NA ANTENIE: Czas na reportaż
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Stokłosa wygrał wybory do Senatu

Publikacja: 07.02.2011 g.16:00  Aktualizacja: 08.02.2011 g.16:11
Poznań
Henryk Stokłosa wraca na ul. Wiejską. Okręgowa Komisja Wyborcza podała wyniki niedzielnych wyborów uzupełniających do Senatu w 11 powiatach północnej Wielkopolski. Henryk Stokłosa uzyskał 15057, czyli 39,9% głosów. Ponad 11 tysięcy i prawie 30% (dokładnie 29,6%) głosów zdobyła kandydatka Platformy Obywatelskiej, Małgorzata Janyska. 6,5 tysiąca (17,3%) głosów przypadło Zbigniewowi Ajchlerowi z SLD oraz 5000 (13,2%) - Leszkowi Łochowiczowi z PSL. Frekwencja w niedzielnych wyborach w okręgu nr 37 wyniosła 6,31%.
Henryk Stokłosa, wybrany na senatora - Wiesława Pinkowska
/ Fot. Wiesława Pinkowska

Z przyczyn technicznych Okręgowa Komisja Wyborcza w Pile na kilka godzin przerwała pracę i wznowiła ją, po usunięciu awarii w Warszawie. W niedzielę w 11 powiatach północnej i zachodniej Wielkopolski wybierano senatora. Wybory trzeba było przeprowadzić, bo dotychczasowy senator - Piotr Głowski został prezydentem Piły. Głosowanie na czterech kandydatów odbyło się 66 gminach, ale frekwencja była niska i wyniosła  tylko ponad 6%. Po podliczeniu głosów w komisjach obwodowych, dane wprowadzono do systemu informatycznego w Pile. Jednak awaria spowodowała,  że nie można było zsumować wyników. O godz. 3 nad ranem, po konsultacji z Państwową Komisją Wyborczą postanowiono, że prace w Pile  zostaną przerwane. Oficjalne wyniki OKW podała około godz. 9.

Henryk Stokłosa wróci do Senatu po  5,5-letniej przerwie. Wcześniej sprawował ten mandat przez 16 lat. W 1989 roku uzyskał mandat w Senacie pierwszej kadencji, gdzie był jedynym, którego nie poparła Solidarność. Następnie startował z powodzeniem w wyborach w 1991, 1993, 1997 i 2001 roku. W 2005 roku nie został już wybrany. W tym czasie ukrywał się, był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania, rok przebywał w areszcie, a prokuratorzy postawili mu 21 zarzutów i przed Sądem Okręgowym w Poznaniu trwa jego proces karny. Stokłosa jest oskarżony m.in. o nielegalne składowanie odpadów pozwierzęcych ze swoich zakładów oraz o korumpowanie urzędników z ministerstwa finansów.

- Znam Senat, kuluary i jak nikt inny jestem w stanie szybko wdrożyć się w prace - Henryk Stoklosa - spotkał się w poniedziałek z dziennikarzami w Śmiłowie. Podziękował wyborcom i narzekał, że zakończona kampania była najbardziej polityczna z tych, które przeżył od 1989 roku.  Zadeklarował, że wywiąże się ze swoich wyborczych obietnic. Z klubami sportowymi, którym obiecał wsparcie finansowe, już umawia się na rozmowy.

Deklaruje też, że jego wygrana w wyborach nie wpłynie na przebieg procesu, który od 2009 roku toczy się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Potwierdza to rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. - Proces toczy się od 1 kwietnia 2009 roku. Immunitet, który będzie przysługiwał od momentu wybrania go na senatora, będzie dotyczył jedynie możliwości pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej w przyszłości - wyjaśnia sędzia Joanna Ciesielska-Borowiec, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. Dodajmy, że najbliższy termin rozprawy sąd wyznaczył na 21 lutego.   

Stokłosa jeszcze kilka lat temu, w 2005 roku z majątkiem wycenianym na 950 milionów złotych, był na 15. miejscu na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost".

O mandat senatora ubiegali się - Małgorzata Janyska z PO, Zbigniew Ajchler z SLD, Leszek Łochowicz z PSL i Henryk Stokłosa z własnego komitetu wyborczego.

(Radio Merkury+ PAP)

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 43
Anna 100 21.02.2011 godz. 10:07
oczywiście te procesy przegrał we mojej wydumanej główce. Bo jeśli by przegrał to nie moglby startowac-prawo zabrania startowania karanym-i automatycznie zostalby skreślony z listy. Buziaczki dla wszystkich . CMOK
* 18.02.2011 godz. 20:36
Heniowi stołek senatorski stanie ością w gardle!
Dobry Boże nie pomoże!
Ana100 17.02.2011 godz. 23:28
Henryk Stokłosa się cieszy, bo wygrał wybory. Podstępem? Jego prawo. Gratuluję! Będzie nadal kalał Rzeczpospolita Polską swoja nikczemną obcością!
W sytuacji Stokłosy, który jest bandytą, oprawcą i złodziejem!
Przegrał wszystkie procesy, które wytoczył ekologom i poszkodowanym! Jego wina już ZOSTAŁA UDOWODNIONA! Pośrednio, ale wyroki i orzeczenia w tych sprawach są PRAWOMOCNE! Takich spraw jest kilkanaście!!!
Jeżeli Stokłosa liczy na amnezję poszkodowanych i prokuratorów oraz sądu w Poznaniu, ma coś nieszczególnego z głową!
Chciałam to umieścić na forum Tygodnika Nowego, zakłamanej oszczerczej szmaty Henryka Stokłosy, ale mnie nie dopuszczono do wypowiedzi.
Jeżeli uraziłam czytelników RM - przepraszam!

eko 17.02.2011 godz. 04:08
http://www.koluszki-wiatraki.pl/3401.html

Wiatraki - zagrożenia
Zagrożenia dla ludzi związane z budowaniem elektrowni wiatrowych w pobliżu domów.

1. Elektrownie wiatrowe są szkodliwe dla ludzi i zwierząt.

a. Emitują szkodliwy hałas.

Obracające się łopaty emitują hałas szkodliwy dla ludzi i zwierząt. Długotrwałe przebywanie w pobliżu wiatraków ( zbyt blisko usytuowanych od siedlisk ludzkich ) może prowadzić do uszkodzenia słuchu.

