Ma to być tygodniowy festiwal integrujący ludzi homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych. By zdobyć środki na tę imprezę nakręcono krótki film na ulicy Świętosławskiej. Występuje w nim między innymi drag queen (mężczyzna przebrany za kobietę - przyp. red.) z lizakiem w kształcie penisa, a w tle widać jeden z najważniejszych kościołów Poznania.
Spot wygląda tak: od Kościoła Farnego - ulicą Świętosławską - idzie dziewczyna. Zachęca do
wspierania Marszu Równości. "Pieniądze są potrzebne, by impreza wypadła
profesjonalnie" - mówi w filmie. W pewnej chwili dołącza do niej chłopak
przebrany za kobietę. W dłoni trzyma lizaka w kształcie penisa. - "Przyznam się,
że to był mój pomysł, wyjąłem lizaka w kształcie penisa z szuflady. Nikt z nas
nie pomyślał, że ludzki penis jest w stanie cokolwiek sprowokować" - wyjaśnia
rzecznik Grupy Stonewall Mateusz
Sulwiński. Przyznaje, że nie pomyśleli, że nakręcenie spotu na tle Fary może zostać źle odebrane.
Poproszony o komentarz znany ze wzbudzającej emocje internetowej twórczości ksiądz Adam Pawłowski powiedział Radiu Merkury, że katolicy mogliby wejść do klubu gejowskiego i odprawić tam nabożeństwo, wcześniej zapraszając media. - Nie robimy tego, bo szanujemy czyjeś poglądy - podkreślił.
- Nie powinniśmy w przestrzeni publicznej pokazywać wszystkiego. To niszczy dyskusję. Kiedy wychodzę z domu muszę liczyć się z tym, że poza domem spotkam kogoś innego i muszę umieć z nim być we wspólnej przestrzeni publicznej - komentuje filozof profesor Roman Kubicki.
Wiele kontrowersji i protestów wzbudza też antyaborcyjny plakat Fundacji "PRO Prawo do Życia" zawieszony na poznańskiej Śródce. Plakat przedstawia martwy płód po dokonaniu aborcji. Banner nie podoba się mieszkańcom Środki oraz przechodniom.
Więcej o mocnych środkach wyrazu w debacie publicznej w "Wielkopolskim Kalejdoskopie" (posłuchaj poniżej)
Maciej Kluczka/gł/red
- Od początku wiedzieliśmy, że chcemy robić rzeczy, jakich do tej pory nikt w Polsce nie robił. Dzisiaj, gdy harmonogram całego tygodnia jest już dopięty, możemy z czystym sumieniem zapewnić, że tak właśnie będzie – mówi Arek Kluk, prezes stowarzyszenia.
I aż zdębieliśmy z przerażenia co to za atrakcje czekają nas w ten wrześniowy weekend. Impreza nazwana z angielska „Poznań Pride Week” pewnie dla niepoznaki, zaplanowana została w tym roku na 18-25 września. Ma harmonogram napięty i dość spektakularny, sądząc na podstawie spisu oferowanych atrakcji.
Otóż każdy kolejny dzień rozpoczynać się będzie wspólnym śniadaniem w ,,Drukarni Skład Wina i Chleba", który to POSIŁEK od samiuśkiego już rana gwarantuje, że będzie bardzo wesoło a lekko rozchwiana i zadowolona społeczność festiwalowa szumnie wytoczy się na pobliskie skwery. Następnie WESOŁKI kontynuować zabawę będą już publicznie, bez jakiejkolwiek krępacji uczestnicząc w „Tęczowym przejeździe rowerowym" ulicami miasta (hamulce wszak puszczą już przy śniadaniu i nie chodzi nam o hamulce rowerowe.) Oj będzie wesoło na pięknie wymalowanych na czerwono ulicach Poznania. Oj będzie!
Arek Kluk jednak ujawnia nam więcej szczegółów : co to nie będzie się działo. I tak : na stęsknionych atrakcji poznaniaków czeka m.in. szereg zażartych dyskusji, fantastycznych wykładów, koncertów, warsztatów, seansów filmowych i spektakli teatralnych.
