmować Komitet Obchodów, a nie prezydent Jaśkowiak. Jeżeli zdarzy się, że którykolwiek z polityków, tak jak w tym roku prezydent Jaśkowiak, będzie chciał rozgrywać to w sposób własny, to Solidarności w tych uroczystościach nie będzie" - mówi szef wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange. 

W tekście stanowiska nie napisano o reakcji na obecnego w czasie uroczystości Lecha Wałęsę. Według Jarosława Lange gwizdy i okrzyki pod adresem byłego prezydenta były reakcją na wcześniejsze zakłócenia obchodów. 

Ze stanowiskiem Solidarności nie zgadza się szef gabinetu prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Zdaniem dyrektora Tomasza Lisieckiego zakłócenia uroczystości były reakcją na zapowiedź o odczytaniu apelu smoleńskiego. "To wina ministra obrony Antoniego Macierewicza" - mówi Lisiecki. 

I podkreśla: "Decyzję w sprawie obchodów rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 nie została podjęta samodzielnie przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka, ale wspólnie z dwoma stowarzyszeniami kombatanckimi, które swoją wolę wyraziły na piśmie. Ostatecznie więc, nawet gdyby doszło do głosowania, te obchody tak samo by wyglądały" - mówi szef gabinetu prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. 

Uroczystości sześćdziesiątej rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 zakłóciły gwizdy i okrzyki przeciwników prezydenta Andrzeja Dudy i wicepremiera Piotra Glińskiego. Podobnie zachowywali się też przeciwnicy zaproszonego przez władze miasta byłego prezydenta Lecha Wałęsy.

Jacek Kosiak/mk

http://radiopoznan.fm/n/toBRLc
KOMENTARZE 16
kkk 22.09.2016 godz. 22:13
ludzie! Czy wy macie tylko historie do obgadywania? Tworzcie dzis! Nie wywalaja was z pracy z kamienic? Gdzie w tym jest pan Lange? Powinien was bronic a on woli se pogadac o 56 roku? Sory - co za kraj! Jaskowiak robi swoje bo jest polityk, Lange powinien swoje bo jest zwiazkowiec. A tu...
'cz'ytacz 21.09.2016 godz. 14:21
Nie wiem co to oznacza ! Kasowanie moich wpisów wraz z blokowaniem dostępu do pisania i zamieszczania
komentarzy .
Każde dziennikarstwo i reportarze to nie jest coś o czym uprzednio już wiedzą i znają
Chyba że media* pracują w określonym systemie który nakazuje,wymaga,domaga się określonych i sprecyzowanych
form interpretacji tego co dzieje się w rzeczywistości .

Tak więc przypominam ów POZNAŃSKI CZERWIEC 1956 po którym SIERPIEŃ 1980 ani ostateczny "OKRĄGŁY STÓŁ"
nie wniósł szerszych prawd -oprócz tych które i tak były tajemnicą POLISZYNELA nie omawianą uprzednio
przez placówki oświatowo-wychowawcze.

Tak więc jak mam pisać kiedy twierdzą że robię to żle
-Chociaż nie wiedzą o czym będę pisał ,mimo że żadanen belfer w tak tragicznej
sytuacji nie podejmie się prac publikatorskich czy naukowych np o Sienkiewiczu .
Wiesław 21.09.2016 godz. 12:59
Do radcy.
Odniosłem się do konkretnego zdania Jaśka Bereta, które zresztą zacytowałem, prawda? Dla jasności, tego zdania; cyt "Ten człowiek woli warszawkę, KOD i działaczy stołecznych PO". Dlatego napisałem o sympatyzowaniu z pewnymi wybranymi grupami podając tego przykłady. Jeżeli uważasz, że napisałem nieprawdę to pokaż mi w którym miejscu, a nie odwracaj proszę kota ogonem, odnosząc się do innych zdań, których nie komentowałem.
Moim zdaniem zaklinaniem przez Ciebie rzeczywistości, jest ubliżanie Jaśkowi Beretowi po tym jak napisał m.in, że cyt "Ten człowiek woli warszawkę, KOD i działaczy stołecznych PO" To jest jego pogląd do którego ma pełne prawo, a Ty za jego poglądy nie masz prawa nikomu ubliżać, a wiemy z jaką łatwością to Ci przychodzi.