Wiele źródeł podaje, że idealną odległością od siedlisk ludzkich jest 3000 m. Szczególnie jeśli dotyczy to farmy składającej się z kilku wiatraków. W Polsce nie ma żadnych uregulowań prawnych dotyczących usytuowania elektrowni wiatrowych. W Czechach ustawowo ta odległość wynosi 3 km.

b. Emitują szkodliwe niesłyszalne infradźwięki.

Jest to często pomijana kwestia. Elektrownie wiatrowe wytwarzają szkodliwe, niesłyszalne infradźwięki ( poniżej 20Hz ). Wynika to z tego, że łopaty śmigieł wiatraka są specjalnie profilowane aby wychwytywać jak najwięcej energii ze strumienia powietrza. W ten sposób powstaje bardzo długa fala dźwiękowa (nawet do kilkudziesięciu metrów ), która rozprzestrzenia się na dziesiątki kilometrów, przenikając przez wszystkie przeszkody. Potwierdzają to badania naukowe prowadzone w USA i Niemczech ( w Polsce nie zwraca się na to uwagi ). Infradźwięki w zakresie 7-8 Hz mogą wprawiać w drgania organy ludzkie ( serce, wątrobę, nerki ). Powodują one zakłócenia rytmu serca. ( jest to szczególnie niebezpieczne dla ludzi z rozrusznikami serca ). Infradźwięki powodują też depresje, apatyczność, zaburzenia psychiczne, senność lub bezsenność i w konsekwencji osłabienie organizmu. Infradźwięki stosowane są w tzw. broni akustycznej.

Szczególnie niebezpieczne są turbiny wiatrowe starego typu, które w Europie Zachodniej z uwagi na obostrzenia prawne są demontowane. Często zdarza się że z uwagi na brak przepisów w Polsce trafiają one do nas i tu są montowane.

c. Powodują szkodliwe ( niewidoczne ) migotanie światła.

Elektrownie wiatrowe produkują prąd złej jakości, o dużych wahaniach napięcia. A jak wiadomo są one dołączane do istniejącego systemu elektroenergetycznego, co może powodować zaburzenia jego działanie.

Wahanie napięcia powoduje migotanie światła, które powoduje rezonans biologiczny w zakresie 8,9 Hz. To z kolei powoduje tzw. efekt choroby epileptycznej.

Migotanie światła wpływa także na podświadomość wywołując złe samopoczucie, zmęczenie, obniżenie koncentracji i wydajności.

d. Powodują szkodliwy tzw. „efekt disco”.

Zauważono, że w pobliżu wiatraków występuje bardzo denerwujące migotanie światła tzw. efekt disco. Prowadzi to do złego samopoczucia i bardzo obciąża wzrok.

e. Syndrom turbiny wiatrowej.

Znany polski ekolog dr Zbigniew Hałat, przywołuje ustalenia amerykańskiej lekarki, dr Niny Pierpont, która zdefiniowała i opisała jednostkę chorobową, powstającą wśród mieszkańców przebywających w pobliżu elektrowni wiatrowych. O wynikach jej ustaleń tak pisze, cyt.:

Sformułowała ona definicję zespołu hałasu turbiny wiatrowej jako zespołu objawów, które rozpoczynają się z chwilą uruchomienia okolicznych turbin, zaś ustępują, gdy turbiny są wyłączone lub osoba zgłaszająca symptomy nie przebywa w ich sąsiedztwie. Do objawów tych należą:

- problemy ze snem: słyszalny hałas lub fizycznie odczuwalne uczucie pulsowania czy ciśnienia utrudniają zaśnięcie oraz powodują częste wybudzenia,

- bóle głowy o nasilonej dokuczliwości lub częstotliwości,

- zawroty głowy, drżenie, nudności,

- wyczerpanie, niepokój, złość, skłonność do irytacji, depresja,

- problemy z koncentracją uwagi i uczenia się,

- szum uszny (dzwonienie w uszach.

Nie wszystkie osoby mieszkające w pobliżu turbin wiatrowych zauważają powyższe symptomy. Nie oznacza to, że ludzie je wymyślają, lecz raczej, że ludzie różnią się pod względem podatności na nie.

Najpoważniejszym objawem jest przewlekłe zaburzenie snu. Wyczerpanie, huśtawka nastrojów oraz problemy z koncentracją i uczeniem się są naturalnymi następstwami słabego, niezdrowego snu.

Wrażliwość na hałas o niskiej częstotliwości (infradźwięki, fale dźwiękowe o niskiej częstotliwości, niesłyszalne dla ucha człowieka, rozchodzące się na dużą odległość) stanowi potencjalny czynnik ryzyka. Niektórzy ludzie odczuwają hałas o niskiej częstotliwości raczej jako ciśnienie w uszach, niż jako słyszalny dźwięk, lub też doświadczają go jako odczuwalne uczucie lub drganie w klatce piersiowej albo gardle. Osoby zamieszkujące w sąsiedztwie przemysłowych turbin wiatrowych skarżą się także na niepokojące uczucie przymusu oddychania zsynchronizowanego z rytmicznym pulsowaniem turbin, które to pulsowanie niekoniecznie musi być słyszalne, zwłaszcza w nocy, gdy próbują spać.

Powyższe ustalenia dr Niny Pierpont należą do głównego nurtu medycyny opartej o ewidencję naukową. Trwałym skutkiem oddziaływania turbin wiatrowych o nazwie choroba wibracyjno – akustyczna zajmuje się wibroakustyka [...]. (Z. Hałat, „Szkodliwe wiatraki”, Źródło, nr 39/2009).

W Polsce nie mamy jeszcze dużej wiedzy o szkodliwości wiatrowych generatorów prądu dla zdrowia człowieka. Opinia publiczna raczej nie jest informowana o tym problemie, ale społeczna odpowiedzialność za skutki takich inwestycji spoczywa najpierw na całym gremium urzędniczym, które wydaje w beztroski sposób zgodę na takie budowle.

2.Śmigła wiatraków zabijają ptaki.

Powoduje to niekontrolowany rozwój gryzoni : myszy i szczurów. Giną również nietoperze.

3.Wiatraki mogą wpłynąć na lokalne zmiany klimatu.