Nas szczególnie martwią te w/w WARSZTATY bowiem skoro cały dzień ma się zakończyć szampańską zabawą w klubie o szumnej nazwie SZPAGAT to obawiamy się, że wyobraźni może nam nie starczyć co to za warsztaty i co tam trzeba będzie robić. Dobrze, że zapowiedzi są z miesięcznym wyprzedzeniem. Dzięki temu dzielne poznanianki i dzielni poznaniacy mogą już od dziś powciągać rajtki i rozpocząć ćwiczenia przed Olimpiadą CUDAKÓW.
Podobno nie zabraknie też nowości. Jedną z nich ma być przed marszowy PIKNIK w parku Marcinkowskiego, który zaplanowano na sobotę 24 września o godzinie 10.00. Całej atrakcji wesoło przygrywać ma DJ i do jego przebojów wśród drzewek pląsać będą ,,faceci poprzebierani za baby" zwani DRAG QUEENS. Organizatorzy liczą, że do tanecznej zabawy dołączą się obywatele Wolnego Miasta Poznania, których jak co roku dumnie poprowadzi Prezydent Jacek Jaśkowiak z zastępcami. Vice Prezydent Tomasz Lewandowski ponoć już prasuje kiecę.
Ale gdyby się komuś wydawało że to może już dość, to już wystarczy to uprzedzamy : tak nie będzie. Na gawiedź i pospólstwo czekają kolejne atrakcje.
Przed marszowy PIKNIK w Parku Marcinkowskiego zaspokoi także niezbędne życiowe potrzeby mieszkańców Poznania, którzy umęczeni wiecznymi korkami i prozą życia odbędą zajęcia z szeroko rozumianej ... jogi i fitnessu. Co więcej śmiało mogą zabrać ze sobą latorośle, gdyż organizatorzy pomyśleli o wszystkim. Gdy rodzice w nieodzownych leginsach będą wyciskać siódme poty, czy to pląsając z przebierańcami, czy ćwicząc z hula-hop ich pociechami w tym czasie zajmie się tęczowa załoga LGBT w specjalnie uruchomionej w tym celu STREFIE dla DZIECI. Tu młodzi ludzie będą mogli spokojnie się zrelaksować. Podjadając by nie powiedzieć podlizując leniwie słodycze - ulubione gadżety środowiska LGBT ( mamy jednak nadzieję, że nie w kształcie męskiego ,,narządu" jak to tęczowe oryginały mają w zwyczaju - a co prezentują w filmikach reklamowych spod FARY).
- Chcemy przyciągnąć osoby, które do tej pory nie wyobrażały sobie swojej obecności na Marszu Równości - tłumaczy Sue Bartel z Grupy Stonewall. - Zależy nam na tym, aby pokazać różnorodność społeczność LGBT+, która składa się zarówno z kolorowych i szalonych drag queens, jak i ustatkowanych par jednopłciowych wychowujących dzieci. Stąd pomysł pikniku, który będzie trochę przypominał festyn rodzinny.
No prawdziwa SIELANKA RODZINNA. Nigdy nie wyobrażaliśmy sobie festynu rodzinnego inaczej. A jeżeli nawet to PRZEPRASZAMY.
Klu programu będzie oczywiście pochód RÓŻOWEJ ALTERNATYWY przez Centrum miasta z woltą na Placu Wolności z udziałem Władz Poznania i sympatyków LGBT, wspieranych przez żurnalistów Gazety Wyborczej oraz zwarte grono LEWAKÓW.
To zapowiadają się nam naprawdę udane OBCHODY TEGO FANTAZYJNEGO ŚWIĘTA .
pokazał tę drugą stronę medalu na którym ciągle ta sama maksyma że dzieci są przyszłością narodu*
A pisałem o tym że nie zamieszczono wzmianki z homilii z niedzielnych mszy na temat tego i tamtego...
Co należy skomentować tym iż WIESZANIE DZIECIĘCYCH TRUPÓW NA BANERACH jest przejawem
odstępstw psychicznych w postrzeganiu świata i ludzi
-W tym i dzieci (niezależnie od wieku i płci)
PS Nie używałem określeʼn ohyda,p...le, k...ie,itp .Nie precyzując kto i dlaczego dokładnie powinni
być tak nazywani .Umniejszając przy tym języka ekspresji oraz dosadności co sprawia że moja
sztuka języka jest obojętna i nie trafia w oczekiwania odbiorców !
gdyby przyjąć Twoją logikę, to każdy kto nie przepada za KK, np. agnostyk, racjonalista jest zagrożeniem dla zdrowej (katolickiej) tkanki narodu i przyczynia się do rozwoju terroryzmu, świetne
Niech Pan Sobie to jeszcze raz zobaczy a może nawet dwa lub trzy. Aż do momentu kiedy zobaczy Pan, że była to karykatura pokazanie jak impreza nie powinna wyglądać i własnie dlatego potrzebne są pieniądze. Dno, dno, dno wspaniale wpisujące się w PiSo-media...
albo organizacji lubiących prezentować niedoszłe ofiary pedofilnych ekscesów?
