Według przewodniczącego Rady Powiatu Gnieźnieńskiego Dariusza Iglińskiego, były starosta Dariusz Pilak z PO w poprzedniej kadencji złamał prawo, bo podpisał umowę cywilno-prawną z ówczesną radną powiatową Krystyną Żok". Wypłacanie pieniędzy radnemu w miejscu, gdzie został on wybrany jest złamaniem prawa" - argumentuje przewodniczący.
Były starosta, a dziś radny opozycji Dariusz Pilak komentuje, że jest to zamykanie ust opozycji. Umowa dotyczyła finansowania wspomagania uczniów szkoły w Witkowie, w której uczyła też radna i podpisano ją nie tylko z nią, ale i z innymi nauczycielami tej szkoły - dodaje.
Radna Krystyna Żok sprawą jest zdziwiona. Jak mówi, nie pomyślała, że łamie prawo. Umowa opiewała na 800 złotych "na rękę" na rok za opiekę nad uczniami. - Zrezygnowałabym z tych pieniędzy, gdybym wiedziała że to łamanie prawa - dodaje radna. Powiat gnieźnieński skierował sprawę do rzecznika dyscypliny finansów publicznych w Regionalnej Izbie Obrachunkowej.