Przy dużej koncentracji farm wiatrowych może nastąpić lokalna zmiana klimatu – wzrost temperatury o około 2 stopnie Celcjusza. Powoduje to wysuszenie gleby.

4.Wiatraki potwornie szpecą krajobraz.

Wiatraki to monstrualne budowle wysokości przekraczającej 100 m. Są one większe niż kościelne wieże czy miejskie wieżowce. Są one widoczne z bardzo dużych odległości i szpecą krajobraz.

Wieża wiatrak waży około 250 ton, a turbina 56 ton. Fundament jest wkopany na minimum 9 m w głąb ziemi i waży około 450 ton ( beton i stal zbrojeniowa ).

5.Istotny spadek cen gruntów.

Usytuowanie wiatraków w pobliżu wsi powoduje że tereny te stają się mało atrakcyjne turystycznie.

Co za tym idzie spowoduje to spadek wartości gruntów w pobliżu tych budowli.

Gminy powinny liczyć się z tym, iż mieszkańcy będą sądownie domagać się odszkodowań za utraconą wartość gruntów.

6.Wiatraki zakłócają odbiór telewizji, radia i telefonii komórkowej.

7.Wiatraki to obiekty o wysokiej awaryjności.

Wiatraki przyciągają pioruny i ulegają częstym awariom. Według badań w Niemczech poważna awaria ( np. pożar ) występuje średnio co 4 lata.

Oderwana łopata wirnika może przemieścić się na odległość nawet 900 m powodując ogromne zagrożenie dla ludzi i zwierząt.

# 16.02.2011 godz. 21:53
próbujcie wpiasac się na forum Tygodnika Nowego!
cenzor! cenzor. cenzor...
Pod każdym tematem!
Niestety, takie prawo właściciela Henryka Stokłosy. W końcu to jego prywatna szmata!
J. 16.02.2011 godz. 21:44
Ile śmieci jest w senacie?
Śmiałek darniowy 15.02.2011 godz. 14:30
S.:" Wybraliście mnie więc teraz kolej na mnie...", będę teraz wybierał was, po kolei, z cichym udziałem moich służb specjalnych przemocy, których symbolem niech będzie tasak Romualda G. z błogosławieństwem tych, co odeszli na wieczną wachtę, jak Leon W. Pójdę ze swoim paskiem parcianym imienia Romana C. do walki o lepsze jutro dla smrodu. Nadal mam Wasze przyzwolenie na moją aktywność twórczą i nie zawiodę Was. W następnych dziełach podam nie tylko nazwiska, numery rejestracyjne samochodów, ale też adresy nielubianych przeze mnie ludzików, którzy uważają się za obywateli. Jednocześnie przekażę odpowiednie kwoty na produkcję i dystrybucję środków perswazji koniecznych do użycia ze względu na interes 2,51% moich ukochanych wyborców. Te środki i formy oddziaływania na elektorat mi nieprzychylny podzielę na ideologiczne i bezpośrednio-nękające. Ideologiczne sposoby pracy z niechętną mi grupką 97,49% społeczeństwa zdolnego do wyboru mojej osoby będą polegały na wzniesieniu na wyższy poziom pablik relejszen moich wydawnictw periodycznych. Rozważę powrót do redakcji byłych tuzów dezinformacji i propagandy, prowokacji, przewąchiwaczy, kwerendarzy archiwów. Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że zdecyduję o powiększeniu marginesu, albo po prostu zawołam do siebie ponownie byłego redaktora naczelnego, który wsławił się organizacją plebiscytu Kameleon 2005. Chyba jednak zrezygnuję z marginesu, bo w przypadku tym głupota niezbędnego dla moich celów użytecznego idioty jest tak wielka, że nie zmieści się na marginesie. Szczególną troską obejmę moich entuzjastów, jak Jacek C. były członek PiS, który nie bacząc na niebezpieczeństwa grożące ze strony swojego szefostwa donosił mi na tajnych sesjach sprawozdawczych, co też władza chce, jakich szponów zamierza użyć i w co mi wbić.
Środki bezpośrednio-nękające pozostawiam do realizacji moim siłom wewnętrznych służb przemocy. Nie będę wchodził w to, czy mają użyć broni palnej, jak wobec Mieczysława H., czy broni białej, jak wobec Pawła S., czy może motocykla na przejściu dla pieszych użytego przez Sławomira S. wobec staruszki. Mogą być to również akcje ulotkowe z groźbami karalnymi, inwigilacje pojazdów i osób, może podkładanie materiałów wybuchowych, napady z pałowaniem i rozbieraniem na mrozie, ciąganie za samochodem po asfalcie, który ma dobre właściwości ścierne. Już przeminął czas, kiedy do naszych służb przemocy powoływano ludzi nieodpowiednich z powodu ich nieumiejętności skutecznego posługiwania się bronią palną. Te niedostatki skomentował publicznie mój były dyrektor biura senatora, asystent Andrzej K. To się nie powtórzy, jak już strzelą, to w łeb i na komorę, jak chłopcy w kopalni Wujek. Szkoda tylko, że nie działa kopalnia żwiru w miejscowości Z., bo tam można by deponować niewygodnych żulików niechętnych memu posłannictwu. Szybki proces mumifikacji w złożu piaskowym dałby wygodne pole do popisu dla moich chłopców. Resztę można by zutylizować. Tak sobie wyobrażam rezultat ostateczny wyboru, którego dokonam w najbliższych miesiącach.
PeterSik 12.02.2011 godz. 11:32
Żyjemy w kraju demokratycznym i dziwi mnie to, że wola wyborców, niektórym się nie podoba - może najlepiej zmieniliby oni prawo, Konstytucję itd., by wszystko było po ich myśli. Pozdrawiam.
i. 12.02.2011 godz. 05:57
Panie Adamie Szejnfeld! Niestety przez pomyłkę wyborców. Jest pan posłem takim, jak Stokłosa senatorem.. Nie moim!
Jest pan naszym byłym przedstawicielem! Mam nadzieje, że pozostali wyborcy, których pan olał na spotkaniach z OBYWATELAMI i WYBORCAMI zapamiętają pańską ignorancję i lekceważenie. Myśmy się starali o członków, o spotkanie na najwyższym stopniu!
Przyszliśmy! Była pełna sala! Ludzie czekali!
I co?
PAN Adam Szejnfeld STCHÓRZYŁ!!!!
Po informacjach telefonicznych. Prawda, czy fałsz?
Pozbieramy bilingi???!

