Taki wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Koninie. 28-letni mężczyzna wspólnie z kompanami obrabował dwóch proboszczów w Szemborowie pod Słupcą i w Lubczu w woj. Kujawsko-Pomorskim.
Swoją pierwszą ofiarę bandyci ogłuszyli obuchem siekiery, skrępowali i okradli. Drugiemu duchownemu nic się nie stało. Stracił tylko pieniądze.
Po kilku miesiącach od napadów policja zatrzymała dwóch przestępców. Obaj przyznali się do winy.
Trafili do więzienia na 5 lat. Mariusz C. uciekł do Anglii. Namierzono go po dwóch latach.
Przed sądem przyznał się do napadów i kradzieży. Wyraził także skruchę i przeprosił poszkodowanych. Wyrok jest nieprawomocny.
Iwona Krzyżak/jc/int