Zupełnie niepotrzebnie się pan wzburza i bierze osobiście do siebie..Aż podejrzane ;) Ale to pańskie życie :)
Proszę mi nie imputować, nie przypisywać słów, rzeczy, treści, których nie wypowiedziałem.
Ja nie uważam by twórcami przedmiotowego spotu kierowały wzmiankowane przez Pana pobudki.
Napisałem jasno, że zależy im na szumie (medialnym), a oni mówią jasno, że na kasie na imprezę.
Wszystko jasne, czego się czepiasz? Masz jakiś problem, sam ze sobą?
Doradzam zając się własnym życiem, a nie przyzwalaniem, czy nie przyzwalaniem innym na ich zachowania, jeśli te zachowania nie naruszają norm prawnych, dóbr, wolności twoich czy współobywateli.
Parafrazując Papieża Franciszka "Kimże jesteś, by ich oceniać, by ich osądzać?".
Poza tym - nikt nie wchodził do Kościoła, więc może nie naginajmy faktów?
Czy jednak jest społeczne przyzwolenie na zachowania ekhibicjonistòw?Nie.Przecież nie ma.I być nie powinno.I być nie musi.Brak zgody jest słuszną reakcją.
Dzięki, ale to nie najlepsza paralela, nawet w aspekcie moralnym.
Jak można porównywać mszę świętą z orientacją seksualną, z prymitywną prowokacją twórców reklamy?
Tu nie chodzi o przymykanie oczu, ale robienie zbędnego szumu.
A przecież o ten szum głównie chodziło twórcom spotu reklamowego.
Pozdrawiam
Natomiast kwestia zasady "gòwna się nie rusza"..Przymykanie oczu na pewne zjawiska,stanowi ni mniej ,ni więcej jak przyzwolenie oraz umywanie rąk.
Pozdrawiam.
Na szczęście mamy jeszcze w Polsce przepisy prawa, które obowiązują również duchownych.
Poza tym samo zestawienie, może i nawet kontrowersyjnego (prowokacyjnego) filmiku z ulicy i z akcją odwetową pod tytułem "msza w gejowskim klubie" jest delikatnie mówiąc obraźliwe dla osób wierzących, miłujących pokój, a nie : odwet, przemoc, bezprawie i głupotę.
Na reklamowy prowokacyjny filmik należy spuścić kurtynę milczenia, a nie dolewać oliwy do ognia i rozpalać społeczny konflikt i z tego powinna zdawać sobie sprawę Redakcja RM i Autor publikacji.
---
"Aby nie śmierdziało gówna się nie rusza, skoro już jest w miejscu publicznym", ale wygląda na to, że mamy sporo chętnych do babrania się w gównie (czy to pod pozorem reklamy, czy obrony wartości), a potem narzekaniu, że brzydko pachnie.
Powinien zawierać dodatkowe sceny pod meczetem i synagogą!
Spore i nieuprzejme niedopatrzenie,wskazujące,że lgtb nie chce integrować się ze społecznością muzułmańską oraz żydowską.
Cytat "Nikt z nas nie pomyślał, że ludzki penis jest w stanie cokolwiek sprowokować"
Pomyśleli, pomyśleli. Powiem więcej, długo nad tym myśleli, jak sprowokować Cynizm przemawia przez tych ludzi, tylko po co to wszystko?
To taka inna odmiana "kiboli". Nie wierzycie? Zapytajcie kibola dlaczego rozrabia na meczu, odpowie, że on był spokojny, to inni go atakowali i tylko się bronił. Biedni ci kibole, naprawdę!
Ps. W takich przypadkach najlepiej nie reagować i nie nagłaśniać, bo to woda na młyn dla takich ludzi jak mecz Lecha z Legią..
ale temat z d....