Szejnfeld UCIEKŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Spotkania nie było! Bo Szejnfeld nie chciał się spotkać z wyborcami!
Miasteczko Krajeńskie, takie małe „coś”, co Adamowi Szejnfeldowi lata koło pióra.
Niestety, Szejnfeld nie ma wiary!
Małe ma swoją moc!
My, Mieszkańcy Miasteczka Krajeńskiego oznajmiamy:
MY MOŻEMY WIELE!!!
Tak samo, jak od afery hazardowej z pańskim udziałem, panie Szejnfeld, do wyroku!
Wiadomo, dlaczego!
Moim zdaniem z powodu popierania i powiązania z Henrykiem Stokłosą!?

Jaki inny powód może być powiązany pomiędzy Henrykiem Stokłosą, a Adamem Szejnfeldem produkującym się w Tygodniku Nowym u Henryka Stokłosy w jego prywatnej gazecie?

Kto wie?!

Piszcie odpowiedzi!
K. 12.02.2011 godz. 04:02
Biuro Poselskie Grzegorza Schetyny we Wrocławiu

* ul. Oławska 2, 50-123 Wrocław woj. dolnośląskie
* Godziny otwarcia Biura: poniedziałek - piątek 10.00 - 16.00
* tel. (71) 343-40-30 fax (71) 342-40-30
* e-mail: biuro@schetyna.pl

Szanowny Panie!
Czy może Pan zapytać Adama Szejnfelda, dlaczego na zapowiedziane i umówione spotkanie z mieszkańcami Miasteczka Krajeńskiego najpierw się spóźniał całą godzinę, a w końcu zrejterował i się nie pokazał?!
Czekaliśmy na niego i mieliśmy przygotowane pytania.
Dowiedział się kto na niego czeka i uciekł?!
My członkowie Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej w Miasteczku Krajeńskim, którzy od 2004 r. walczymy ze smrodem i nieprzestrzeganiem prawa przez Henryka Stokłosę chcieliśmy zapytać posła Adama Szejnfelda jak wpłynie na swojego kolegę Stokłosę, żeby wykopał tysiące ton bezprawnie zakopanych padlin? Jak wywiąże się z opłat za nielegalną kopalnię żwiru w Zelgniwie? Jak odtruje glebę zatrutą wylewanymi ściekami? Jak zadośćuczyni - wpływając na swojego kolegę Stokłosę - na zadośćuczynienie poszkodowanym pracownikom i innym mieszkańcom okolicy Śmiłowa?
I jeszcze jedno pytanie na marginesie: Ile płacił Szejnfeldowi Henryk Stokłosa za jego ''wypociny' na łamach Tygodnika Nowego , prywatnej gazety -tzw. gadzinówki) należącej do Henryka Stokłosy?


Ana100 10.02.2011 godz. 23:40
Wyciągnięty z samochodu na drodze publicznej Hubert Karolczk pobity przez Stokłosę spędził 6 dni w szpitalu. Nie był ani pracownikiem Stokłosy, ani złodziejem. Mścisław Brodala pozbawiony przez Stokłosę wolności nie był pracownikiem Stokłosy. Obaj zostali pomówieni przed sądem przez Stokłosę o napad i pobicie. Stokłosa obydwa procesy przegrał!
Zniszczony Stanisław Grabiński, on sam i jego gospodarstwo, nie miał nic wspólnego ze Stokłosą, poza tym, że Stokłosa zatruł mu jezioro, a w konsekwencji jego życie. Stokłosa robił wszystko by przeciągać proces, który trwał 9 lat. W konsekwencji pan Grabiński dostał odszkodowanie od sadu za przewlekanie procesu, następnie wyrok przysadzający panu Grabinskiemu odszkodowanie od Stokłosy.
Lemanowicz 09.02.2011 godz. 22:39
Podobno z tych 21 zarzutów Stokłosy:
1. 8 dotyczy tego, że przytrzymał w obywatelskim zatrzymaniu 8-u złodziei (którzy okradli jego firmę, za co zostali skazani prawmocnymi wyrokami )Przytrzymał ich do samego rano( choc i tak mieli pracowac do rana na nocnej zmianie)bo Policja w Kaczorach nie robiła na nockach w tym czasie.
2. kilka zarzutów dotyczy tego, że dealer aut pomylił się i najpierw sprowadził auta dostawcze dla Stokłosy,ale zapomniał obudowy dołączyć i odesłał dealer z powrotem za granicę by budy doczepili, a Stokłosa jakąs ulge z tego tytułu dostał,
3. kilka zarzutów, bo ex ksiegowy, ktory zanim sie zaczeły sprawy Stokłosy juz kilka lat wczesniej mial problemy z prawem i stawiane zarzuty za nakłanianie innego biznesmena( sam księgowy pracowal nawet dla ludzi podejrzewanych o pracę na rzecz mafii paliwowych) do niefajnych działań z Urzedem Skarbowym, na dołku obsobaczył Stokłosę,ze ten jemu biednemu ksiegowemu kazał karmić Dyrektorów w Ministerstwie od finansów.
4. Podobno podpisał jakieś oswiadczenie,ze chce byc radnym-a nie mógł podpisac, bo wczesniej został uznany winnym nie wpuszczenia Insepktorów WIOS do swojej firmy-ale sąd i tak odstapił od wymierzenia mu kary warunkowo umarzając postępowanie.
5.Są też zarzuty,ze z firmy Stokłosy jakis pracownik dał butelczynę 3 litry wodki i kilka kaszanek do koszyka jakiemuś gosciowi z Ministerstwa. (ja juz nikomu nie dam zgnilej marchewki z ogrodu bo też dostatnę zarzut łapowki)

I JESLI TO PRAWDA CO NAPISALEM -TO FAKTYCZNIE MEGA PRZESTĘPCA Z TEGO PRZESTĘPCY..JAK DOBRZE,ZE IV RP JUZ NIGDY NIE WROCI.. tylko skąd ta hipokryzja u POpaprańców? czyzby po to by przykryć grzchy ZBYCHA, RYCHA i MIRA?albo SENATORA PIESIEWICZA (TEGO OD WCIĄGANIA BIALEGO PROSZKU I PARADOWANIA W SUKIENKACH DAMSKICH)
kupkówka 08.02.2011 godz. 23:07
:) zobaczyc minę Ireny Sienkiewicz i Janusza Lemanowicza po wygranej Henryka Stoklosy w wyborach do Senatu - BEZCENNE ....za całą resztę zaplacisz kartą Master Card 07.02.2011 godz. 10:51
Chętnie przekazuję dobrą nowinę z portalu dzienniknowy.pl. Wszystkich zapraszam na ten portal i na i-pila, jeśli komuś się zamarzy poznać Lemana. A i może przybędzie komentatorów, blogerów, krytyków, prześmiewców. Latoś cieniutko, tylko Noska i Noska.