Cytat "Ten ktoś to ja "radca", po co to asekuranctwo, czego się obawiasz, że może z Magistratu?" Nie, nie obawiam się magistratu jeżeli gra uczciwie i zgodnie z prawem względem obywateli. A może mam się czego obawiać? Zwyczajnie nie zamierzałem z Tobą polemizować i wolałem pisać bezosobowo, gdyż wiem, że taka rozmowa niczego nie zmieni. Skoro jednak napisałem do Ciebie, to mam nadzieję ograniczyć się wyłącznie do tego jednego wpisu.

Napisałeś "proponuję trzymać się tematu publikacji" Pragnę tylko przypomnieć, ze tematem publikacji również jest stanowisko szefa gabinetu prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, a nazwisko pana prezydenta w artykule przewija się kilka razy, więc rozmowa jest na temat. Natomiast napisanie przez Ciebie zdania "Gądecki ma głęboko gdzieś Poznań i wszystko co z nim jest związane.Ten człowiek woli warszawkę, Rzym i działaczy watykańskich.Ten żenujący wstyd na tym urzędzie powinien jak najszybciej się zakończyć" faktycznie nie jest na temat i również proponuję trzymać się tematu publikacji. Nawiasem mówiąc i na temat "PYRĄ W TWARZ" napisał; "Wszyscy obecni widzieli kulejącą Stanisławę Mikołajczak, którą to przy wejściu do strefy VIPów ochroniarze odepchnęli z epitetami. Dopiero bardzo zdecydowana interwencja jej opiekuna sprawiła, że wpuszczono Panią Stanisławę do strefy i podano jej krzesło. Przypomnę, że jako młoda dziewczyna została po powstaniu aresztowana. podczas pobytu w wieżiniu połamano jej nogi i ręce." Chętnie poznam Twoją opinię na ten temat, bo jakoś nie zauważyłem odniesienia do tego rozległego opisu sytuacji jaki zamieścił PYRĄ W TWARZ. Czy to zajście również jest fałszem i kłamstwem, które tak zarzucasz rozmówcom?
radca 21.09.2016 godz. 10:34
@Wiesław, Jasiek Beret,
proponuję trzymać się tematu publikacji czyli regionalnej struktury Solidarności, pracy jej działaczy, czy przebiegu uroczystości rocznicowych, a nie sympatii Jaśkowiaka i proponuję za sugestią "'cz'ytacza' skupić się na mowie przewodniczącego, by posty nie znikały.