"2011-02-08 08:25:10 Ludzie Stokłosy rozegrali tę kampanię po mistrzowsku. Czapki z głów, a pomyje Lemana, który wylewa na głowy Stokłosy i organizatorów jego kampanii sążałosne. Były aparatczyk PZPR z Wałcza nie może znieść, że społeczeństwo postapiło wbrew jego woli. I teraz się ślini"

Skoro ludzie Stokłosy potrzebują oceny Lemana, napraszają się, ludzie Lemana na to: mówisz - masz. Powszechnie znany fakt pracy Lemana w KP PZPR w Wałczu w latach XI 1969 - XII 1972, o którym sam Leman informował na forum i-pila, dzienniknowy nie jest niczym gorszym, niż na przykład praca Stokłosy w Noteci i jednoczesna jego działalność w PZPR jako aktywu wojewódzkiego. Akurat w Noteci Stokłosy zgubiło się jedno piętro hotelu, właśnie budowanego. Ciągnąc równoległe wątki Lemana i Stokłosy można zauważyć, że w grudniu 1981 Lemana wykluczono z partii za poglądy niezgodne z linią partii i członkostwo w Solidarności. W tym samym mniej więcej czasie Stokłosa został usunięty z partii za malwersacje w inwestycji turystycznej w Margoninie polegające na tym, że Stokłosa rozliczył koszty budowy obiektu czteropiętrowego, a zbudowano pod wiechę trzypiętrowy. To był czyn, delikatnie mówiąc, nieuzasadniony moralnie i niezgodny z zasadami rozliczania pięter. Nawet więc partia marksistowska, którą trudno jest posądzać o moralność uznała, że nie może w szeregach swoich tolerować ludzi z brakami w wykształceniu prowadzącymi do szkód w gospodarce narodowej. I go z partii wywaliła. Mamy tu dwa przypadki wykluczenia, ale ich przyczyny są różne. O tym należy pamiętać, kiedy się w jednym poście umieszcza dwóch ludzi z tak różnych światów a z taką samą karą, z tym, że jednego za sprawy polityczne, drugiego za złodziejstwo. Pobłażliwość partii, która musiała zwolnić pewną liczbę miejsc w więzieniach dla przygotowywanego zamknięcia solidaruchów w obozach - czymś w rodzaju repliki Berezy Kartuskiej a la komuna - spowodowała, że Stokłosie się upiekła odsiadka, a akta sądowe zostały wymłócone z treści. Została tylko okładka z sygnaturą akt. Stara to prawda, że jak zostawi się bezkarnie takich, to oni wyrastają, jak słynny Słowik - Zieliński ułaskawiony przez "Bolka" Wałęsę wielkiego falandyzatora prawa, jak Lepper nieukarany za bicie rózgą człowieka, którego nie lubił, jak Bagsik - złodziej nad złodzieje, któremu umożliwiono wyjazd do Izraela ze skradzioną gotówką. I Stokłosa w atmosferze skurwienia, bezkarności rósł, jak zdechła krowa rozdymana gazami rozkładowymi, zatruwając wkoło społeczeństwo trupim jadem działalności wolnej od refleksji moralnej. Zamieszczając w jednym poście postaci tak różne trzeba mieć w pamięci takie szczegóły. Co do zaangażowania Stokłosy w działalność partyjną w czasie, kiedy był aktywistą, z mojej wiedzy ogólnej o mechanizmach rządzących nomenklaturą, Stokłosa - jako dyrektor przedsiębiorstwa o zasięgu wojewódzkim (pilskie) był w nomenklaturze Egzekutywy KW - robił to, co mu kazali Alfred Kowalski i Andrzej Śliwiński. Między innymi dał się uwikłać - z wielkim zaangażowaniem - w stworzenie sieci domów schadzek dla prominentów po lasach i kniejach województwa. Te "domki myśliwskie" wyposażone i zaopatrywane przez Noteć były na okrągło do dyspozycji kierownictwa partyjno-państwowego. Koszty ponosiła Noteć. Było to szkodnictwo gospodarcze na dużą skalę. Ale też zapewniało swobodę działania aż do bezkarności w innych sektorach działalności przedsiębiorstwa - inwestycjach, gdzie można było utopić niejedno świństwo. Pieniądze państwowe, które nie były szczegółowo rozliczane, znikały gdzieś, jak by jakieś nienażarte wilczki konsumowały środki finansowe, materiały, siłę roboczą - o czym wspominali ludzie wywożeni do roboty na Mazury. Za przymrużenie oka w newralgicznych miejscach księgowości socjalistycznej mógł nasz bohater do pewnego momentu czuć się komfortowo. Ale jak w bajce o złotej rybce Stokłosa "przeinwestował", zamiast łyżeczką, chciał chochlą.
Mistrzostwo ekipy totumfackich Stokłosy jest na 6,31% i to "społeczeństwo" jest na 39,9%, co daje wartość 2,51769%. Leman nie wyrażał żadnej woli w stosunku do Stokłosy, bo Stokłosa mu nie podlega, ale bez wątpienia Stokłosa będzie miał dorzucane komentarze, jak to było z jego donosicielem i renegatem Jackiem Ciechanowskim, który dzisiaj jest trupem politycznym. Między innymi przyczynił się do tego Leman.
Potwierdza się podstawowe założenie marketingu, że odpowiednio opakowana i rozreklamowana psia kupa, może niektórym smakować jak śliwka w czekoladzie.
bronioW 08.02.2011 godz. 22:37
i kolejna żenada. część społeczeństwa ( celowo z małej litery ) za którą nawet nie jest mi wstyd, wybrało sobie senatora, który nie może wyjechać za granicę bo sąd trzyma jego paszport. WSTYD. Jak teraz będzie wypełniał swoje obowiązki??? Ale będzie obciach jak w jakiejś sprawie będzie trzeba wyjechać. Marszałek Senatu napisze usprawiedliwienie że pan heniu nie może spotkać się z zagranicznymi parlamentarzystami bo ma kilka spraw w sądzie i paszport mu zabrali ha ha ha ( może wójt Wolski pojedzie za niego ( dopóki ma paszport )- przecież w Niemczech nieźle mu poszło ). Sprawdźcie lepiej naiwniaczki, czy do września wypłaci sie z tych obiecanych 1.5 mln ( średnio na głowę głosujacego na niego to będzie po stówie )- może lepiej żeby tak rozdał- malutcy bardziej się ucieszą. We wrześniu obieca wam prostaczki 100 mln. Nikt wam nie da tyle ile henio może wam obiecać, więc żyjcie w swoim zakłamanym, malutkim świecie i pożerajcie resztki z pańskiego stołu... na zdrowie
Rajgras 08.02.2011 godz. 22:02
Stokłosa wie lepiej, on lotnik z licencją wie wszystko o lataniu. W roku 1968 był redaktor Tadeusz Kur, co też wiedział lepiej. Przylgnęła do niego ksywka - dykteryjka: kur wie lepiej. Stokłosa wie: "Moim zdaniem wyborcy chcą, by porozmawiać o gospodarce, a nie o katastrofie smoleńskiej. Wszyscy doskonale wiemy, że za katastrofę odpowiada dowódca statku powietrznego. Dowódca statku powietrznego podejmuje odpowiednie decyzje, a skoro na dowódcy statku powietrznego była odpowiednia presja prezydenta, generała i tak dalej, to stało się tak jak się stało".
Przejrzałem wszystkie zakładki jakie zgromadziłem w sprawie smoleńskiej. Wysłuchałem znowu 80 minut spotkania Antoniego Macierewicza z audytorium w Krakowie. I ten człowiek, który poświęcił 9 miesięcy na analizę katastrofy twierdzi, że nie wie, jaka była przyczyna. Twierdzi też, że nie ma żadnych dowodów materialnych, żeby ktokolwiek wpływał na lotników, żeby generał Błasik był w kokpicie. Co więcej, są dowody, że załoga podjęła decyzję i próbę wykonania manewru odejścia na drugi krąg. Ale samolot był niesterowalny i spadł, choć z analizy osiągów samolotu wiadomo, że był on w stanie przyziemić i odejść. Stokłosa wie lepiej.
Poważnie mówiąc opinia Stokłosy wynikająca z jego zapału do lotnictwa i operacji wojskowych zbierania kamieni z jego pól przez żołnierzy służby czynnej jest infantylna i każe postawić pytanie, czy ten człowiek chce tak działać w Senacie? Czy izba refleksji i zadumy skorzysta na senatorskim zapale w myśleniu dzisiejszego senatora elekta? W tym akurat przypadku katastrofy o tak niejasnych, niewyjaśnionych przyczynach Senat - mam nadzieję - nie ugnie się pod prędkimi wykwitami intelektu Stokłosy nawykłego do szybkich decyzji biznesowych w rodzaju: całe sztuki do łamacza, flaki i skóry do ziemi na działce 85, niech się tym zajmą robale. I tanio będzie a wszystko drożeje.
Jestem zdruzgotany niesprawnością senatora elekta w formułowaniu zdań złożonych. Pan Stokłosa, z tego co pamiętam, lubił posługiwać się językiem prostym, jak ludzie, którymi zarządza. Przeszła do kanonu wypowiedź senatora: "Pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na swoją oczyszczalnię i muszę je wąchać". To dociera. Jak on sobie poradzi w Senacie, który jednak ma w swoich szeregach paru wybitnych ludzi? No, i "stało się tak, jak się stało". Finezja trywialności, zapiera dech. Stokłosa wygrał. Koniec świata - jak mawiał pan Popiołek. A najwinniejszy jest prokurator. On mu wszystko spieprzył. No i ten drugi cykl spraw karnych. Razem, co najmniej 24 zarzuty.
anna 08.02.2011 godz. 13:40
Dlaczego w naszym kraju wciąż podważa się demokratyczne wybory? Stokłosa mnie ani nie ziębi ani nie parzy- wygrał większością głosów i wogóle nie powinno być dyskusji. Jak czytam to podniecanie się to wogóle proponuję, abyście przenieśli się do Chin albo Korei tam jeszcze można dokonywać jedynie słusznego wyboru- jednomyślnie.
Janek 08.02.2011 godz. 12:22
Stoklosa na prezydenta ( biedzie junta ) , Tarnowski (prez Sopotu ) na premiera , a prezydent Olsztyna na ministra sprawiedliwości . Na pewno nie biedzie lepiej , za to biedzie jak w KOLUMBI i innych krajach 3 świata. Strach biedzie z domu wyjść. . Trzeba zwiewać z tego zile rządzonego kraju pod patronatem PO.
# 08.02.2011 godz. 03:31

http://forum.gazeta.pl/forum/s,67,121896519.html?t=1&p5=9069824&oid=9069824&powrot=/forum/w,67,121896519,,Stoklosa_bije_partie_bierze_mandat.html



Stokłosa bije partie, bierze mandat
Oskarżony o korumpowanie urzędników Henryk Stokłosa wygrał z politykami PO, SLD i PSL. Zdobył mandat senatora, choć ciąży na nim 21 prokuratorskich zarzutów
Stokłosa bije partie, bierze mandat.. i co dalej?!

Mam taką wizję:
Wchodzi Stokłosa na salę Senatorów, zasiada w fotelu.
Pozostali Senatorowie opuszczają salę.
I tak do końca kadencji.

Posiedzenia Senatu odbywają się gdzie indziej!