Od redakcji: Obecnie usuwamy tylko posty Czytacza, bo mimo próśb od reakcji nie zaprzestał "trollowania" i umieszczania postów niezrozumiałych, nielogicznych, niezwiązanych z tematem i obliczonych wyłącznie na drażnienie innych.
radca 21.09.2016 godz. 10:25
@ Wiesław
1. Jasiek Beret napisał "Jaśkowiak ma głęboko gdzieś Poznań i wszystko co z nim jest związane", a Ty o sympatiach.
2. Ten ktoś to ja "radca", po co to asekuranctwo, czego się obawiasz, że może z Magistratu?
Nie zaklina rzeczywistości, ale przywołując fakty prostuje fałsz i kłamstwa.
Idąc twoim tokiem rozumowania można by parafrazując post Jasia Bereta z powodzeniem można napisać
"Gądecki ma głęboko gdzieś Poznań i wszystko co z nim jest związane.
Ten człowiek woli warszawkę, Rzym i działaczy watykańskich.
Ten żenujący wstyd na tym urzędzie powinien jak najszybciej się zakończyć".
Teraz rozumiesz?
Choć po prawdzie ten parafrazowany tekst jest bliższy prawdzie niż oryginał, co nie tylko sympatiami można wykazać.
Teraz rozumiesz?
radca 21.09.2016 godz. 09:59
@ BLUBROL
1. Jakie racje?
Chyba żywnościowe, diety zbilansowanej dla poprawy stanu postrzegania rzeczywistości?
2. Przyznając tak ogólnie rację , podpisujesz się również pod kalumniami i fałszem bijącym z komentarza forumowicza "PYRĄ W TWARZ"?
Przyznam , nie rozumiem jak tak można?
3. A gdyby nawet z Magistratu, gdyby nawet z kurii to co?
Faktów to nie zmieni. Te zdarzenia rocznicowe już zaistniały są dobrze udokumentowane.
A z faktami się nie dyskutuje. Z zaistniałych faktów można wyciągać takie czy inne wnioski, ale fałsz, kłamstwo pozostaje fałszem, kłamstwem, bez względu czy z Magistratu, kurii czy od "PYRĄ W TWARZ".
Wiesław 21.09.2016 godz. 09:55
"Jasiek Beret" napisał,
cyt "Ten człowiek woli warszawkę, KOD i działaczy stołecznych PO"
Czyż, nie świadczy o tym radosne niedawne spotkanie p. Jaśkowiaka z przedstawicielami KOD pod Urzędem Miasta, oraz uczestnictwo w licznych marszach KOD-u i noszenie plakietek KOD na ubraniach?
Czyż nie świadczy o tym spotkanie p. Schetyny z p.prezydentem i zorganizowana w Poznaniu konwencja programowa PO?
Czyż nie świadczy o tym zorganizowany za publiczne pieniądze spektakl Krystyny Jandy, która jest twarzą KOD-u? Można by tak pisać, pisać....
Ktoś próbuje tutaj zaklinać rzeczywistość, jednak wszyscy mamy uszy i oczy otwarte i dobrze wiemy z kim pan prezydent Jaśkowiak sympatyzuje.
I skąd ten natłok informacji? CZYŻBY "BLUBROL" MIAŁ RACJĘ???
BLUBROL 21.09.2016 godz. 08:48
Zdecydowanie przyznaję rację "Pyrze w twarz" A przypadkiem owy radzący nie jest z Magistratu? Chyba się zdemaskował. Wszystko jasne.
radca 20.09.2016 godz. 23:03
@Jasiek Beret
Prosiłem zdejmij beret, bo Cie uciska i powtarzasz się , przynudzasz jak zdarta płyta.
Jak już koniecznie musisz mieć nakrycie to chociaż go zmień na coś większego ale z delikatniejszego materiału.
radca 20.09.2016 godz. 22:58
@PYRĄ W TWARZ
Wygląda na to, że wielkie poczucie patriotyzmu zakłóca u Ciebie racjonalny proces myślowy, pamięć i postrzeganie rzeczywistości i stąd te kalumnie i żale wylewane na forum, a skierowane na Prezydenta Miasta Poznania J.Jaśkowiaka.
1. Masz dowody, że w warszawskim KOD-zie są bandyci?
2. Masz dowody, że prezydent Jaśkowiak ich sprowadził?
3. Przemówienie Prezydenta Polski nie było zakłócane racami.
KOD zorganizowała obchody dwa dni wcześniej w formie przemarszu i uroczystej akademii pod pomnikiem.
Race odpalali lidzie ze środowisk patriotycznych kiboli (właściwie to ich firmowy symbol).
Czy jedni i drudzy byli zapraszani? Tak byli, tak samo ogólnie jak wszyscy mieszkańcy, obywatele Polski
Zapominasz się w tej nienawiści i patriotycznym uniesieniu. Uważaj na siebie, bo to się źle skończy,. jak nie weźmiesz się w karby.

4. Masz prawo, tak a nie inaczej oceniać wystąpienie prezydenta Lecha Wałęsy.
Nie zgodzę się z Tobą, że było niczym.
To było całkiem zgrabne wystąpienie Prezydenta.L.Wałęsy, ze zgrabną i głęboką paralelą, choć ciut za długie, wypowiedziane bardzo emocjonalnie, osobiście, przejmujące i przebijające się przez tumult dochodzący spod prawicowych flag.
O wstydzie nie ma mowy, bo prezydent Węgier był zajęty słuchaniem tłumacza objaśniającego mu powody niezrozumiałych krzyków, tumultu części zgromadzonych. (widać to na filmie z uroczystości).

5. Panie pielęgniarki były zaproszone, a jedna z nich zabierała głos.
W swym wystąpieniu podkreśliła, że pielęgniarki udzielały pomocy poszkodowanym, rannym bez względu na to, czy to ubowiec, żołnierz czy robotnik, bo tego wymaga etyka ich zawody, pracy.

6. Masz rację, że w kościele O.O.Dominikanów działy się skandaliczne rzeczy.
Te o których wspominasz jak inne np wystąpienie prymasa Polaka, tak kłamliwe, ze trącące o śmieszność.
(casus nauczania religii w szkołach, paraleli sprzeciwu z rokiem 1966 domniemanych Chrztem )
Tylko jedno musisz przyjąć do wiadomości, mszy nie organizowało miasto, nie organizował prezydent Jaśkowiak.
Goryle to byli od prezydenta A.Dudy, a ewent organizował KK i pewnie w porozumieniu z Kancelarią Prezydenta A.Dudy i Urzędem Wojewody.
Wobec powyższego za skandale u Dominikanów nie można obwiniać prezydenta Jaśkowiaka, ale organizatorów.
Obchody rocznicy Czerwca 1956 to ciąg imprez okolicznościowych organizowanych przez różne środowiska
26.06 marsz KOD-u, 27.06. Koncert Radia Merkury w hali W-7 HCP, 28.06 uroczyste składanie kwiatów pod Tablicami bohaterów przy W-3, bramie głównej HCP, przy Politechnice, pod tablicą R.Strzałkowskiego (zadyma prawactwa), przed ZNTK, na Kochanowskiego (Wojewoda), przy szpitalu Raszei, wystawa IPN, odsłonięcie murala, uroczystości na UAM-ie z udziałem prezydentów Węgier i Polski, msza u Dominikanów, jako ostatni spektakl "Ksenofonia" na zakończenie Festiwalu Malty, po głównych uroczystościach rocznicowych.
Tylko główne uroczystości pod Pomnikiem organizował Urząd Miejski (prezydent Jaśkowiak), w organizacji innych co najwyżej współuczestniczył, koordynował.

7. Nie rozumiem dlaczego tak źle życzysz panu j.Lange?
Przecież miał całkiem niezłe wystąpienie, jedno z lepszych na głównych uroczystościach rocznicowych.
Przecież statutowe zadania zadania związków zawodowych są wystarczająco dokładnie zdefiniowane i nie ma tam walki z demokratycznie wybraną.poznańska władzą, sprawującą władze zgodnie z konstytucją, przepisami prawa w interesie mieszkańców.