Bez przestępcy, który więził ludzi, bił własnoręcznie nie tylko pracowników. Napadał na niewinnych ludzi na publicznej drodze, oskarżał w sądach niewinnych ludzi i przegrał procesy!
Wynajmował bandytów do zastraszania ludzi i sam terroryzował i zastraszał.
Zasmrodził kilka powiatów, zakopał padliny do ziemi w wielu miejscach na terenie gminy Kaczory przez wiele lat.
Ukradł żwir z nielegalnej kopalni w Zelgniewie , za który nie zapłacił i się tym szczyci, że złodziejstwo mu się udało. Starał się z rolników z Zelgniewa zrobić złodziei!
Czy za te pieniądze OBIECUJE sponsoring sportowców?
Za kradzione? Obiecuje!?
Czy Stokłosa kiedyś dotrzymał słowa?!
Nigdy! Jakoś nie pamiętam! Chyba, że komuś przyrzeka zrobić krzywdę!
Stokłosa kłamie nawet wtedy, kiedy przed sądem składa przyrzeczenie mówienia prawdy.
Takiego drugiego oszusta w Polsce ze świecą szukać!

Wstyd i hańba dla Senatu!

mysl 08.02.2011 godz. 00:23
DAJ BOŻE ŻEBY MOJE DZIECI DOŻYŁY NIE ŚMIERDZĄCEJ ZIEMI WOKÓŁ PIŁY I NIE MUSIAŁY SŁYSZEĆ O TAKICH ...
Rokpol 07.02.2011 godz. 22:35
Nie smród tylko forsa. Tam gdzie forsa jest bogiem,a głupota nałogiem nie mogło być inaczej.Swoja drogą zastanawiam sie jak wysoko wzniesliby się głosujacy na Stokłosę , gdyby głupota umiała latać jak to kiedyś w kultowym czeskim filmie mówił jeden z jego bohaterów?
gosc 07.02.2011 godz. 20:59
Smród zwyciężył. Polityka to bagno, wciąga przestępców
Amant 07.02.2011 godz. 20:52
Do Rity. Hej laska to jest super pomysł.Całe społeczeństwo by na tym zyskało, tyle milionów można by zaoszczędzić.Jestem za.
Pytia 07.02.2011 godz. 20:49
Jesteśmy bardzo blisko Białorusi i nie wskazuje na to tylko połozenie geograficzne.A ja głupia miałam nadzieję ,że jesteśmy kilka stopni wyżej.Moja wina nie trzeba było mieć nadziei bo , jak mówi przysłowie, to matka niedoinformowanych.
A do "prawdy" co ta za róznica czy ty strzelasz czy do ciebie strzelaja - jeden huk. I jedni i drudzy sa tak samo winni.po co dał się skorumpować . Podejrzewam, ,że on miał w tym większy interes.Pozdro.
prawda 07.02.2011 godz. 19:19
Przepraszam, ale w gwoli ścisłosci: 1. to nie Stokłosa został skorumpowany, zarzuca się mu ,ze to on korumpował (zarzuty postawili prokuratrorzy w czasach rządu PIS) 2. Po drugie jego świetność dopiero trwa (zatrudnia 7500 ludzi) Awansowal o przeszło 10 pozycji na liscie najbogatszych WPROST przez ostatni rok( jest 22 lub 23 nie pamietam dokladnie) 3. Niedawno przed Trybunalem w Strasburgu Rząd RP przyznał się ,ze wobec Stokłosy łamano prawo kiedy to w trakcie aresztowania nie pozwalano sie mu zapoznawać z aktami sprawy. I Rząd RP sam zaproponował Stokłosie zadośćuczynienie finansowe. 4. z 21 zarzutów osiem to zarzuty za to,ze przetrzymał przez noc (choc mieli nocną zmianę)w swoim zakładzie i nie pozwolilodejsc 8-u złodziejom (pracownikom), ktorzy nastepnie zostali skazani m.in. na kary pozbawienia wolnosci za kradzież....i teraz biedni żalą się. To tak na marginesie...cdn
redaktor 07.02.2011 godz. 18:32
Nic się przecież takiego nie stało,przecież wrócił tylko do "swoich".Połowa tych "przedstawicieli"narodu nie jest lepsza od niego.Amen
bronioW 07.02.2011 godz. 16:46
czemu się dziwicie ?
Przy frekwencji 6 % to wybrali go pracownicy i rodziny urzędasów, wójtów i burmistrzów oddanych byłemu senatorowi z zarzutami. Taka klika - jeszcze z czasów komuny trzymają się razem i popierają we wspólnych "interesach". Fajna jest inna wiadomość, że przy max mobilizacji takich malutkich ludzi jest tylko 15 tys i przy normalnych wyborach to nie ma szans na nic . Więc wyleci z SENATU RP już we wrześniu, a może prędzej bo choć jak mówi "zawsze będe niewinny" to może jednak będzie skazany. Czego najbardziej życzę- wyprowadzenia z Senatu w kajdankach w światłach kamer. A i kilku z "oddanych" też ma sprawy w sądzie i też nie wiadomo jak się dla nich skończą.... Taka paka kumpli z zarzutami ...
baran 07.02.2011 godz. 16:00
Co się dziwicie jego pracownikom, że głosowali tak, a nie inaczej? Jak bym był na garnuszku u gościa tez bym zagłosował licząc na wdzięczność(albo ze strachu, że wszyscy byli tylko nie ja).
1. Trza było tym 90% iść do urny, a nie czatować przed tv-czy Kubicy obetną rękę, czy nie.
2. Trza było zakończyć proces-albo jest winny, albo nie...ile to jeszcze potrwa?
3. Trza było stworzyć takie prawo mości oburzeni parlamentarzyści, co by ktoś podejrzany o przestępstwo nie mógł kandydować.
Lud zagłosował, wybrał i takie jego święte prawo. " O take Polske mi chodziło" czyż nie?
Witek z Mazowsza 07.02.2011 godz. 15:49
Gorące i serdeczne gratulacje dla mieszkańców Piły i okolic z okazji wyboru pana Henryka Stokłosy na senatora. Wielkie dzięki, że nie ulegliście nachalnej, obrzydliwej i obłudnej propagandzie PO. Dlaczego działacze tej opcji popierali prezydenta Sopotu, który miał więcej na sumieniu. Wybór z pewnością będzie wynagrodzony, przez sponsoring różnych sportowych drużyn z okolicy Piły.
Gogo 07.02.2011 godz. 15:11
Biję brawo :-(( i oczywiście "gratuluję" mieszkańcom, którzy mieli wpływ na te wybory. Tak niestety :-(( wygląda samorządność w wydaniu zwykłego obywatela. Jeszcze chyba nigdy polityka nie sięgnęła większego dna. Ale cóż każdy w innym miejscu i na innej wysokości widzi swoje dno. Pozostało tylko współczucie.....
Bobo 07.02.2011 godz. 14:16
Brawo. Jestem za!!!!!!!! Czemu wczesniej tego nikt nie wymiślił ?. Pewnie dlatego,że jest to rozwiązanie zbyt proste. Wreszcie musieliby wywiązywać się z danych przed wyborami obietnic.To jest to!!!!. Kto jeszcze jest za?
Rita 07.02.2011 godz. 14:11
A ja mam propozycję nie do odrzucenia.Już nalezy ogłosić przetarg na miejsca w polskim parlamencie. Kto da wiecej na pomoc społeczną, żuzel,organizację społeczną, ect.ect. będzie miał fotel na Wiejskiej zaklepany. Nie wywiąże sie z danej obietnicy , to fora ze dwora , wchodzi kolejny z listy ofiarodawców. Nie trzeba będzie z pieniędzy podatników finansować wyborów, które i tak nie cieszą się zainteresowanie społecznymi kosztują tyle samo bez wzgledu na frekwencję.wyborców. Same oszczędności. Kto jest za? Proszę tylko pamietać ,ze to był mój pomysł.Pozdrawiam.
Janika 07.02.2011 godz. 13:55
KRYM..INALI.STA na urzedzie .

Jakim prawem takiego krym..inaliste zarejestrowala komisla wyborcza.

Przeciez mial postawione zarzuty za korumpowanie io za inne sprawki przeciwko ludnosci . .

Do czasu wyjasnien jest podejrzany i powienien siedziec w areszcie .

Widac ze naszym krajem rzadza tylko i wylacznie takie typy . ,stado bar,anow i Krym…nali stow na wiejskiej .

Jak mamy wytlumaczyc naszym dzieciam ze taki bandy...ta kandydowal na senatora...

Byla poprzednio afera zwiazana z Leperem i wszyscy odetchnelismy jak go wywalili ..

I co z tego ze Stoklosa zatrudnia 3 tys. ludzi , ale jak ich traktuje .

Powiem bo sam mialem z nim do czynienia . ten "czlowiek" nigdy nie powinien znalesc sie w polityce ...

Polska demokracja lezy na polu stok….sy ..To dno i tyle . Trzeba zwiewac z takiego kraju .

Nawiasem mowic to lokalna ludnosc dowalila nie idac na glosowanie..

cynique 07.02.2011 godz. 13:48
Frekwencja 6,31% - to dopiero jest żenada... Przeważnie przy takim niskim udziale w wyborach wybierani są takie indywidua jak Henryk S. (Taki chyba powinien być ciągle sposób zapisywania jego nazwiska? :>). No, ale jak czytałem wypowiedzi jego Jaśnie Oświeconych Wyborców to mnie nic nie dziwi - on jest w swojej okolicy prawie jak władca feudalny, zależy od niego byt wielu ludzi zatrudnionych w jego latyfundiach, więc nie dziwi fakt, że niewolnicy poparli swojego władcę... Pytanie tylko, od kiedy niewolnicy mają prawo głosu? :> Jak widzę takie zjawiska jak ponowny wybór Henia S. to na prawdę staję się zwolennikiem uzależnienia przyznawania praw wyborczych od statusu majątkowego i od wykształcenia, bo z ludu ciemnego, biednego i uzależnionego od feudała bardzo łatwo zrobić przychylne sobie marionetki wyborcze. Żenada w całej rozciągłości.... :/
Egon 07.02.2011 godz. 13:15
Henryk Stokłosa to lokalny patriota!
cz'ytacz 07.02.2011 godz. 13:09
Ogólnie ujmując jest jak jest,i widać że ludziska np nie płacąc czynszu,sami się karzą twierdząc że porządek musi być...A więc ,nie płacąc ...sami poddają się karze....I niech nikt nie wytyka braku patriotyzmu i innych pozytywnych cech,trącających o samobiczowanie za swoje grzechy.No tutaj w tym temacie nawiązujemy do odwiecznych tradycji historycznych o Księciu i Księstwie .... (można oczywiście inaczej to księstwo nazwać) i bardzo dobrze.W końcu niech ludzie sami decydują i stanowią o sobie,w taki sposób jaki uważają za stosowny.A nie tylko demokracja, (tak naprawdę trzech sił okrągłego stołu) bo jak na razie kto pomija i powstał poza tym meblem -nie podpisał się pod opcją, ten nie ma poparcia i jest zepchnięty...No przykładów i aferek nie trzeba podawać które zostały głośno roztrąbione,mimo że przecież i"święci garnków nie lepią".
romero_1 07.02.2011 godz. 12:57
Kryminalista do kryminalistów i tak trzymać. A czemu to system liczenia się zepsuł? Ile te 39% go kosztowało? Ale opłaci się. Bedzie wśród swoich i krzywdy mu nie dadzą zrobić.
Aldo 07.02.2011 godz. 12:51
Stokłosę wybrali tacy jak ert , co to nie pisaty i nie czytaty. Niech ten ert dobrze "słurzy" stokłosie , to mu mu coś skapnie z pańskiego stołu.
ert 07.02.2011 godz. 12:05
Stokłosa wygrał . Zasłurzył na to!!!
kasia 07.02.2011 godz. 11:35
Stokłosę wybrały Kaczory. Reszta olała wybory. I jest efekt - kompromitacja
qwerty 07.02.2011 godz. 11:11
Ta wygrana była z góry ustawiona - nie czarujmy się.
Ewa 07.02.2011 godz. 11:00
Tragedia, ŻENADA I WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Znów wygrała kiełbasa wyborcza
hetman 07.02.2011 godz. 10:53
Polska "polityka" powoduje u mnie odruchy wymiotne.Szczególnie dzisiaj ! Bleeeeeeeeełaaaaaaaaaaaaaaaa
:) 07.02.2011 godz. 10:51
zobaczyc minę Ireny Sienkiewicz i Janusza Lemanowicza po wygranej Henryka Stoklosy w wyborach do Senatu - BEZCENNE
....za całą resztę zaplacisz kartą Master Card