8. Jeśli widziałeś bandytów ich autobusy to dlaczego nie zawiadomiłeś policji?
Jasiek Beret 20.09.2016 godz. 14:15
Jaśkowiak ma głęboko gdzieś Poznań i wszystko co z nim jest związane.
Ten człowiek woli warszawkę, KOD i działaczy stołecznych PO
Ten żenujący wstyd na tym urzędzie powinien jak najszybciej się zakończyć.
PYRĄ W TWARZ 20.09.2016 godz. 14:01
60 rocznica Poznańskiego Czerwca'56 Roku była w naszych sercach. Podłość organizatora niczym nie zmniejszyła w nas poczucia wielkiego patriotyzmu. Na nic się zdało sprowadzenie bandytów z warszawskiego KOD-u, którzy z czerwonymi kartkami , okrzykami nienawiści, racami zakłócili wystąpienie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy i w-ce premiera Piotra Glińskiego. Niczym było wystąpienie "Bolka", który utożsamił się z jakimś Romkiem Trzaskowskim ( nikt o kimś takim nie słyszał) Na nic się to wszystko nie zdało. Wstyd przed Prezydentem Węgier, ale to problem Jaśkowiakowej elity i jego samego, jako organizatora. Hańbą zaś było niezaproszenie pielęgniarek-bohaterek ze szpitala Raszei, które to 28 06 1956 zbuerały rannych powstańców. Pan Jaskowiak i jego "Komitet" organizacyjny w bezczelny sposób potraktował naszych poznańskich bohaterów. Nawet nie było dla nich miejsca w kościele O.O Dominikanów na mszy. Goryle skutecznie odizolowali 75letnich i starszych ludzi z Powstania od serca uroczystości. Wszyscy obecni widzieli kulejącą Stanisławę Mikołajczak, którą to przy wejściu do strefy VIPów ochroniarze odepchnęli z epitetami. Dopiero bardzo zdecydowana interwencja jej opiekuna sprawiła, że wpuszczono Panią Stanisławę do strefy i podano jej krzesło. Przypomnę, że jako młoda dziewczyna została po powstaniu aresztowana. podczas pobytu w wieżiniu połamano jej nogi i ręce. Takich ofiar było dziesiątki, żyje mniej niż połowa. Panie Jaśkowiak, zbeszcześcił Pan honor. Pana Jarosławowi Lange życze więcej zdecydowania i twardości w walce z butą poznańskiej władzy. Na koniec dodam, że autokary warszawskich zadymiaczy od Kijowskiego czekały na nich po hotelem Sheraton.
tyle w temacie 20.09.2016 godz. 13:25
Ten cały KOD i inne lewactwo należy zlikwidować fizycznie bo doprowadzą do wojny.
radca 20.09.2016 godz. 00:31
Całe szczęście, że prezydent J.Jaśkowiak wysłuchał apelu mieszkańców Poznania i rezygnując z asysty wojskowej i celebry religijnej na Placu Mickiewicza pod pomnikiem, zapobiegł kulminacji rozróby jaką od rana zaczęły inspirowane z zewnątrz nacjonalistyczne krzykliwe grupki prawicowych domorosłych politykierów. Zapobiegł poniewieraniu pamięci bohaterów Czerwca 1956 r.."apelem smoleńskim" i "kropidłem p-panc".
Zapobiegł dalszemu zawłaszczaniu i zakłamywaniu Wydarzeń Czerwca 1956 r.
Nie uległ uzurpatorom z Urzędu Wojewody i Kancelarii Prezydenta RP.
Prawda o Czerwcu 1956 jednak się przebiła przez bagno zakłamania, cynizm graczy politycznych, inspiracje z zewnątrz, przebiła się do opinii społecznej całej Polski.
Rozpolitykowanym działaczom Solidarności przypominam że, w 12 min okolicznościowym wystąpieniu Prezydenta A.Dudy, dobre 5 min poświęcił Węgrom, powodując pewien dysonans, tak, że aż sam się zawstydził.
(można sobie obejrzeć, nagranie jest dostępne w sieci)
Z jednej strony wygłaszając peany na temat Węgrów tak jakby to oni byli bohaterami Czerwca 1956, nie wspomniał, że Węgrzy tak miłowali wolność, że wsparli Hitlera w agresji na Związek Radziecki, z drugiej, że to obecna władza swych działań nie konsultuje ze społeczeństwem, podnosi rękę na instytucje państwa demokratycznego, łamie zapisy konstytucji i prawa, zwiększa inwigilacje społeczeństwa, cenzuruje je oraz zmusza zawodowe wojsko do obraźliwych dla społeczeństwa zachowań.
Jego wystąpienie skrzeczało wobec treści listu od Przyjaciół Węgrów, wobec otaczającej nas rzeczywistości czasu "dojnej zmiany", egzorcyzmów i gorszego sortu.
Przypominam działaczom Solidarności, że J.Jaśkowiak jest Prezydentem Miasta Poznania wolą suwerena.
Powtarzam SUWERENA. I dostał więcej głosów, niż poszczególni radni, niż J.E. Metropolita.
Jego mandat jest mocny i jako gospodarz miasta będzie organizował następne obchody.
A działacze Solidarności pamiętając o swym miejscu w szeregu demokratycznego państwa, w strukturze społeczności miasta, bez uzurpacji wielkości ruchu społecznego 10 mln Solidarności lat 1980-1982 , świadomi obecnej liczebności swego związku mają wybór czy uczestniczyć w głównych obchodach rocznicowych czy nie.
Doradzam działaczom Solidarności zajęcie się sprawami efektywnej ochrony miejsc pracy w zakładach, tak by nie doprowadzać ich do ruiny, by nie powtarzać błędów popełnionych w symbolicznych dla Czerwca 1956 zakładach H.Cegielski, Pomet czy ZNTK.
'cz'ytacz 19.09.2016 godz. 20:08
W kraju w którym inwigilacja dochodzi do najwyższej formy i zacznie osiągać
najlepsze efekty ,nadal nie potrafiono sprecyzować KTO Z KIM I DLACZEGO ?

Dlatego nadal jestem za dobrą realizacją dżwięku w której dobrze było słychać tych
którzy mówili do mikrofonów .A "oprawa muzyczna" była dodatkiem który dopełniał ekspresji
tym chwilom .

PS Wolałbym skupić się na mowie przewodniczącego ,
-Chyba że wewnętrzne tarcia zagłuszają- zaprzeczają spójności nazwie ...
rafal 19.09.2016 godz. 19:06
Hahaha Lisiecki ten brodaty pajac z Polszmatu, kryje teczowego. Jezu juz sie nie moge doczakac az ta cala "wladza" wyp..li z tego miasta raz na zawsze